Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

BiałaGurami

Zarejestrowani
  • Zawartość

    42
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez BiałaGurami

  1. Hej, ile teraz w standardzie daje się na chrzciny, będę chrzestną córki siostry. Chcę dać po prostu pieniądze. Może jesteście w temacie świeżo.
  2. No nie, nie jestem obeobecnie jestem na bezpłatnym wychowawczym i żyjemy z jednej pensji. Ale jestem w stanie zorganizować te pieniądze ponieważ jesteśmy oszczędni na co dzień
  3. No ale wciąż nie wiem ile to się teraz daje na chrzciny
  4. No niestety nie ma takiej sprawiedliwości:/ ktoś włoży dużo czasu pracy i serca, inny wyłoży duzo kasy a jeszcze inny zupełnie oleje system.
  5. I jeszcze znalazłam super pamiątkę na allegro taktaki srebrzony obrazek z grawerem żebżeby faktycznie został jakiś ślad. Bo po kasie to pewnie nid zostanie...
  6. Ja też to zaproponowałam ale dostali już wszystko od znajomej która chwile wcześniej robiła chrzciny. I szatkę i świecę. U nas też jest taka tradycja.
  7. "Przyjęcie" ma być w mieszkaniu, jakiś obiad tylko chrzestni. Myślałam dać 1500 zł, na tyle mnie stać, tzn może nie mam na rozdaniu pieniędzy ale potrafię zacisnąć pasa i tyle wygospodarować. Do tego posrebrzany obrazek z grawerem.
  8. No właśnie nie chcą ani ubranka ani nic. Więc pozostaje $. Tylko ile się teraz daje? Mój synek 2 lata temu od chrzestnych po tysiąc dostał. To teraz ile?
  9. A czy Ty gosclalunia wiesz skąd niepowodzenie? Jakaś diagnoza?
  10. Kupiłam ovarin. Reguluje cykle i Podobno pomaga zajść w ciążę
  11. No to dziewczyny ja chyba... wracam do gry. Odwiedziłam ginekologa i wreszcie głośno powiedziałam że chcę starać się o dziecko. Póki co mam skierowanie na badania krwi na hormony. A później zobaczymy. Nie chcę żeby mój synek został kiedyś sam. Zresztą może dziwnie to zabrzmi ale teraz ewentualna strata chyba nie będzie aż tak bolała. Zobaczymy czy w ogóle uda mi się zajść bo z tym też nie było łatwo. Myślałam o jakiś ziołach ale to po badaniach krwi zacznę. Może ojca sroki?
  12. Hej kochane, nie wiem czy ktoś tu jeszcze zagląda. U nas spoko. Mały rośnie jak na drożdżach:) Klara, co u Ciebie? Jak potoczyło się Twoje życie?
  13. Wątek ciągnął się od kilku ładnych lat. Moje starania od hmmm 2011 roku? Już nawet nie pamiętam. Ale zakładając no to długo... nieskończenie...
  14. Widzę że wątek umarł jakaś taka śmiercią mniej naturalna. Do wszystkich którzy gdzieś kiedyś wejdą na forum. Każdy z nas ma swoją drogę- życia, pracy, macierzyństwa. Czasem wątpi się że coś się może udać.
  15. Tonka, Anila jak Wam się udało?? Czy to ODPUSZCZENIE?? Klara, co u Ciebie słychać??
  16. Dobrze w sumie, że jeszcze z rok oczekiwań bo jesteśmy na etapie przygotowywania naszego życia, szukamy większego domu :D Takiego żeby taką gromadkę pomieścił. Generalnie jest pozytywnie, czasem myślę o tym , że moje życie nie będzie takie standardowe NIGDY, ale jak wspomnieniami wracam do okresu starań i porażek, to nie chciałabym czegoś takiego nigdy powtórzyć. Już rodzina wie o adopcji, w pracy też już wszyscy wiedzą. Nie do końca tłumacze się z mojego życiorysu czemu po co za co, po prostu wiedzą i koniec.
  17. Hej Kochane!! jak mnie tu dawno nie było :) nawet nie pamiętam na czym skończyłam. Duuuużże gratulacje tym którym się udało :* no to w tym roku powitamy na świecie dwoje maluszków :) przypomniało mi się jak podczas starań każdego roku zastanawiałam się jakby to było spędzić tegoroczne święta w troje.... :D Ja jestem już po całej procedurze, oczekujemy na dzieciaczki :D Rodzeństwo w wieku do 6 lat :D czekamy już 5 miesięcy (oczekiwania są do około 2 lat).
  18. O kurcze Tonka to serio nie ciekawie :( powiem szczerze ze nie interesowalam się co to jest to pcos myslalam ze leczone jest ok a tu widzę ze to prowad******ońcu do uszkodzenia jajnilow
  19. Hej :) u mnie 2 DC od dziś znowu clo :) przecież jak jest owi i seks w punkt to może w końcu się uda.... :) jestem pozytywnie nastawiona! To chyba ta wiosna :D. Co do odpuszczenia to tez uważam ze cos w tym jest ale jeśli oprócz tego są inne problemy typu brak owulacji to odpuszczenie nic nie da :/
×