Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mila0256

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Mila0256

  1. Ja raz czy dwa wyslucham ale jak bedzie tego za duzo to sie wkurze i powiem ze swoje dzieci juz wychowaly a teraz moja kolej . Bo w koncu dojdzie do tego ze dziecko zglupieje i niebedzie wiedzialo kto jest jego matka
  2. Ja tez kazdego z checia wyslucham ale jak zacznie byc nachalny juz nie bede taka mila bo mnie to denerwuje . Ja jak nie wiedzialam co bedzie to kazdy mowil ze w brzuchu jest dziewczynka a tak sie na dziewczynke napalila tesciowa z mlodsza siostra ze momentami mialam wrazenie ze jak powiem ze chlopiec to mnie zjedza albo nie zaakceptuja a mnie to tak denerwowalo jeszcze ze dwa dni przed wiadomoscia o plci mowia zeby tatus malego nie dyskutowal bo tu cztery baby sa ja tak patrze i mowie ze trzy a siostra jego ale czwarta w brzuchu a ja ze tam jest chlopiec wcale tego nie swiadoma tylko mowiac im na zlosc ze nie jest tak jakby chcieli i sie nie mylilam . A wgl to , to ze to jest chlopiec to mi sie chyba wysnilo :D
  3. Ale nie mowie ze kazdy wpada w taki sposob na pomysl na imie :-) Mimo wszystko przepraszam Rozefi :-* No to chciaz pomyslami mojej tesciowej wam poprawiam humor :-) No to patrzac na takei sprawy to moj synek nie powinien byc wojtus bo ostatnio byla michala ciocia u nas i mowila wlasnie cos o wojtusiu ale ze krowa tak miala na imie czy swinia ... I co i teraz mam nie dac malemu na imie wojtek skoro mi sie tak podoba
  4. No dokladnie kiedy to samo mojemu powiedzialam ze powinien czuc to co ja bo on mowi a co to urodzic dziecko chwile sie pomeczy i juz a ja ze latwo sie mowi a jak niektore sie po 24 godziny mecza i takie bole przechodza ze ty bys 5 minut nie wytrzymal to sie juz nic odzywal ale chce bardzo byc przy narodzinach i zemdlec nie zemdleje ale wiem ze bedzie pod duzym wrazeniem i wiem ze bedzie mi towarzyszyl z usmiechem na twarzy patrzac na to jak jest zaangazowany w ciaze i w wizyty u lekarza juz sie nie moze kolejnej doczekac. A co do tesciowej to tez sie usmialam jak mi zaproponowala ze lepiej zamiast Michala wziasc ja bo on momentami jest narwany i jak by zobaczyl ze za bardzo cierpie to jeszcze moglby kogos opieprzyc ale jak mialabym byc tam sama to wole byc juz z nia a co do kolezanek to ciezko bo prawie wszystkie takie z ktorymi mam kontakt lepszy sa w ciazy albo maja male dzieci tzn jednej juz bedzie mial dwa latka a my tak srednio co 2 miesiace bedziemy grzac po sobie porodowke :D
  5. Ja tam nic nie biore poki co :-) A po za tym moj powiedzial ze poki nie uslyszy od lekarza ze moge brac to mi nie pozwoli bo sie boi o dziecko , a lekarza mam fajnego ze po samolocie gdy ja sie ubieram wola go do gabinetu i jak ma cos mi do powiedzenia to czeka az on wejdzie i tlumaczy nam to gdy jestesmy oboje . Teraz go zapytam co mysli o porodach rodzinnych i jakie byly wrazenia , a raczej mam na mysli to jak sie ojciec zachowuje przy porodzie i po przy ktorych on juz byl. Bo moj chce bardzo byc przy narodzinach ale slyszalam ze niektorzy faceci maja potem wstret do swoich kobiet albo mpga wpasc w depresje a chce tego uniknac jak juz tak ma byc to wole zeby tesciowa ze mna byla bo tez sie zaoferowala :-)
