Tak w ogóle, to cześć dziewczyny! Kiedy pierwszy raz czytałam posty na tym forum, kilka lat temu, byłam za młoda, żeby móc sobie pozwolić na kupno nipletek. Spróbowałam strzykawek, ale nie trzymały się zbytnio na piersi, poza tym było to trochę bolesne. Teraz wracam tu po latach. Wczoraj odebrałam paczkę, pierwszy raz spróbowałam tego "sprzętu" i czekam na efekty:D jestem dobrej myśli. Każda, choćby lekka poprawa mnie ucieszy:)