Iza pyza
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Iza pyza
-
Rzecz o odchudzaniu z mega wagi ! zapraszam panie z wagą dużo większą niż 100 kg
Iza pyza odpisał aniatosia13 na temat w Diety
Ja jestem z Wrocławia,57 lat nieczynna zawodowo,wcześniej urzędnik państwowy.Jedno dziecko- syn i małżonek.Obaj chudzi... -
Rzecz o odchudzaniu z mega wagi ! zapraszam panie z wagą dużo większą niż 100 kg
Iza pyza odpisał aniatosia13 na temat w Diety
Ale mi elaborat wyszedł ,sorry -
Rzecz o odchudzaniu z mega wagi ! zapraszam panie z wagą dużo większą niż 100 kg
Iza pyza odpisał aniatosia13 na temat w Diety
Witajcie dziewczyny!U mnie dietkowo ok.Postanowiłam kontynuować wypróbowany sposób.Dodatkowo zmotywował mnie dzisiejszy program. W Pytaniu na śniadanie były babeczki które ważą 300 i ok.160 kg.Ja jak się nie wezmę teraz, to czeka mnie też taki los.Opowiadały o chorobach i niedogodnosciach życia codziennego ale podjęły decyzję i CHCĄ ZWALCZYĆ o zdrowie.Zapaliła mi się lampka i ujrzałam światełko w tunelu że może i ja wytrwam w swoim postanowieniu,czego sobie i wam życzę. dzisiaj zjadłam: 9-serek wiejski 100g chleb razowy-1 kromka rzodkiewki-5 szt. 12-makrela wedzona 100g chleb razowy 1 kromka ogórek konserwowy-duży 15-ryba smażona 100g kasza jaglana 1/3 woreczka kapusta kiszona ok.150g 18-serek wiejski 100g chleb razowy-1 kromka sok pomidorowy 330 ml 21-sałatka owocowa :mandarynka,kiwi,1/2 banana,lyżka jogurtu Do picia herbata owocowa.Dla mnie najgorsze są wieczory.Póżno chodzę spać i czasem mnie nosi i bywa że zgrzeszę.Kiedyś potrafiłam wstac w nocy do lodówki ale te czasy już chyba słusznie minęły!Żeby jeszcze ten tyłek ruszyć... -
Rzecz o odchudzaniu z mega wagi ! zapraszam panie z wagą dużo większą niż 100 kg
Iza pyza odpisał aniatosia13 na temat w Diety
Witajcie dziewczyny.Na pomału wchodzę na własciwe tory.Zakupy zrobione więc nic nie stoi na przeszkodzie żeby jutro zacząć na serio.Niestety od roku nie pracuję,siedzę w domu i nie jest to wbrew pozorom fajne.Zwłaszcza jak się chce zdrowo odzywiać. głupoty przychodzą do głowy.Z ruchem tez nietęgo.Jestem typem kanapowca.Pora to zmienić- tylko jak.Mam chyba przyspawane cztery litery do fotela.Wściekła jestem na siebie ale nie mogę się zmusić.Próbowałam przysiadów jak Uparta, ale miałam wrażenie że kolana mi strzelą nie mowiąc już o podniesieniu tyłka w górę.Jedynie mogę chodzić dośc szybko.Do niedawna też miałam z tym problem,bo kręgosłup tak mnie bolał ze tylko patrzyłam gdzie jakaś ławka, żeby tyłek posadzić.Ale to było 10 kg temu. Słodka wyrazy współczucia. -
Rzecz o odchudzaniu z mega wagi ! zapraszam panie z wagą dużo większą niż 100 kg
Iza pyza odpisał aniatosia13 na temat w Diety
Witam.Na życzenie kilka słów o diecie garstkowej.Propaguje ja K.Bosacka-w książce -Kasia Bosacka cudnie chudnie-żegnaj pulpecie.W wielkim skrócie:jem co 3 godz.9,12,15,18,21.Na talerzu 3 rodzaje jedzenia-białko,węglowodany i jarzyny lub owoce.Przykładowe śniadanie:jajko na miękko kromka chleba razowego,ogórek,pomidor .albo serek wiejski z rzodkiewka i szczypiorem kromka razowca.Podobnie na 2 sniadanie.Pomysły na dania obiadowo-kolacyjne;ryba pieczona w folii,surówka z kisz.kapusty i np.kasza jaglana.Można komponować dowolnie byle zachować regułę że muszą być te 3 rodzaje jedzenia i co chyba najwazniejsze porcje ich muszą zmieścić się w dłoni.Np.kaszy lub ryżu ma być ok.3 łyżki,mięsa ok.100g warzyw tyle co w łódeczce z dłoni się zmieści.można jeść płatki z suszonymi owocami (owoce z umiarem 2-3 szt)jogurtem.Ja najczęściej własnie na sniadanie te płatki.Zalewam je i owoce wieczorem małą iloscią goracej wody zeby zmiękły a rano dodaje jogurt i gotowe.Mozna dodać siemię,otręby gdy ktoś potrzebuje.Do picia generalnie autorka poleca wodę,ale ja nie przepadam.Latem to jeszcze,jeszcze.Teraz herbaty owocowe lub ziołowe,niestety ze słodzikiem ale bez to niestety nie dam narazie rady. -
Rzecz o odchudzaniu z mega wagi ! zapraszam panie z wagą dużo większą niż 100 kg
Iza pyza odpisał aniatosia13 na temat w Diety
Witajcie dziewczyny.Chyba nadszedł czas żebym i ja dołączyła do Waszego szacownego grona.Nie wiem na jak długo mi wystarczy zapału bo raczej jest on słomiany,ale kto nie próbuje ....Czasu do wiosny niewiele, ale mam nadzieje że coś w waszym towarzystwie zgubię.Ostatni ''zryw''do odchudzania nawiedził mnie w czerwcu '15.Zaczynałam od wagi 107,9,teraz to ok.95.ale mam nadzieje że jeszcze w życiu zobaczę 7 z przodu.Powinnam wazyć ok.60 bo mam 160 cm.ale to chyba mało realne bo w moim wieku (!)skóra na brzuchu by mi wisiała do kolan.Od czerwca zaczęłam stosować dietę"garstkową".Jak był zapał to były i efekty .Wolno, ale kilogramy spadały.Teraz znowu dopadła mnie niemoc .Mam nadzieję że z wami ruszę znowu do walki.