Asia7707

Sylwia dzięki wielkie:-) dużo rozjaśniłaś i uwierz pomogłaś:-) Ja mam AMH 1.7 więc rewelacji nie ma, no ale i lata mam swoje 38.... w przyszłym tygodniu po drożności bedę wiedziała na czym stoimy..z drugiej strony dziwne: skoro rozmawiam o invitro z lekarzem to czemu robimy drożność( przecież do invitro drozność nie jest potrzebna, robimy 3 IUI a potem drożność-na chłopski rozum powinno być odwrotnie) nic mi się tu kupy nie trzyma.

Sylwia cudne wieści:-) Będzie dobrze-prosze mi tu powtarzać to sobie ze 100 razy dziennie:-) Mala81-gratuluje:-) bliżniaki i do tego parka-oj cudnie:-) synuś mamusi i córeczka tatusia:-) Iza82-walcze z tym paskudztwem:-) Ja byłam wczoraj u serfera na wizycie dostałam antybiotyk na te moją infekcje i biore go od wczoraj:-tak fajnie się złożyło ze będę jednak miała w przyszłym tygodniu badanie drożności jajowodów...o rany ciesze sie jak dziecko ( dziwne-cieszyć sie ze bedzie sie miało badanie-i to takie???) ale wiem ze nie strace cyklu... A swoją droga : dziwny ten kraj: są pieniądze na leczenie narkomanów, pedofilów i alkoholików a dla nas nie:-(

No i nie bede chyba miała w poniedziałek badanej drożności jajowodów Właśnie dostałam z laboratorium wynik wymazu-gronkowiec złocisty we mnie siedzi:-( Znów następny miesiąc zmarnowany...Miała któraś z was coś takiego?? Nigdy nie miałam zadnych infekcji, dopiero po 2 IUI i luteinie coś sie zaczęło dziać niedobrego. Powiem szczerze ze zastanawiam sie sama dlaczego miałam robione 3 IUI a dopiero teraz chca zrobić mi badanie drożnośći jajowodów? Chyba lekarz zaczął od nie tej strony...

Mortalia wlasnie dzwonilam do gyncentrum. Oni sami narazie nic nie wiedza. Powiedzieli mi ze napewno beda pieniadze na dokonczenie zaczetych procedur ale nie wiedza jeszcze czy beda zaczynac przyjmowac nowe osoby do programu. Dopiero po nowym roku beda fos wiedziec. JA znajac jednzk nasz polski ciemnogrod nastawiam sie na komercyjne

Sylwia trzymaj sie dziewczyno:-) Gdzies tu na forum ( wczoraj czytałam od 1-234 strony ) była dziewczyna która miała podobnie ale pomimo tego wszystko skończyło sie pomyślnie( nie wiem czy już nie urodziła) Trzymam za ciebie kciuki :-)

Nie moge otworzyć tego artykułu o cofnieciu invitro, My najprawdopodobniej zdecydujemy sie na inv w nowym roku ale decyzja jeszcze przez nas i lekarza nie podjęta-narazie badanie drożności...nie liczyłam na rządówke bo wiem jak to u nas bywa-cofną, zabronią...ciemnogród. Czasem wstydze sie w jakim kraju mieszkam...a ostatnio to cały czas sie wstydze. Mam swój business, daję prace 6 osobą, płace wysokie składki na ZUS i podatki...a i tak do lekarza chodze prywatnie, badania robie prywatnie, na emeryture składam pieniądze prywatnie...zastanawia mnie na co ida te pieniądzez Zus-u ...a zapomniaam na premie dla ich dyrektorów i kadry zarządzającej-oj ja głupia jak mogło mi to wypaść z głowy.

