neverfull

dokładnie najważniejszy jest przyrost co 48 h (mi lekarz raz powiedział że po to jest to badanie aby obserwować przyrost i po tym sprawdzać czy dobrze się rozwija ) będzie dobrze :*

KLARA !!!!!!! super będzie dobrze :* a tak czułam jak napisałaś że z podpaską już śmigasz bo tak boli :* ja miałam tak samo :) miałam straszne bóle i okazało się że to tak macica się przygotowywała i wszystko było ok :* aż mi się humor poprawił czyli jest nadzieja dla nas wszystkich ide poćwiczyć na orbitreczku

tak myślałam nie chciałam pisać i jak dalej z ciążą jak się potoczyło ?? puste jajo czy mylę już posty ;(

jakie efekty ??

ja biorę gluco i jest ok po nim nic mi nie dolega :) no ciekawi mnie jak to będzie po tym sis podobno to coś innego niż hsg :( eh zobaczymy ;) najbardziej mnie martwią badania genetyczne :( i jeszcze ten zakichany termin na grudzień dopiero ;( chciałam robić prywatnie ale moja gin-endo odradziła powiedziała ze to będą straszne koszta ;( Biała zazdroszczę tak pozytywnie motywacji i że tak już schudłaś 10kg !!!! ja muszę zrzucić min 10 kg i nie mam motywacji ;( właśnie to wszystko powoduje że obżeram się słodyczami ;(

Motyl ja nie miałam jeszcze hsg ale możliwe że też mnie to czeka :( jestem po cesarce, łyżeczkowaniu i ciąży pozamacicznej i moje lekarka coś przebąkuje że wypada zrobić ...... jutro idę na dobę do szpitala na badania w II fazie cyklu w I fazie byłam dwie doby porobili badania itd ;) dziewczyny ciężko się wyluzować zapomnieć itd ja ciągle mam zakaz!!!! starania więc teraz u mnie w drugą stronę strach aby nie zajść więc stres w drugą stronę

daj spokój z tym szpitalem ja prawie 4 tyg ;( masakra ;) no i będzie wszystko ok nowi lekarze nowe szanse :) ja dziś 1 dc :D tyle że ja się teraz cieszę bo do sierpnia na bank zakaz starania miałam po metotraxete a wczoraj lekarka mi powiedziała żeby mi do głowy nie przyszło "zaszaleć" dopóki nie znajdziemy przyczyny poronień :) wierze że w końcu się uda wczoraj czytałam info jak dziewczyny szykowała się na in vitro mieli 10 % szans że zajdzie i zaszła ale Naturalnie!!!!! ;)

biała:* nie miałam siły pisać przykre to wszystko co musimy przeżyć ;( ja dziś byłam u nowej gin-endo i już mam skierowanie na kompleksowe badania do szpitala :D fajna lekarka mi się trafiła pierwszy raz czułam że rozumie i ze to ona chce znaleźć przyczynę nie ja :D

biała współczuję mi dziś 3 tyg minęły w szpitalu i jedna rada jeśli to będzie pozamaciczna nie daj sobie zrobić zastrzyku z methotrexat

dziewczyny dziękuję za dobre słowa siedzę w szpitalu beta chwilowo stanęła na poziomie 360 jest pęcherzyk ok 1cm w jajowodzie czyli pozamaciczna :/ moja lekarka ciągle ma nadzieję że ciąża poleci sama i obejdzie się bez zabiegów itp generalnie trochę to potrwa to moje siedzenie w szpitalu dobrze że szpital ok personel jeszcze lepszy :* ale nudno na maaxa ;(

andzka dzidzia ale pozamaciczna ;( miałam 2 razy usg i absolutnie zero pęcherza :( więc nadziei brak ;(

dziewczyny beta rośnie ponad 360 jutro szpital :( andzka oby wreszcie to było to :)

Dziewczyny kochane jesteście :* macie więcej optymizmu niż ja ;) :*:* ja mam wciąż delikatne plamienie dziś znów poleciałam na betę lekarka rano do mnie zadzwoniła na wieść o rosnącej becie stwierdziła że ciąża gdzieś jest i powiedziała że jak tylko pojawi się ból lub uczucie omdlenia natychmiast do szpitala a jak będzie ok to w poniedziałek znów beta i wtedy jak będzie rosła to szpital kontrola i albo zabieg albo farmakologia a po farmakologicznym leczeniu 6 miechów bez starania ;( załamka normalnie załamka ;( ja nadzieję tracę moja gin to babeczka z dużym doświadczeniem modlę się teraz jedynie jeśli to pozamaciczna aby nie pękło gdzieś tak aby mi nie uszkodziło aj w czarnych barwach to widzę ;(

Klara ;( u nas też się sypie przez te starania i to moja wina ja się odsuwam od M ;( obwiniam wyżywam się gdy @ przychodzi nie napiszę że będzie ok bo wiem jak to wnerwia ..... u mnie się namieszało Beta ponad 220 czyli ok 5 tydzień ciąży na Usg niestety nic nie ma dziś powtarzałam betę aby wykluczyć pozamaciczną dodatkowo kazała zrobić insulinę i przepisała mi Glucophage xr 500 to teraz kurczę będę brać więcej leków niż moja mama ;) dziewczyny trafiłam na fajnie opisaną historię dziewczyny o walke o ciąże od cholery czytania ale obudziło trochę nadziei http://www.nasz-bocian.pl/node/18550

u mnie jednak to chyba nie była owulacja ;( dziś byłam znów u ginekolog zrobiła mi usg bo ciągle miałam brązowe plamienia i wczoraj z ciekawości zrobiłam test ciążowy (miałam kilka takich paskowych z allegro) i o dziwo wyszła mi II kreska blada dziś rano powtórzyłam i też II kreska ale już dużo bledsza najlepsze jest to że jak miałam okres to w 2 dniu okresu robiłam i była tylko I kreska a za kilkanaście dni taka jazda nie rozumiem już tego i płakać mi się chce ;( na usg nie widać było owulacji macica delikatnie "otworzona" i tak jakby się oczyszczała endometrium 5-7 mm no i na to chyba wychodzi że było poronienie tak ona podejrzewa zwłaszcza że testy pokazały II kreski no chyba że takie dupne testy :( no ale żadnego dominującego pęcherzyka nie było śluzu owu też nie a to już 15 -16dc ;( masakra kazała zapisać się do gin-endo a ja ciągle szukam jakiegoś ale nic zero jakiegoś konkretnego lekarza który by pomógł ;( dziewczyny zaczynam się poddawać ona też mówiła że mam niski progesteron więc czemu nie przepiszą luteiny lub dup!!! ;( ???