Pomimo, że mam 27 lat i teoretycznie powinnam mieć kamień i osad - to go nie mam, na szczęście ten problem mnie nie dotyczy . Mąż mi nie wierzył. Uznał, że nawet nie wiem o tym, kiedy mam czyszczone zęby ultradźwiękami. Mamy wspólną stomatolog. On chodzi raz do roku ja raz na pół roku bo mam słabsze żeby - jednak bez osadu :) Nic specjalnego nie robię. Stosuję szczoteczkę elektryczną i nitkuję zęby. Gum do żucia nienawidzę. Piję ogromne ilości herbaty czarnej, kawę sporadycznie - nie palę. Jak widać na kamień nie ma żadnej reguły