nikita2809

Dzięki dziewczyny! Teraz na mnie kolej z betowaniem...czuje się jak bym była pierwsza w kolejce do egzaminu ;)

Sil nie załamuj sie! Do trzech razy sztuka! :) ciągle w to wierzę.. A mnie zaczęła boleć głowa więc wzięłam paracetamol. I mam 37,09 temperatury, mam nadzieje ze mnie coś nie bierze..

Ewela, dziś jest 7dpt, nie licząc dnia transferu, bo chyba się nie liczy jak dobrze pamiętam?

Madzia, to było jedno z szeregu badań które zalecił mi immunolog z gyna. Nie wiem po co, sam jak go potem przycisnełam z pytaniem, że słyszałam że 0 jest zawsze jak się w ciąży nie było to zaczął kręcić, że tak, to prawda, no ale może jednak kiedyś było blisko zapłodnienia, tylko nie wiem i już powinno coś wzrosnąć itp itd. Miałam wrażenie że sam nie wie, bo to są eksperymenty neistety. Pózniej nam zaproponował szczepenie limfocytami męża, bo niby mogę, ale do tego znowu trzeba by szereg badań bardzo drogich zrobić i te szczepienia też bardzo drogie. I myśmy sobie darowali już to wszystko. Dla mnie te wszystkie badania które wcześniej dla immunologa zrobiliśmy to nic nie pokazały, prócz wit. D3. Pózniej dr M też powiedział że te szczepienia to dla niego nie mają sensu, szkoda kasy. Ja w immunologię bawiłabym się gdybym poroniła raz, drugi itd. Myślę, że na etapie pierwszych prób in vitro szkoda na to pieniędzy. Kobiety zachodzą w ciążę bez latania po immunologach i badaniach tego i tamtego... Może zrobię jeszcze to allo jak zajdę w ciążę.

Sylwia nie uciekaj z forum, odzywaj się bo chcemy wiedzieć co tam u Ciebie i maluszków! :) Nie przejmuj się anonimowymi komentarzami gościa... Joafer ja zawsze miałam pusty pęcherz, chyba nawet lekarz mi tak powiedział, a na pewno położna przed transferem pytała się czy byłam w wc. Joafer z tym allo jest tak jak piszesz, ja mam 0 % bo nigdy beta ani drgnęła i immunolog powiedział, że to normalne, bo dopiero w ciąży rośnie. Ty byłaś krótko w ciąży więc masz te 17 %. Trzeba tego pilnować jak już w ciąży będziemy :) A ja od dziś ze strachem zaglądam w majtki, masakra :( Jutro najwcześniej mogę dostać okres, tym razem tak mi się przesunęło, że jak mi hormony nie przesuną normalnego cyklu to na pewno dostanę przed sobotnią betą...oczywiście mam nadzieję, że @ jednak nei przyjdzie... Aczkolwiek coraz bardziej tracę nadzieję, gdy raz po raz boli mnie brzuch i plecy... :(

Joafer nieee! :((( Tak mi przykro! :( Co za koszmarne fatum!! Przytulam Cię mocno! :* Ja też już nie wierzę, że się uda :( Betę robię w sb, chyba że wcześniej @ przyjdzie...

Heh dobre Ewela,dzięki! Myślałam że tylko ja sobie tak "szkodzę" ;) U mnie te resztki chyba cały czas lecą ;) Ja niestety wstaję o 6 codziennie, także w weekendy na Fragmin, bo mąż mi wbija, a w tygodniu o 6 wychodzi. Wtedy też od razu wsadzam Lutinus i staram się dalej spać (w końcu jeszcze mam L4 ;) ) Najgorzej z pamięcią żeby o 14tej wziąc i czasem o 22 też mi się przesuwa,ech. A tak w ogóle powiem Wam że wczoraj pękła mi żyłka w oku, mam pół czerwonego oka :( To w związku ze stresem i ciśnieniem które pewna osoba mi w czwartek podniosła, już kiedyś mi się to zdarzyło też po wielkim wzburzeniu. Byłam od razu o okulistki, ale wszytko jest ok, tylko trzeba dłuugo czekać aż się wchłonie. Okiem się nie martwię, ale załamałam się jaki wpływ takie nagłe podniesienie ciśnienia miało na moje zarodki :( Dowiem się za tydzień....

