Cześć ! W przeciągu roku moje życie się bardzo zmieniło . Po skończonej szkole zaczełam pracować utrzymywać rodzinę Mame i Ojca poznałam chłopaka było fajnie pojechaliśmy razem z moimi znajomymi nad Morze było super zakochałam się w nim i zapatrzyłam . Spędziliśmy razem pierwsze święta pierwsze u mnie potem u niego . W dzień wigilii przyjechaliśmy do domu zaufałam mu rozmawiałam z nim tyle razy na temat dziecka że tłumaczyłam mu że chce mieć dziecko za 3 lata . Zaszłam w ciąże okazało się to w styczniu byłam załamana bałam się reakcji rodziców ale musieli się dowiedzieć on się cieszył ale niewiedział co Ja czuje.... Powiedziałam rodzicą powiedzieli że mi pomogą spotkanie zapoznawcze z jego rodzicami ogłosiliśmy że jednak weźmiemy ślub cywilny ,dwa miesiące niecałe przed ślubem mój Ojciec wylądował w szpitalu w stanie ciężkim leżał prawie 2 miesiące w śpiączce rozmawiałam z Mamą że może to był jakiś znak żebym nie wychodziła za niego ,ale przecież on był szczęśliwy ślub się odbył urodziła się nasza córeczka która jest dla mnie wszystkim . Ale czuje że jestem nie spełniona brakuje mi znajomych i wszystkiego co miałam . Straciłam swojego najlepszego przyjaciela ,który zginoł i nie mogę się z tym pogodzić . Piszę tutaj bo to jest moja odskocznia i mogę napisać co Ja czuje i co myśle.
