Witajcie
Długo Was czytam, ale nie ośmieliłam się napisać - nastąpił przełom.
Jestem po pierwszym krio, dzisiaj 4dpt, nie czuję właściwie nic. Czytam o Waszych objawach i stąd nasunęło mi się pytanie - czy powinnam coś czuć, czy każda kobieta przeżywa to inaczej? Dodatkowo, czy muszę cały czas leżeć, czy mogę iść do pracy, na zakupy itp?
Pytania może głupie ale nie znam na nie odpowiedzi.
Z góry dziękuję :)
Pozdrawiam!