Dziewczyny czy Wy też macie taką sklerozę że zdarza Wam się wziąć Lutinus z 2h opóznieniem?? mnie się to już któryś raz zdarzyło :( Komórka durna nie przypomniała ;) Ech, mam nadzieję, że to nie szkodzi (odstęp powinien być 8h a nie 10h...) Joafer trzymam kciuki! :*

Zizia jak super że drugi zarodek zaczął się dzielić! :) Dredzik, miałaś nacinanie otoczki? To prawdziwa rzadkość w programie! Mnie dr M za każdym razem powtarzał że zależy od embriologa i teraz już zapomniałam się o to spytać, choć pewnie odpowiedz byłaby ta sama.. Trzymam za Was kciuki dziewczyny! :)

Kochane widzę, że nastroje nieciekawe ostatnio i rozumiem to, aczkolwiek nie jest chyba najgorzej - lab działa dobrze skoro dziś się dowiedziałam, że trzeci zarodek nadgonił, przemienił się w blastusia i został dziś zamrożony! :D Gadałam z bardzo miłym embriologiem, powiedział że ładne mam blastusie 3x AB :D To były te 8komórkowe klasy A, te 6B nie dotrwały. Także zostałam porwana przez falę optymizmu ;) Choć różnie to może być z tymi w brzuchu, ciągle się ruszam, czasem coś na chwilę dzwignę, gwałtownie wstanę z łóżka, wczoraj się jeszcze wkurzyłam i se pluje w brodę że je zniszczyłam...ale to tylko takie myśli, mam nadzieję, że moje 2 kropki są ze mną i się zaczynają wgryzać ;) Gościu, ja wiem że dr CZ lubi naciągać, aczkolwiek co do wit. D3 to bardzo dobrze że posyła na nią ludzi! (w labie na 1 piętrze badanie jest 10 zł tansze niż w Gyn). Dr M o tym zapomniał, dopiero immunolog ostatnio wysłał nas na badanie tego i wyszły mnie i mężowi skrajne niedobory. CZytałam sporo literatury polskiej i ang. na ten temat i wit. D3 ma ogromny wpływ na jakość komórek i plemników, a także na sam proces implantacji. TAkże potem w ciąży trzeba tego pilnować, by niedobór nie zaszkodził płodowi. A teraz w porze zimowej tym bardziej jest to ważne. Ja widzę, że jest ogromny postęp tym razem i sądzę, że wielka w tym zasługa właśnie uzupełnienia niedoborów.

Dredzik, 500 ml sobie podałaś? niezle ;) Ja byłam w szoku jak za te 300 zł zobaczyłam małą buteleczkę 100 ml...moim zdaniem to za mało, ale nie mam możliwosci przetoczyć sobie więcej. A welfron miałam ten sam z punkcji. Hope, na ostatniej mojej karcie nie pisało, choć miałam podany, teraz pewnie też nie wpiszą, chociaż było (zawsze trzeba się upominać przed samą punkcją o to).

Dredzik masakra! Jak mogli Ci nie zapłodnić wszystkich komórek??? Mnie dr M powiedział że przy 3 razie zapładniają wszystkie :/ Może to dlatego że Cie dr Cz przyjmowała? To stara naciągaczka jest :/ Pewnie o to chodziło, żeby naciągnąc na kolejne koszty potem :/ Ale jadą po bandzie z tymi cenami! Ja jak co następnym razem wezmę Intralipid w Provicie... Dredzik, tak czy inaczej trzymam kciuki za Twoje 4 zarodki, na pewno będą dojrzałe skoro miałaś długi protokół :*

Sylwia, fajnie że się odezwałaś! :) Jak ten czas leci! Już czujesz kopniaki? Niesamowite :) Czyli będzie dziewczynka? :)

No właśnie dziwne, bo ja miałam we wt transfer i nikt mi o tym nie wspomniał, a pytałam się czy coś da się zrobić jeszcze... 800 zł za jedno podanie czy jak? mam nadzieję że moje skurcze nie wypchały zarodków.

