Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

wyspacudów

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez wyspacudów

  1. dla każdego to jest sprawa indywidualna, niektóre z nas czekają bardziej niektóre mniej sie musiały starać. tu sa tez dziewczyny które od dłuższego czasu sie starają liczą i mierzą. Gin sie naoglądał miliona ciąż wiele z nas ma z tym pierwszy raz do czynienia :) ja byłam na usg wczoraj wg mnie to 5tc i widać już ale karty ciąży mi nie zakładał jeszcze. W drugiej ciąży dowiedziałam sie w 3 mc ;) to dopiero był szok :) śmiałam sie ze kreska wyskoczyła zanim nasikałam na test :)
  2. Musia co za koleś. Nie stresuj sie nim dodatkowo. Airina masakra w przychodniach ja jak poroniłam lekarz wezwał 15 studentów i na mnie zapłakanej i pokrwawionek pokazywał poronienie nie pytając czy może czy nie mam nic przeciwko. Nawet tym biednym młodym ludziom było niezręcznie. Justa co podsylacie na maila ? Niestety zdjęcie z usg zostawiłam wczoraj w karcie u lekarza bo tylko kropeczka 2,2 mm tam jest a nie chciałam zgubić czy zniszczyć bo dopiero 29 bedą mi kartę ciąży zakładać. Jak nasze foty to chetnie podeślę :)
  3. Ale dobre wieści. Ciekawe jak tam musia. Oby było dobrze. Ja zaczynam z waga 68kg w poprzedniej przytyłam 8kg może sie uda i teraz tak mało (ale ważyłam 60kg przed ciąża) strasznie boje sie dużo przytyć bo i tak złe sie czuje psychicznie ze swoją waga...
  4. Justa!! Gratulacje :) 5mm, który to tc? Wiesz cos więcej ?
  5. Muusia chlupneło jak z wiadra ... A potem lało sie lało i przeszło w taki obfity okres. Ja byłam w 7tc ale lekarz mi szybko wytłumaczył ze natura wie lepiej i słaby/wadliwy zarodek sama odrzuci. Ważne żeby jak najszybciej zrobić usg i jeśli rzeczywiście to sie stało to zeby nic nie zostało. Z reguły tak wcześnie wszystko sie samo powinno oczyścić i trzeba zrobić betę ze 2-3 razy i zobaczyć czy spada. Ale jest tez taka możliwość ze to jakieś krwawienie i z zarodkiem będzie wszystko dobrze. Nos do góry i sie nie poddawaj. Zrób betę i spróbuj gdzieś zrobić usg. Nie gniewaj sie, ze tak rzeczowo o tym piszę ale najważniejsze żebyś teraz szybko zadziałała.
  6. Oj co do owulacji i śluzu to nie wiem absolutnie ale wydaje mi sie ze jak jest owulacja to powinien być czysty i taki jak białko kurze
  7. Justa trzymamy miało być :) nie stresuj się i daj znać od razu po powrocie !!! :)
  8. Airina trzymamy! Będzie dobrze:) słyszałyście o chińskim kalendarzu płci ? Maż mi powiedział ze chyba mnie pogrzało ale sprawdzałam z córka daty i koleżanka sprawdzała z dwójka dzieci i póki co sie nam zgadza wiec listopad grudzień całowaliśmy w chłopca co wyjdzie zobaczymy :) mam nadzieje ze chłopiec bo maż sie uparł ze musi być teraz synuś :) i ze on to wie ze będzie. W pierwszej ciąży chciał synusia a teraz ma najukochańsza córunię tatusia na świecie :) poszukam linka to wam wkleję
  9. kochana może nic sie nie stało ja przy pierwszym poronieniu miałam straszny krwotok może nic sienie stało trzeba sprawdzić jak najszybciej
  10. claudiee trzymamy kciuki :) my postanowiliśmy ze robimy właśnie "dziś" a po 2 tyg zrobiłam test i było :) normalnie wyspa cudów, taki "złoty strzał"Tobie też się uda:)
  11. Airina Łucja wielkie gratulacje !!!! ja już tez po :) jest kropka maleńka 2,2 mm ale jest! termin ustalimy za 1,5 tygodnia :) A i jestem przeziębiona oczywiście pytałam gina co w takiej sytuacji i powiedział co można: witamina C , rutinoscorbin, tabsy do ssannia na gardło, calcium, herbaty miody itp oczywiście a jak gorączka to paracetamol bezpieczny :) Zosia fajne imię, ja już mam Anię, jak będzie dziewczynka (celujemy raczej w chłopca) to będzie Inka a jak chłopczyk to chyba Michaś. Justa ja tez miałam mieć na imię Justyna :) ojciec jednak zdecydował i jestem Maja Mamarta ja jeździłam na rowerze do 7 miesiąca :) lekarz mi zabronił bo powiedział ze ... zęby sobie w końcu wybiję :) ale na basen chodziłam długo - całą ciążę bez problemów tylko miałam taki sprawdzony gdzie czystość wody codziennie była sprawdzana :) Ewelina ty się mężem nie przejmuj - oni tak mają jak się stresują a pewnie tez to trochę nowa dla niego sytuacja. płakac nie warto, nic to nie zmienia a stres Ci nie potrzebny, myśl pozytywnie :) co do podrobów to jadłam wcześniej w ciąży wątróbkę jak miałam czasem ochotę generalnie jadłam wszystko w rozsądnych ilościach. Nic na pewno Ci nie będzie :) Fajnie ze jest nas coraz więcej
×