  6. U mnie jeszcze nauczycielka dala synowi na imie Tyfon .... No co do imienia u mnie jak o wszystko jest debata o lozeczko o wozek o imie o lekarza o to ze mam kaszel o to ze mam jesc o wszystko i kiedys pewnego wieczoru sobie siedzieli i wybierali imie jak nie bylo wiadomo jeszcze czy to chlopiec czy dziewczynka bo moj chlopak sie specjalnie droczyl ze mu sie imiona przez nas wybrane nie podobaja a jak oni prowadzili dyskusje ze bartek ze przemek ze to ze tam to to ja sie smialam bo imie juz bylo wybrane dawno :D Jak bylaby dziewczynka to miala byc Marysia ale byla jeszcze opcja Malgosia i Alicja :-) a jak chlopiec to gorowal Wojciech a byl jeszcze Filip , Kamil , Mariusz . Czaem jest zabawnie bo my juz wiemy co i jak a oni prowadza dyskusje tylko nie maja swiadomosci ze jak ja cos juz ustale z ojcem malego to nic nie ma na to wplywu bo to nasze male i nasze decyzje.... Co do badan to ja na szczescie mam wszystkie dobre na kolejna wizyte mam tylko zrobic mocz na szczescie bo ostatnio mi sie zyly chowaja i az mi slabo jak maja mi pobrac krew ale jak musze to musze nie ma zlituj . My dzis jedziemy na zakupy bo w lodowce do jutra zostanie tylko swiatlo eh.... No i moja chrzesnica przyjezdza na ferie a pozniej jej siostra musze jej koldre i poduszke zorganizowac :-) A moze jakies ciasto zrobimy czy cos bo juz bym cos piekla najchetniej :-)
  7. Co do nadawnia imion dzieciom to znam przypadek gdzie kobieta byla w ciazy i nie wiem czy juz urodzila syna czy juz wiedziala ze bedzie syn wrecz nie pamietam tego faktu ale bylo to tak ze ktos ja zapytal jak da dziecku na imie a ona ze Tymek a ktos zapytal a czemu akurat tak a ona bo nie wiedziala jak go nazwac a zmywala naczynia i na plynie od zmywania naczyc bylo tak napisane i jej sie spodobalo :-)
  8. Ja 2 tygodnie wczesniej za nim sie dowiedzialam ze jestem w ciazy rozmawialam z tesciowa o tym ze chcemy sie starac o dziecko a za te 2 tyg wlasnie przyszlam i mowi ze juz jest 3 miesiace :D a jeszcze wczesniej sie smialam ze ja to dziecka nie urodze chocby nie wiem co a ona to co zrobisz a ja w zartach a wypluje :D a teraz tez sie boje porodu ale im blizej tym bardziej sie niemoge doczekac przezyc to i wgl ale ciagle sobie tlumacze tez tym ze mamy siostra taka panikara i wgl i urodzila dwie dziewczynki rok po rok i kolezanka poltora roku tem urodzila syna ona bardzo chuda jest nie wiem czy 50 kg wazy i mowie ze jak one daly rade to co ja nie dam .
  9. Akurat na mojego faceta narzekac nie moge a wrecz bylby to grzech nie wiem czy tak bedzie zawsze czy tylko teraz ale bedzie dobrze bo poki nikt sie do nas nie wtraca i nikt mnie nie wkurzy to jest dobrze . Jego rodzice sie nie wtracaja tate interesuje tylko czy z malym wszystko ok a ile wazy mierzy zdjecia usg czy film go nie interesuje dla niego najwazniejsze ze jest czy maly zdrowy i czy ja sie dobrze czuje a zas Michala mama to ciagle chodzi i mowi ze jak sie urodzi to bedzie z wozkiem po wsi chodzic na rowerze jezdzic i wgl za to jego mlodsza siostra to z kazdym dniem to mi sie wydaje ze to ona bedzie jego matka a ja to chyba maszyna do jego urodzenia bo ona go bedzie przebierala kapala karmila w wozku wozila nosila przebierala a ma tylko 14 lat a mnie takie cos denerwuje i od razu sie wypowiadam co o tym mysle a najbardziej mnie wkurzylo to ze jak wrocilismy z usg i wiedzielismy ze to chlopiec to my chcielismy kazdemu o tym powiedziec ale mama juz cos podejrzewala gdyby mogla to by mnie na rekach tego dnia nosila z wiadomosci ze maly zdrowy i wgl jego siostrze jak wrocila ze szkoly tez zaraz powiedziala a na tate czekalismy caly dzien zeby mu powiedziec a on ledwo wszedl w drzwi i mu powiedziala to mnie bardzo wkurzylo bo to pierwszy wnuczek i u jedynego syna on sie tak bardzo o nas martwi i my chcielismy to zrobic bo to bylo bardzo wazne dla nas do tej pory mnie to boli a to juz tydzien czasu ...