Alunia, super imię Iza! :)

Ewela współczuje stresu, ale wiem że dziewczyny na początku ciąży miewają plamienia, nic się nie martw! Będzie dobrze! :*

Dzięki Iza! :* Mocno się wzburzyłam i mam nadzieję, że nie zaszkodziłam maleństwom. Ech. Cudowne to musi być uczucie jak Ci królewna fika w brzuszku! :) Myślałaś już jak ją nazwiecie? :)

Dziewczyny u mnie dość dobre wieści z laba - 2 blastusie zamrozili, a z resztą czekają do jutra, może ruszą :) Cieszę się niezmiernie, że w końcu się udało, bo pierwszy raz coś się udało zamrozić :) Dodaje mi to otuchy :) Oczywiście zaraz jedna bliska osoba musiała mi niezle cisnienie podnieść, więc mam nadzieję, że stres dzisiejszy nie zniweczył wszystkiego... Laborant mówił też coś o umowie, rozumiem, że będę musiała już płacić za mrożenie, skoro to 3 próba i właścicie koniec programu dla mnie? Ile to kosztuje? Od każdego zarodka osobno czy łącznie się płaci?

Asia żartujesz!! Co za ciule, toż to i tak już cholendarnie drogie jest :/

Joafer rozumiem Cię, ale spróbuj obejrzeć jakąs komedię, serial, program cokolwiek, tylko nie czytać o objawach. Nie rób sikańca w 8 dpt, raczej na pewno nie wyjdzie, tylko się zestresujesz. Wytrzymasz te 10 dni, zrobisz betę, a potem sikańca na potwierdzenie pozytywnego wyniku :)

Zizia, trzymam kciuki,żeby zarodki pięknie rosły! Dredzik a jak tam u Ciebie? :) Ja dzwoniłam już do laba, ale muszę czekać do 13tej, aż się zabiegi skończą, wtedy zadzwonią... i jak tu się nie nerwować... Joafer jestem z Tobą! :*

Basik, masakra co przeszłaś! Ale nie rozumiem jednego, wyszło Ci allo-mlr 23 % i nigdy nie byłaś w ciąży? Nigdy nie miałaś wyniku pow. 0? Mnie w tym badaniu wyszło 0% ale doczytałam i potwierdził to lekarz, że jak nie byłaś nigdy w ciąży to taki wynik jest zupelnie normalny, te przeciwciała dopiero się tworzą jak już byłaś w ciąży choć przez chwilę. Także olaliśmy sobie szczepienia, będę to znowu badać jak zajdę w ciążę, by zobaczyc czy wynik jest prawidłowy.

Małamii, tak, jutro wypada 5 doba i koło 10-11 będę dzwonić, mam nadzieję że już się dowiem... trzęsę gaciami przed jutrem, bo wiem,ze jak z 6 zarodków żaden się nie zamrozi to stracę nadzieję... A co do dzieci w rodzinie to doskonale Cię rozumiem :( Właśnie sobie policzyłam że jak 5go zrobię bete to będzie dzień urodzin mojego teścia...jak się nie uda to nie wiem jak wytrzymam imprezę, na którą przyjdzie kuzynka z dwójką dzieci, w tym z jednym urodzonym w grudniu...

Joafer mnie czasem zakłuje, ale chyba w jajniku, ale za to boli mnie krzyż :( Choć może po prostu to z siedzenia przed kompem, w końcu mam lordozę. Ale kto wie...

Joafer nie martw się bo można mieć dużo zarodków i psinco, a można mieć jeden i akurat się zaplodni! A ty masz 2 silne dzieciaczki w brzuszku :) U mnie sie wszystko okaże w 5 dobie, jak na razie nigdy zaden mi nie dotrwal... Malamii kochana prędzej czy później znowu zawalczysz, a na razie odetchnij trochę od tego tematu, wiem jakie to obciążenie psychiczne :* Ewelcia, ale super ze juz w piątek czeka Cie ta piękna chwila! :)