Apropo Toporki) pomijając te skrzypki itp ...Zaplaciliśmy za dwa dni 5tyś zł,za muzykę na żywo. Co było a nie jest niewpisuje sie w rejestr, i juz niewroci.Ale to była muzyka 100% na żywo??? jaką byliśmy zainteresowani? proponuje rachunek sumienia.Ale,dla Tych co uważają inaczej polecamy z mężem i zyczymy udanej zabawy,przy aranżach,zapisanych glęboko na dysku:-)