  10. Nie jestesmy malzenstwem a ze soba jestesmy poltora roku ale nie moge powiedziec jest dla mnie wsparciem i to bardzo duzym. Chodzi z nami do lekarza chce byc na usg i przy porodzie mimo tego ze mu uswiadamiam ze to nie jest mily widok ale on mimo wszystko chce jak sie maly urodzi to bierze wolne na 2 tygodnie bo powiedzial ze wtedy bede najbardziej potrzebowala jego pomocy i bedzie mi pomagal ostatnio gdzies w gazecie wyczytal tez zeby matka miala wiecej sil to raz na jakis czas mozna ja odciazy np od nocnego wstawania i tak jak kobieta karmi piersia to sciagnac pokarm na cala noc matka spi w innym pokoju zeby ja male nie budzilo i byla wypoczeta i stwierdzil ze tak bedzie mi robil ciekawe jak to bedzie wygladalo w praktyce . Mysli o nas kupuje sam nam owoce soki jak nie mam sily to posprzata za nas pomaga przy obiedzie :-)
  11. Kawusia no wiesz moje dziecinstwo tez niebylo kolorowe ale nikomu o tym nie mowilam bo moi rodzice sa inni przy mnie i inni w otoczeniu. Mna opiekowala sie babcia i mamy mlodsza siostra bo mam dwoch braci mlodszych i to oni zawsze byli najlepsi ich wszedzie zabierali a mnie nawet nie pytali czy bym chciala. Oni mieli wszystko jak chcieli zabawke to ja dostawali a ja na wszystko musialam sobie uskladac ale o moim dziecinstwie to duzo by mowic. A na wiesc o ciazy to sie na mnie obrazili poniewaz ja mam zespol policystycznych jajnikow i lekarz powiedzial ze w przyszlosci moge nie miec dzieci za to sie zdecydowalismy i wgl nie zaluje a ile nocy przeplakalam ze moglo by tego cuda u mnie w brzuchu nie byc to juz glowa mala moj partner ciagle powtarzal jeszcze nie sprobowalas a juz mowisz ze nie bedziesz mogla a on Wojtus juz byl moim lokatorem i w sumie udalo mi sie zaraz po odstawieniu tabletek bo tabletki bralam jeszcze chyba 21 wrzesnia a 27 maly zostal poczety :-) a wracajac moi rodzice sie pogniewali bo w dniu kiedy mielismy poinformowac moich rodzicow jak rodzicow mojego faceta to nie zdazylismy bo tesciom w sumie to ja powiedzialam bo Michal chcial poczekac ale wieczorem brzuch mnie bolal i od kilku mialam dni mialam straszny kaszel wiec pojechalismy do lekarza a on od razu na szpital i musialam zostac i zadzwonilam do rodzicow zeby mi na szybko spakowali torbe do szpitala a mama zapytala czemu to jej powiedzialam ze jestem w ciazy i za to ze dowiedziala sie przez telefon to sie pogniewali jak wrocilam do domu we wtorek ze szpitala to wgl ze mna nie gadali tylko tata sie ze mna klocil w srode bo pomagalam mamy siostrze przy wigili tzn pierogi bigos i te sprawy poniewaz wigilia miala byc u niej a ona w wigilie miala pracowac do 15 i w domu byla by o 16 i nie dala by sobie sama rady i tata ze co ja domu nie mam swieta mnie nie obowiazuja a ja wytlumaczylam co robilam i wgl i ze jak mu nie pasuje to moge sie wyprowadzic a on to sie wyprowadz i jak powiedzialam mojemu partnerowi on sie wkurzyl i mozna powiedziec ze mnie porwal bo wracalismy od wlasnie mamy siostry i zapytal tylko czy go kocham i czy jade z nim czy zostaje z ojcami jemu wystarczylo tylko to ze go kocham i porwal mnie do siebie i tak zostalam w wigilie przyjechalam spakowac rzeczy mama zapytala co robie a ja ze sie pakuje i wyprowadzam do michala a ona ze czy tu nie mam miejsca ( moi rodzice wynajmuja dom dwa pokoje kuchnia lazienka korytarz ja mialam pokoj z bratem a drugi z rodzicami i jeszcze ja mialabym tam byc z dzieckiem caly dom nie wiem czy ma 50 m 2 ) i powiedzialam ze lozeczko to sobie chyba na scianie poloze i poszla robic pierogi i sie nie odezwala do mnie do tej pory oprocz zyczen na swieta a jak juz wiedzielismy ze bedzie chlopiec to za namowa mojej babci bo ona jest w skowronkach ze doczekala u mnie dziecka i ze to chlopiec poszlam i im powiedzialam ale mama akurat byla w pracy a tata zalozyl rece stanal w oknie i sie nic nie odezwal a moj Michal ma zal do mojego taty ze wtedy mi tak powiedzial zebym sie wyprowadzila. Moja historia tez jest skaplikowana :-) ale za to tesciow mam do rany przyloz :-)
  12. Claudiee u mnie ta druga też nie byla jakos bardzo mocna a jak poszlam do ginekologa to byl juz 12 tydzien i 1 dzien a jak robilam test miesiac wczesniej doslownie byl negatywny :-) idz do lekarza i się nie przemeczaj mimo wszystko ... Gratuluje i czekamy na wiecej informacji :-) U mnie znow krwotoki wrocily dzisiaj dwa razy az strach powiedziec lekarzowi co powie :-) Zazwyczaj mam tak jak sie przemecze dzien wczesniej to na drugi dzien glowa boli , slaba jestem i wgl :-) masakra . . .
