Gość MM

Pik kurcze strasznie mi przykro :( Jakie plany teraz? U mnie zastoj niestety... :(

Góść W o to Ty bylas w Czechach? Pewnie o tym pisałaś,ale wiesz jak tu sie udziela sporo osób czasem człowiek coś pominie. Ja jestem z centralnej Polski :( wiec kawalek by byl. Byłaś w Ostravie? Opowiedz mi troche jak to tam wyglądało.

Witajcie, dawno sie nie udzielalam,ale podczytuje co piszecie. Ja juz stracilam nadzieje zebym sie zdazyla zakwalifikowac do refundowanego in vitro :( Mialam dopiero 1 probe (2 transfery) nie powiodly sie no i coz 2 proby przepadna zapewne :( Zaczynamy sie powoli tylko zastanawiac nad kwestia taka iz mam zamrozone komorki i waham sie czy wydac ok 5 tys i skorzystac z tego czy uskladac troche wiecej i zrobic prywatnie w Czechach??? Moze cos doradzicie , wypowiecie sie jakos na ten temat. Sama nie do konca wiem co robic, stracilam nadzieje ze tu u nas sie uda...

Nam podstawili pod tylki basen i mozna bylo sikac,ale wstawac po dobrych 30 minutach. Aha no ja robilam podejscia jeszcze przed zmianami wiec moze dlatego bylo inaczej, mam 26 lat wiec chyba u mnie wiek az tak nie odgrywal roli w sensie ze szybko tzreba na juz :D nie wiem narazie dluuugie czekanie przede mna i zobaczymy jak wyjdzie

Anulka no to faktycznie tak naprawde wiadomo ,ze nic niewiadomo :( Ja najprawdopodobniej bede mogla od nowa zaczynac dopiero w czerwcu ,a przy takich manewrach to kto wie czy sie nie przeciagnie. Robia wielka krzywde tylu ludziom, tyle ludzi czeka i tak naprawde wszystkie jestesmy w wielkiej niepewnosci,dosyc nam jest pod gorke to jeszcze rzad do tego sie miesza, ale cos spoleczenstwo chcialo PIS to mamy..

ewciaewcia ja mysle ze powazne kliniki majace duzo pacjentek beda dzialac szybko w tym temacie i nie ma chyba sie czym przejmowac, minimalny przestoj moze byc ale mysle ze nie az taki duzy wkoncu tych klinik tez nie ma tak wiele. Coz ja jeszcze mam kuuuupe czasu przed soba , cale wieki czekania,ale trudno sie mowi.

Dziewczyny teraz wyczytalam na stronie Ministerstwa Zdrowia ,ze program zostal przedluzony - wiec glowa do gory ;)

Drogie forumowiczki i co wkoncu z ta refundacja przedluzaja czy nie?! N ainnym forum wyczytalam jakby nie? :( Cale dnie jestem w pracy i nie jestem na biezaco niestety...

Mam jakies dziwne podejrzenia,ze moge miec zrosty, mialam je rok temu , 2 lata temu wiec moze i teraz sie odnowily? Chyba gdyby byly powodzenie in vitro tez nie ma szans?! :(

Aha no to swietnie - kamien z serca dla wiekszosci z nas ;) mam nadzieje ,ze tylko zadnych haczykow nie bedzie i wszystko bedzie przebiegalo tak jak teraz :)

maadzia27 co u Ciebie ?

Pik89 ja okres mialam slaby tzn ja ogolem mam tak ze nie leje sie ze mnie i trwa gora 2 dni i tak bylo po tych transferach, z tym ze bardzo bolesnie to przechodzilam. Mialam 2 transfery juz ,ale nie mam teraz zadnych mrozakow i czekam ,aby zaczac od nowa no i dostalam wlasnie odp z kliniki niestety wiesci nie sa zbyt rewelacyjne, wyglada to tak ze MZ przed wyborami zapewnialo o przedluzeniu refundacji ,ale czy to sie utrzyma nikt narazie nam nie moze zapewnic, ja narazie nie mam szans zeby do czerwca sie wbic i jesli nie przedluza refundacji nie bede miala juz szansy podejsc z refundacji, bo jest ona tylko do konca czerwca :(

Pik89 bylam ostatnio u lekarza ale z wrazenia ,ze mi powiedzial ze byc moze kolejne podejscie na polowe druga przyszlego roku to zapomnialam o wszytsko dopytac , mysle ze na dniach napisze e-maila do embriolog i jak sie dowiem to napisze ;)

Dziewczyny czy na usg robionym przez lekarza beda widoczne zrosty , gdyby byly ?

Pik przykro mi wiem co czujesz - 2 razy juz to przechodzilam. A teraz coz nie mam zabardzo czym sie z Wami dzielic kto wie kiedy sie cos u mnie zacznie :(

Anusia w Lodzi :( Kurcze do Krakowa byloby mi daleko troche :( Nie wiem wlasnie od czego to zalezy, moze specjalnie mi tak powiedzial ,bo mam zamrozone komorki i byc moze chcial zebym zmienila zdanie i dala mu zarobic (3900) i poszla od razu na zabieg,ale niestety nie jestem przygotowana na taki wydatek od razu,a wiadomo dojda jeszcze leki, wizyty, usg :( Mam czekac na tel, moze bedzie predzej niz mowil.

kakikasi ja tez bylam przeziebiona po transferze, niesttey jednak nie wiem czy to mialo jakis wyplyw na niepowodzenie. Wczoraj bylam u gin i sluchajcie wpisano mnie na liste oczekujacych i powiedzial mi ze moze to byc dopiero w drugiej polowie przyszlego roku czujecie?? Chyba oszaleje...