Dzień Dobry wszystkim.
Jak wyżej, mamy z Tż mały, a jednak spory problem.
W jedną niedziele odbędą się dwa chrzty święte.
Tż będzie chrzestnym dla syna mojej siotry, a ja odwrotnie- chrzestną córeczki jego siostry.
I teraz mamy problem. O pierwszym chrzce wiemy od sporego czasu, jako że mieszkamy za granicą, i musieliśmy odpowiednio wcześniej zaplanować wyjazd, drugim właśnie wczoraj się dowiedzieliśmy.
Po chrzcinach, obie rodzinki zapraszają najbliższych na kawę i ciasto, i tu pojawia się problem.
Wiem że moja siostra może być zła, że dzień zpalanowany dla jej synka (a przynajmniej jakaś część popołudnia) będzie musiał się zmienić. Nie wiey jak pogodzić oby diwe "imprezy" chcąc być w jednym i drugim miejscu, jednocześnie bez złości ze strony sióstr.
Chcielibyśmy być obecni w dwóch miejscach jednocześnie :D
Chyba nie zostało nam nic innego jak zaproponować siostrom by urządziły wspólnie poczęstunek :D
Macie jakieś pomysły?
