Palenie medycznej marihuany na pewno jest mniej szkodliwe, niż palenie papierosów. Okazjonalnie albo w uzasadnionych względami medycznymi przypadkach jestem jak najbardziej za. Natomiast nie byłbym taki chętny do polecania marihuany od dilera, bo tak naprawdę nikt nie wie, co w sumie w niej jest.
Tak czy inaczej paląc papierosy wciągasz do płuc dym i substancje rakotwórcze. Efektem jest niedotlenienie organizmu i niedotlenienie dziecka. O ile w przypadku osoby dorosłej takie chwilowe niedotlenienie nie jest wielkim problemem, o tyle w przypadku płody może skutkować większym prawdopodobieństwem np. astmy.