Żona Wymagająca
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Żona Wymagająca
-
Wystarcza mi to co wydaje :-) Jak ubrana? Tak jak lubie :-)
-
W pracy brak meskich osobnikow :-) w zyciu nie wpadlabym na to zeby z mezem pracowac! O nie!
-
Wiem, wiem... :-) Ja Ci wysle jak tylko dotre do domu :-) wybieraj jaka czesc ciala chcesz!
-
Zgadza sie - kazdy ma wracac! Ja wyslalam popiersie i sobie milo konwersujemy :-)
-
Oksy- czekaj na bardziej sprzyjace warunki :-) Zupelnie- z kazdej strony najlepiej :-) polecalabym takie ujecie w jakim kobieta bedzie go podziwiac najczesciej ;-)
-
Cd wiekszego zazenowania w zyciu nie czulam...
-
Dokladnie! Ja wole smutne zakonczenia, bo one sklaniaja mnie do zastanowienia sie nad losem bohaterow, czesto wracam do nich myslami, polecam komus zobaczyc... a slodkie happy endy na mnie wrazenia nie robia.
-
Bernadett i Zupelnie - witajcie :-) Wszystko jest dla ludzi, madrych ludzi ;-) Umiar we wszystkim jest wskazany, a zeby nie przeholowac to przede wszystkim trzeba znac samego siebie :-)
-
Psuj- I czochrania :-D Oksy - bywaj!
-
Gościu- porządna lajdaczkę:-P Kiecka jest tak obcisla ze ledwo siedzę, nie ma mowy o pociągnięcie :-) X A o moją głowę proszę się nie troskac :-)
-
Sukienkę :-)
-
Gościu - w realu to ja jestem porządna aczkolwiek niegrzeczna żona :-)
-
Gościu z rocznika 85 - trochę żyje na tym świecie i swiezynka to bardzo popularne okreslenie nie zarezerwowane na potrzeby kafeterii. Slang :-D jestem jak salamandra- dostosowuje się do otoczenia :-)
-
Gościu- że tak powiem swiezynka jestem na tym forum :-) ale żeby maila podawać? To nawet mi, dzikiej suce nie wypada!
-
Oksy- uwielbiam piegi u kobiet :-) sama każdego lata dorabiam się zaledwie kilku na nosie... opuszczają go szybciej niż się pojawiły :-(
-
Na wszystko przyjdzie pora Gościu :-)
-
Oksy - naprawdę rude? Piegowate i bladolice? Biorę ją!
-
W wielu miejscach może być fajnie :-) a ja lubię mieć świadomość, ze ktoś może zobaczyć :-)
-
No może i masz rację Gościu :-) Dwadzieścia lat bycia taka jestem teraz :-) o rany :-) na meble byśmy nie wyrobili :-D
-
Gościu- Ty kusicielu! Mogę mieć słabszy dzień i ulegne... co wtedy zrobisz?
-
Oksy, mężu mój! Boli, a jakże by inaczej? Ale powiem Ci, ze rano z satysfakcją patrzyłam w lustrze na pięć palców odbitych na nim :-)
-
Bernadett- przyjaciel może oglądać Cię nago:-) wiesz pierwszy raz na tym temacie zrobiło mi się smutno... Zrób coś dla siebie bo zginiesz dziewczyno! Śmiać to my się będziemy dziś przy kolacji :-)
-
Gościu - wychodzę :-D
-
Pani Bernadett - było :D Ale brnęłam w to dalej! Tylko w furii i ataku wściekłej zazdrości był takim kochankiem jakiego chciałam :) Eksperymenty? Były i są :) Ja lubię element zaskoczenia, a wcześniej wiedziałam, ze jak zamkną się za nim drzwi łazienki to położy się obok mnie zacznie całować, głaskać... byłam w stanie przewidzieć każdy jego krok... A ja lubię być wzięta z zaskoczenia, nawet brutalnie, z chamskimi wręcz odzywkami, dom, auto, zaułek w parku :) Teraz każde miejsce jest dobre. Pojawiły się zabawki, akcesoria :) Jest intensywnie, dziko, wulgarnie - odpowiada mi to bardzo :) I nawet jak w niedzielny poranek przydarzy się delikatny, leniwy seks to emocje są równie wielkie.