Sylwia trzymaj sie-wierze ze bedzie dobrze, lez plackiem , sluchaj lekarzy i nie denerwuj sie(wiem ze brzmi glupio bo jak w tej sytuacji sie nie denerwowac ale sprobuj chociaz) trzymam kciuki. Ja jutro odbieram wyniki wymazu i bede wiedziala czy mam badanie droznosci w przyszly poniedzialek czy dopiero prxyszly miesiac....dla mnie kazdy miesiac stracony to straszna porazka...jak pomysle sobie jaka bede stara matka ( jesli w ogole bede:-(((( zrobilam tatuaz, jest boski- na lopatce....w porownaniu z makijazem permanentnym oka ( zrobionym po 2 nieudanej IUI) nic a nic nie bolalo. Koncza mi sie pomysly co zrobie po kolejnej porazce: byl spadochron, permanentny makijaz, tatuaz....kazda nieudana proba ciazy to jakies odreagowanie, inaczej bym zwariowala. Dziewczyny pytanie- czy do badania droznosci mam sie jakos specjalnie przygotowac???

Iza-jesli chodzi o tatuaz to jest to piekny napis: someday all my dreams will come true czyli tlumaczac pewnego dnia wszystkie moje marzenia sie spelnia...to chyba mowi samo za siebie. mortelia- maz rewelacja:-) moj M niestety do postepowych nie nalezy...mam wrazenie ze on sie na pewnym etapie rozwoju zatrzymal -chodzi o rozwoj naszych problemow z dzieckiem... dobry z niego czlowiek ale....czasem mam ochote walnac go w glowe:-))) Sylwia:-) ciesze sie twoim szczesciem:-)))) Aurelia- tesciowa to temat rzeka....moi tesciowie zostali poinformowani o problemach i o iui i byl placz i lament ze uposledzone dziecko bedzie...wiec o invitro to im napewno nie powiemy Jesli chodzi o koszta to my narazie po 3 IUI i serii badan wydalismy juz 6 tys( tak sobie wszystko skrupulatnie liczymy) teraz zastanawiamy sie co bedzie po droznosci jajowodow...jesli cos bedzie zle i zdecydujemy ze invitro to pewnie skorzystamy z pakietu 2+1 w gyncentrum na rzadowe raczej nie licze, pewnie wycofaja,zablokuja lub jeszcze cos innego.

małamii89 pod górke, pod górke a potem z górki:-) pobawie się w wrózke i w swej czarodziejskiej kuli widze....nasze forum na które spadła plaga ciąż...urodzaj niesamowity:-) wróżka Asia prawde wam powie...a wszystko to już wkrótce:-)

gosć- ja umawiam sie przez portal http://www.znanylekarz.pl/dawid-serafin/ginekolog-lekarz-medycyny-estetycznej/gliwice (wtedy widzę jakie dni i godziny sa dostępne) ale podam Ci tez telefon 501958481 ( z tego portalu dostaje e-mail i sms przypominający o wizycie) Adres gdzie przyjmuje nasz dr serfer: ul Powstańców Warszawy 3/1 ( okolice placu Piłsudzkiego)

Gość w poniedziałki i środy serfer przyjmuje w Gliwicach:-0

Sylwia...dziekuje:-) twoj wczorajszy post pokazal mi ze nadzieja umiera ostatnia a twoj plan A B C D...pomogl mi skonstruowac moj osobisty...narazie tylko B i C ale jest:-) dziewczyny jeszcze raz dzieki za wczoraj, za wsparcie i dobre slowa:-) moje wirtualne powiernice i psiapsiolki:-)

Dziewczyny wy jesteście wielkie:-) M nie ma bo w delegacji...ale mam was:-) dzięki za słowa otuchy i wsparcia :-) spodobał mi sie plan sylwi A, B ,C,D,E...juz przygotowuje swój, bo ja tak łatwo sie nie poddam:-(

Hej dziewczynki:-( U mnie porażka-beta 0,100...po 3 IUI jestem zmęczona i zrezygnowana. Jutro idę do lekarza i będziemy omawiać co i dalej. Chyba czas na bardziej radykalne metody:-( Pozdrawiam was wszystkie i trzymam kciuki za wszystkie:-(

Sylwia gratulacje:-) mamusia:-) dbaj o siebie;-) ja zrobilam dzis bete, niestety nie moglam pojechac do gyncentrum i robilam w Gliwicach - a tu niestety wyniki jutro:-((( czekam wiec...na cale szfzescie dzis mam w firmie kilka spotkan i urwanie glowy...wiec czas leci. @ nie przyszla...ja jednak nie robie sobie duzych nadzieji. Dzieki dziewczyny za troske;-)))