  13. Ja czasem zjem mieso nie to ze mam caly czas ochote bo czasem sie wzmuszam bo tesciowa krzyczy ze bede miala niedobor zelaza czy czegos tam i tesciu mnie karmi kura domowa jak w rosolku ugotowana ze zdrowa ze swojska no i zjem tam troche ale wole troche zupy zjesc :-) A to ciasto ktore wczoraj robilismy to kazdy sie nim zajada , moj facet mowi ze niebo w gebie a tam nic specjalnego nie ma :-)
  14. My na obiad albo jajko sadzone albo rybka , dyskusja na ten temat trwa ale ja i tak chyba sobie zrobie jajko :-) My dziś nie pościmy korzystamy z tego ze mamy wgl ochote na miesiwo :-)
  15. Ja mam lozysko na przodzie i poki co nic nie odczuwam szczegolnego. My dzis aktywny dzienw kuchni od 11 :-) a teraz jeszcze zakupy byly bo zapas owocow sie konczy zaraz zmykamy sie myc i maly relaksik z tata i spac bo zmeczenie nas dopada :-) Mi krwawienia z nosa poki co ustapily byly ciagle przez jakies 4 dni z dziasel slabo ale leci :-) Sluz malo ale leci a jak chodzi o papier to tez zerkamy czy nie ma krwi to nas uspokaja
  16. Chyba tylko my na szarym koncu bo od niedzieli leci nam 19 tydzien ale brzusio sie zaokragla . :-) A jak zacznie kopać to może cały dzień byle bym wiedziała ze wszystko ok i ze tam jest :-) My juz ciasto mamy zrobione zupa prawie ugotowana zaraz zjemy i leniuchowanie dopoki tatus nie wroci z pracy :-)
  17. Ja tez nie wiem co to bedzie po rozwiazaniu bo nie lubie mdlych potraw u mnie wszystko ma miec swoj wyrazny smak a nie zeby bylo czuc wode czy tluszcz ... Ja tam pytam o wszystko lekarza ostatnio 15 minut dluzej nas przetrzymal bo ja mialam jeszcze swoje pytania i jak ma cos do powiedzenia to pyta pacjentke czy chce wiedziec na ten temat cos wiecej a mnie nie pyta bo stweirdzil ze duzo czytam i jestem ciekawska wiec sam mi bedzie o takich rzeczach mowil . I na koniec powiedzial ze jak mam swoje zachcianki to mam sie nie ograniczac
  18. My tez nie leniuchujemy tylko bardziej w kierunku gotowania. Wczoraj na obiad zdążyłam podsmażyć tylko mięso na sos ( brakło nam gazu ) bo okazało się , że rosołu jest za mało na 6 osób ale na kolacje był obiad każdy się zajadał tatus jak wrócił z pracy to nam pomagała a dziś zaraz bierzemy się za ciasto i na obiad gotujemy ogórkową coś kwaśnego co lubimy z Wojtusiem i płynnego bo lepiej idą nam zupki niż ziemniaki z mięsem :-) Ciasto tylko pewnie powąchamy bo my tylko tyle mamy przyjemności ze słodyczy bo później męczy nas zgaga a będziemy podziwiać jak każdemu smakuje :-) Efekt smaku dopiero jutro bo ciasto muusi stać cała noc w lodówce żeby herbatniki namiękły bo inaczej bedą się kruszyć i rozwalać :-0
