Skoro jest spisana notatka policyjna to ewidentnie wiadomo czyja jest wina, bo policja na pewno to ustaliła i wydaje mi się, że nie należy się przejmować kwestią odszkodowania , bo według mnie jest to oczywiste, komu się ono należy:) Możesz pójść z tym tematem do jakiegoś prawnika, ale tak czy inaczej ubezpieczyciel nie powinien mieć z tym problemu, bo oni z reguły w takich sytuacjach opierają się na notatce spisanej przez policję, więc chyba nie masz się czym martwić:) Wina jest ewidentna i nie ma znaczenia czy ktoś się przyznaje czy nie..