Hej dziewczyny, macie racje-słowo wyluzuj się , odpuść...można dostać cholery...my często słyszymy jeszcze jedno: No tak kariery sie zachciało a na dziecko czasu nie było, wszyscy osądzają nas , nie wiedząc że staramy się już tak długo, lataliśmy od specjalisty-do specjalisty, ze naprawdę chcieliśmy, chcemy i będziemy chcieli...tylko nie wychodzismutas.gif ciągle słysze ciotki, znajome, sąsiadki : ze no wy to już w takim wieku...troche mieszkałam za granicą i wiem ze tam 38 latka nie jest jeszcze spisywana na straty...u nas niestety przez większość społeczeństwa niestety tak...

Hej dziewczyny, macie racje-słowo wyluzuj się , odpuść...można dostać cholery...my często słyszymy jeszcze jedno: No tak kariery sie zachciało a na dziecko czasu nie było, wszyscy osądzają nas , nie wiedząc że staramy się już tak długo, lataliśmy od specjalisty-do specjalisty, ze naprawdę chcieliśmy, chcemy i będziemy chcieli...tylko nie wychodzi:-(( ciągle słysze ciotki, znajome, sąsiadki : ze no wy to już w takim wieku...troche mieszkałam za granicą i wiem ze tam 38 latka nie jest jeszcze spisywana na straty...u nas niestety przez większość społeczeństwa niestety tak...

sylwia _159 to prawie 2 tygodnie, tak jak ty byłam we wtorek w gyncentrum ty po swoje malenstwa a ja na IUI, trzymam za ciebie kciuki bo w swoje powodzenie tym razem juz nie wierze.

Hej dziewczynki, u mnie chyba klapa, mialam testowac w poniedzialek po 3 iui ale chyba nie ma sensu, dzis przy wkladaniu luteiny zauwazylam niewielka ilosc krwi , cos czuje ze @ nadchodzi:-(((((((

Dziewczynki kawka? Stawiam do tego ciasto murzynek:-) U nas mała rewolucja mój M-od wczoraj gips od pachwiny do kostki na 4 tygodnie-zawsze jeżdził ze mną na wszystkie wizyty do Gyncentrum i w Gliwicach do dr Serfera a tu klops...uziemili go:-) Mam pytanie ile razy przed Invitro miałyście robione IUI? ( o ile miałyście oczywiście) Ja jestestem już po 3 IUI i czekamy na wyniki ale juz zaczynam myśleć co dalej...wiek mnie goni-jestem tu chyba najstarsza 38 latek już skończone

smutasek85, przed każdą IUI brałam leki (cykl stymulowany) przed ostatnią czyli tą trzecią brałam clostilbegyt 2xdziennie, estrofem 2x1 od 2dc i 3x1 od 6 dc, zastrzyk ovitrel na pekniecie pecherzyka...Ciesze sie ze list sie podobał-może święty mikołaj go przeczyta i nam grzecznym dziewczynką przyniesie takie prezenty...

yupi sylwia:-))) Gratulacje:-))))

Drogi mikolaju...ida Swieta-w moim krotkim liscie do Ciebie prosze o wysokie bety dla siebie i dla wszystkich moich wirtualnych kolezanek :-)))) Sylwia spokojnie:-) sprawdz bete...bedzie dobrze wszystkie trzymamy kciuki i wierzymy ze po tobie bety posypia sie jak grzyby po deszczu.

Andzia2010, mieszkasz w USA?? Ja w NJ mieszkałam 12,5 roku. Przyjechałam do Polski 3,5 roku temu na 6 miesięcy i zakochałam się...i tak sobie mężusiem tu mieszkamy ale myślimy o przeprowadzce za jakiś rok:-) W stanach cała medycyna wygląda inaczej,,,i dlatego nikogo nie dziwi że pielęgniarka przeprowadza IUI:-)

Andzia2010 ja mam bete 24 we wtorek(będzie wtedy 2 tygodnie po IUI) ja po każdych lekach przed IUI czuje sie fatalnie, najgorzej było przed pierwszą, druga troche lepiej, przed trzecia dało sie już przeżyć-tak jakby mój organizm sie uodparniał, Brałam cloe i ovitrelle .