Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ola2121

Zarejestrowani
  • Zawartość

    6
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. ola2121

    Związek z introwertykiem

    Na początku myślałam nad tym dużo ale wnioskuje że przywiązanie dużo daje. Obawiałam się że to aż tak mocna miłość ale wątpię w to teraz
  2. ola2121

    Związek z introwertykiem

    Dokładnie to taka obawa nie o to że wróci do niej ale tęsknota za byciem ważną dla kogoś bo teraz skupiamy się na partnera problemach.
  3. Witam, pisze bo dopadają mnie głupie myśli, nerwy czy dobrze robię i czy sobie poradzę w nowym związku. Jesteśmy razem 3 miesiące, krótko wiem oboje po 30 lat mój chłopak po 10-letnim trudnym bardzo związku ale nie będę się rozpisywała a można długo, ja po 5 letnim bo nie pasowaliśmy do siebie ale nic takiego jak u niego złego się nie działo. Wiedziałam że związek w wielu 30 lat gdy ktoś ma doświadczenie i problemy jest trudny ale nie wiedziałam że aż tak... Może to wynika z mojej niskiej samooceny? Już sama nie wiem i proszę o ocenę sytuacji. Rozeszli się ok, ufam mu, druga sprawa że mój chłopak ma osobowość introwertyczną czyli mało okazuje emocje, to co czuje, ma złe doświadczenia i się wielu rzeczy boi a ja nie zamierzam nic złego robić. Chce żeby zaufał mi i czekam cierpliwie ale czasem już wątpię że dam radę, ona mimo że odwalała byli ze sobą 10 lat a ja początek i to trudny bo oboje chcemy ale ja potrzebuję chyba więcej rozmowy, emocji i wiedzy co się dzieje w związku. Ja muszę zaczynać zawsze rozmowy, pytać ciągnąć do przodu i nie czuje się w pełni tak jakbym chciała czyli na początku relacji gdzie to facet zabiega o kobietę... Może to głupio zabrzmi ale jestem może zazdrosna o byłą, o te lata wspólnie spędzone mimo że delikatnie mówiąc nie była normalną partnerką. Wspieram go ale co mogę zrobić dla siebie żeby nie oszaleć? Z góry dziękuję za podpowiedzi.
  4. Witam mam 21 lat otóż sprawa wygląda tak że chyba nie potrafię być sama ... przez około 5 miesięcy z przerwami spotykałam się z chlopakiem ,nie byłam pewna co czuje do niego ,nie wiedziałam czy się to uda i czy jest sens mówić najbliższemu otoczeniu o nas.To wspaniały chłopak który się zaangażował a ja nie potrafiłam ,zakochał się a ja się wycofałam,żle mi z tym ,druga sprawa to taka że moja dobra koleżanka jest od liceum w nim zakochana często się widują ,kolegują oczywiście nic o nas nie wiedziała ...czy mam jej powiedzieć że się z nim spotykałam ,ryzykować że może mieć do mnie żal ?
×