  19. Ja póki co 5 kg przytyłam ale pierwsze 3 miesiące kiedy nie wiedziałam , że to ciąża ponieważ miały być problemy z poczęciem naszego szczęścia , miesiączki co trzy miesiące i problemy dawniej z żołądkiem więc myślałam , że to znów żołądek a jak byłam u gin to 3 stwierdziło , że ciąży nie widzi a ja całą dobe wymiotowałam codziennie nigdzie nie wychodziłam bo zapach nie odpowiedni i ja już gościłam w toalecie aż czasem żółć ze mnie leciała bo już nie miałam czym wymiotować a tu mnie szarpie ale gdyby nie to , to zapewne byłoby więcej tych kg . Ja się nie przejmuję wagą , ważne żeby maluch był zdrowy i to mi do szczęścia wystarczy teraz on jest dla nas najważniejszy. Nam tatuś powtarza że z każdym dniem wyglądamy piekniej sexowniej i pupcie mamy sexowna że nie może przejść obok nas obojętnie :-)
  20. Ja ochote mam dość czesto tylko uwazamy na brzuszek i nie mam checi juz na takie igraszki jak sprzed ciazy albo poczatku kiedy nie wiedzialam ze mam lokatora w sobie :-) Jest inaczej bo na poczatku odczuwam bol jakby mi sie cos zwezilo ale partnerowi napuchlo ale po za tym roznicy nie ma. Ostatnio nawet wczoraj o to pytalam partnera czy on odczuwa jakas roznice czy inaczej jest niz przed ciaza powiedzial ze nie tylko ze czuje jakby ciezej wchodzil. NIe owijam w bawelne bo tu same kobiety i kazda wie o co chodzi :-)
  21. Ja znowu mam bzika na punkcie czystosci, brud mnie strasznie irytuje ale czasem po calym dniu tu sprzatania pokoi zmywania gotowania wieczorem po obiedzie juz nie mam sily ale nikt tego za mnie nie zerobi i czeka to na mnie na dzien nastepny a niby nie pozwalaja mi sie przemeczac :D Ehhhh.... Mi sie teraz zauwazylam tak porobilo ze placz mam na wierzchu:-) Wczoraj moj partner mnie przytulal a ja mialam ochote plakac a jak zapytal czy placze zaczelam sie smiac :D To mu wytlumaczylam o co chodzi bo on tez bardzo ciekawski i o wiele rzeczy dopytuje ostatnio nawet zapytal jak ja sie czuje majac dziecko w brzuchu czy tak jakbym byla do syta najedzona:D
  22. Leniwie obiad jest z wczoraj to dzis mamy z tym spokoj , balaganu nie ma . wiec prace porzadkowe i kazde inne ruszaja od jutra dopiero wiec wekeend u nas trwa jeden dzien dluzej :-)
  23. A My znow jedziemy na zakupy i jutro albo jeszcze dzis wieczorem robimy ciasto kawowe na herbatnikach. Nie ma z nami spokoju tylko wkuchni bysmy siedzieli. Mały kucharz w brzuchu mi rosnie on mnie tak ciagnie bardzo do kuchni
  24. Ja pomysle i ide robie bo cos w ciazy jakos bardziej lubie stac w kuchni jeszcze jak jest dla kogo i kazdemu smakuje to juz wgl. Jeszcze dzisiaj chcialam zrobic ciasto ale nie miałam produktow a mieszkamy na wsi gdzie ejst tylko 8 domow i do sklepu mamy jakies 3-4 km i nie wszystko tam dostaniesz a do marmetu 10 km. Wiec wczesniej musimy sie zaopatrywac w takie artykuły . Jak tesciowa gotuje to tesciu mowi ze zawsze po jej daniach ma zgage i sobie doprawia pieprzem i sola a moje od kad tu jestem i gotuje to jeszcze nie widzialam zeby doprawial a jemy zawsze razem i zawsze jeszcze dokladke je i nie slyszalam zeby zgage mial tesciowa nawet mowi ze od kad gotuje to tesciu sie na zgage nie skarzy :-) Są powody żeby gotować bo jest dla kogo :-)
  25. Mi tez tak leci krew ale mowia ze to normalne poki nie sa silne i duze te krwotoki z nosa . Bo naczynia krwionosne sie poszerzaja czy cos i stad ta krew .
×