Sylka1

A szpital zapewnia ubrania dla dziecka przez caly pobyt? Woda to chyba najbardziej potrzebna jest. Ja piłam jak smok Ja polecam wziąć ze sobą 2 rolki papieru toaletowego bo u nas w szpitalu tylko szary był brrr okropny.. a po porodzie to różnie bywa z kroczem

Pomału laktacji rozkręci się jak będziesz przystawiała Ale jakby nawet nie wyszło z karmieniem piersią to nie ma się co załamywać wg mnie. Dla mnie najważniejsze jest żeby dziecko było najedzone a nie głodne bo ja piersią nie umie wykarmić.

Nie ma się co przejmować takimi babami. Zawsze możesz otworzyć buzie i powedziec jej pare słów

Następne będzie cięcie cesarskie

Dora Ty następna w kolejce?

Dzisiaj na forum mamy Black Tuesday

Ostatnia prosta przed Tobą i będziesz miała dzidzia przy sobie Trzymam kciuki żeby szybko poszlo i bez komplikacji

Połóg przeszłam naprawde super, ale u mnie trochę inaczej bo po cięciu. Lekarz mnie oczyścił także krwawiłam niewiele i nic dziwnego nie wylatywało ze mnie Po porodzie naturalnym było gorzej.

Hej Biedna Napewno będzie dobrze, daj znać jak już będziesz coś wiedziała

Wybieram mniejsze zło jadąc dalej. Mam bliżej szpital ale tam nie ma anestezjologów do naturalnych porodów. Nie zejdą absolutnie bo oni są jedynie do cięć cesarskich W ostateczności jedynie pojechała bym tam jakbym córkę miała zawozić do mamy i jechac sama do szpitala. Zresztą nie uważam żeby mój "mały " synuś wyskoczył szybko

Jak będę jechała na porodówke to dam znać napewno jak będzie czas to wybieram się do oddalonego o ok 50km od domu

Czekamy cały czas Na Ciebie też przyjdzie pora

Nie czuje jeszcze żeby coś zbliżało się. Może nagle mnie weźmie. Stres jest jak cholera powiem szczerze bo wiem co mnie czeka .. przy pierwszym porodzie bylo zdecydowanie mniej nerwów

I juz jestem po. Lekarz mówił że jak nie urodze w tym tygodniu to ostatnia wizyta za tydzień. I wtedy będziemy myśleć co dalej. Mały waży 3500g i wszystkie wymiary ma na 39tydzien .

Mi jakby akcja rozwinęła się szybko to muszę szybko córkę do mamy podrzucić i sama jechac do szpitala najbliższego

Hej. U mnie dzisiaj wybił 37tydzienAle to nie ma znaczenia, bo Aggie nie jest naszą aplikacją ciążowąZostalo dokładnie 21 dni do porodu. Mam nadzieję ze jednak nie dłużej niż 14 dni bede chodziła w ciąży. Dziś znowu wizyta kolo 18,takze napewno napisze po jak tam mój "Mały"

A ile sztuk podpasek bierzesz ze sobą do szpitala ? Ja mam spakowane 25 i jedną paczkę zwykłych małych.

Ja właśnie tyle spakowałam. Jakby brakło to wystarczy poprosić położne i powinny dać bez problemu Mi przy pierwszym dziecku brakło chustek mokrych a miałam ich chyba 56 bo nie umiałam porządnie pupci wytrzeć Na szczęście koleżanka z sali uratowała mnie, a ja dałam jej meeega duże podpaski na noc Sięgały od pępka po plecy I teraz tez mam spokowane 2 paczki tych dużych

Termin wg miesiączki wypada na 19.10 a według usg pokazuje ok 10 dni wcześniej. Ja dla Małego wzięłam 2xbody kopertowe, 2xspodenki, 2pary skarpetek i 1bluze i 1 kaftanik. Wzięłam wszystko w rozm 50-56,mimo ze duży chłopak zapowiada się. Rsszte ubrań przywiezie mąż jak po nas przyjedzie. Poda przez położną, ja szybko ubiore do reszty Małego w kombinezon, czapeczki, ewentualnie kocyk jakby było chłodniej i tyle. Mi czasem skóra na brzuchu aż świecie się bo tak jest napięta, ale na szczęście nie mam tendencji do rozstępów i nie wyszed ani jeden

Hehe podkłady nie zawadzają w samochodzie a mogą uratować nam fotele Jutro jeszcze raz sprawdze walizkę ale myślę że wszystkie najpotrzebniejsze rzeczy wzielam ze sobą Kosmetyki-szampon, odżywkę, antyperspirant, płyny do kąpania wzięłam miniaturki. Nie wygłupiałam się z kosmetykami do makijażu bo nie jade na pokaz zebym nie ktoś ogladal czy mam podkład czy tusz do rzęs

Samopoczucie jest ok. Jednak boleści wszelakie są. To boli krocze, to tyłek, to kręgosłup, ciężko oddychac bo mały wysoko jeszcze. Na szczęście zostało max 4 tygodnie choć ja sama sobie daje 2 tygodnie. Dzis spakowalam się do szpitala i jakos ulzylo mi

Myślałam że tylko ja mam pół wyprawki z ciucholandu i ostatnio jeszcze odkupiłam od koleżanki torbe ubrań w rozm 56 Mimo że używane było to naprawde wszystkie ubrania super wyglądają. Ja dziś już skończyłam pranie i prasowanie z czego bardzo się ciesze bo nie wyobrażam sobie tego robic za tydzień... nogi odmawiają posłuszeństwa,plecy-jak staruszka

U mnie 10kg na plusie. Tym jakoś nie przejmuje się bardzo. Od wczoraj myślę cały czas o wadze Małego i pojąc nie mogę jak będę musiała go urodzić W poniedziałek znowu kontrola także zobaczę ile przybiera tygodniowo. Może lekarz zlituje się i zrobi cięcie

Nie przeraża Cie taka waga szacowana na koniec?

Ja bym nie panikowała Jeżeli wszystkie wymiary są w normie to może poprostu będzie drobniejszy chłopczyk . Chyba że dla swojego spokoju wewnętrznego zrobisz sobie prywatne usg i porównasz wymiary