gośćut

przyjdą te cieplejsze dni...

tak naprawdę, dopiero wiosna dwaszesnaście przyniesie odpowiedź czy to COŚ przetrwało...

wbijam oczy w jeden punkt...

znowu myślę... wciąż o Tobie... pragnę Cię...

nie rozważajmy kto jest kim... to długi dzień... i na pewno nie spędziłem go przed komputerem... bo nie włączyłem dziś w ogóle komputera... więc ta wypowiedź jest bez sensu... nie rozumiem tego... ludzie mają klapki na oczach... coś sobie wyobrażają i myślą że tak musi być...

jest Ci mnie żal???... to COŚ to piękne uczucie... wspaniałe... wzniosłe takie... dodawało skrzydeł, naprawdę... szkoda tylko, że trzeba je zniszczyć... jednak, trochę szkoda...

co byś sobie pomyślała?...

jaka byłaby Twoja reakcja...

brunetko...

blondynko...

napisz, proszę...

napisz, proszę...

co byś zrobiła z tym, gdybyś się dowiedziała, że to o Tobie?...

co byś z tym zrobiła?...

a jeśli to o Tobie tu piszę?... blondynko... brunetko... szatynko...

kiedyś... będziesz już na tyle daleko, że nawet gdybyśmy oboje nagle zawrócili... i nawet gdybyśmy zaczęli biec w swoją stronę z szaleńczą prędkością... to i tak nie zdążyliśmy się już do siebie zbliżyć... wszystko blednie... gdy jesteś daleko... coraz dalej, SKARBIE...

nie, nie ma mnie... i nigdy mnie tu nie było... SKARBIE...

ciągle myślę... czy z Twojej strony też było to COŚ... teraz gdy jesteś tak daleko mogę tylko rozmyślać... ten czas... już za późno żeby chociaż o tym porozmawiać... pomimo że czasemm mam wrażenie że gdybyśmy się znowu spotkali... że mogliśmy rozmawiać o wszystkim... tak jak kiedyś... o tym CZYMŚ również... a może nawet przede wszystkim... SKARBIE... ale to już byłyby tylko wspomnienia... rozmowa o przeszłości... o tym co straciliśmy... o tym co odeszło... bezpowrotnie... SKARBIE...

czasemm ... namawiasz mnie na sen... kolejny raz... może sen przyjdzie... może COŚ odmieni...

czasemm... Słoneczko... czasemm świeci słoneczko... mijają dni gorsze... po nich przychodzą te lepsze... może dzisiaj... może... kto wie... głowa do góry... i niech tak będzie zawsze...

SKARBIE... była, jest i będzie tylko jedna...

12:21 zawsze piszę SKARBIE...