Anulka1991

Zuza91 tsh 3,1 to jest jeszcze spoko ja mam 3.756 a do 4.940 jest norma przynajmiej ja mam tak na wynikach. U mnie tsh wporzo a z prolaktyną wyszło kiepsko bo za wysoka ...

nie robiłam testu bo mi sie ostatnio często spóźnia i zawsze jak robie test to na drugi dzien mam okres wiec nie bede robiła bo nie ma sensu

siemka Ja dalej czekam na @ miałam dostać 9.03 a tu dalej nic żadnych objawów ... jak ja nie cierpie jak mi sie tak spóźnia normalnie to bym sie cieszyła bo znowu miała bym nadzieje ze udało sie ale u mnie to poprostu sie spóźnia pewnie znowu ta prolaktyna skacze ... Eh i jak tu sie nie denerwować już wczoraj myślałam ze dostanę bo śluz zmienił kolor ale to na chwilę i teraz spowrotem ma normalny kolor ... Normalnie @ mnie robi w konia ... nie wiem czy śie śmiać czy płakać . Często sie zastanawiam jak to możliwe że tym małolatom udaje sie zajść od strzała a ja tyle czasu i nic masakra

prolaktynaa mnie też właśnie przed @ bolą piersi czasem nawet krzyż i chodzę taka ociążała a teraz nic znowu mi sie przesunie o dłuższy czas ale przyjdzie bo już nawet mi sie śniło że dostałam :) Masakra ja i te moje sny :)Fajnie że założyłam sobie tu konto i moge z kimś popisać i sie zwierzyć bo wiecie jak to jest z przyjaciółką niby wysłucha ale później atrakcja i opowiadanie innym jak to sie jej nie powodzi

prolaktynaa Akurat na ciążę to nawet nie liczę pewnie jak zwykle przez nerwy itd ale weź tu sie nie złość jak tak wszystko leci w siuśki ze mną ... eh

Witam kobitki :) Wiecie co ? Ja to mam jednak pecha miałam brać bromka w trakcie miesiączki cieszyłam sie że jak zaczne brać to może coś sie u mnie polepszy i będą większe szanse na dzidzi a tu masz znowu @ sie spóźnia i co lepsze nawet nie czuje po sobie żeby miała przyjść więc jakiś tydzień sie na bank spóźni .. Jezu i tak mam już przez to wszystko nerwy zszarpane a tu jeszcze sie dokłada ... Dobrze że mam wyrozumiałego męża bo szczerze to podziwiam go że ze mną wytrzymuje bo ja sama już powoli mam siebie dość ...

Prolaktynaa psychika tu odgrywa bardzo dużą rolę . Ja to sie cieszę że mam tą prolaktynę bo wkońcu problem wyszedł na jaw i nie zastanawiam sie ciągle dlaczego sie nie udaje tylko mam już wykrytą jakąś przeszkode o której już wiem :)

prolaktynaa życzę z całego serca ciąży i Tobie i sobie wróciła mi nadzieja na dziecko :)

No właśnie u mnie tylko ta prolakryna jak narazie bo tarczyca spoko wszystko w normie. wraz z tarczycą zrobiłam dwa dodatkowe badania za które dopłacałam bo lekarka powiedziała ze lepiej zrobić odrazu no i w sumie fakt lepiej bo mam gotowe a nie ze pójde do gina a on mnie znowu wyśle na badanie bo coś tam brakuje . A u nas w Polsce to lubią tak ludzi ganiać w tę i z powrotem ...

będę brała tak jak mi kazał bo chciała bym wkońcu mieć dziecko :( jak ja zazdroszcze dziewczynom na face że wstawiają fotki albo w ciąży albo już dziecka , przez to ze mam takie problemy czuje że zrobiłam sie straszna zazdrośnica i zgożkniała ale co zrobić przecież nie napisze nikomu ze tymi zdjęciami kogoś zasmucają ...

mąż ma sie przebadać zaczeliśmy odemnie bo on już ma dziecko .. u mnie właśnie problem z tą ciążą no i bardzo nerwowa jestem nie wiem czy ma to coś wspólnego z tą prolaktyną .. i te dawkowanie dziwne to mnie zaniepokoiło bo nawet zapomiałam dopisać ale gin mi każe ją brać rano a czytam i nikt tak nie bierze ... Szczerze może to wszystko przeżywam ale to dziwne jest ale musze brać tak jak karze nie będę nic zmieniała na własną rękę . (miesiączki raz regularne a nie raz z opuźnieniem nawet o dwa tygodnie i ponad ,mleka nie mam więc chyba bajki ) chciałam jeszcze jakieś dodatkowe badania ale on kazał mi brać te tabletki w trakcie @ i po 3 miesiącach mam sie zgłosić ale czy ta metoda obniży coś to już nie wiem skoro inne dziewczyny biąrą codzień a ja tylko mam brać przez pięć dni

Witam ! jestem tu nowa i tak czytam i czytam , fajna atmosfera tu panuje :) mam takie pytanie . (zaczynam badania gdyż za długo już z mężem staramy sie o dziecko a wcześniej nie miałam możliwości iść do lekarza ) więc tak : Tarczyca ok glukoza ok cytologia ok usg ok i prolaktyna 32,91 i tu pytanie czy ona jest w normie czy jak bo gin mi przepisał co prawda Bromergon ale poprostu chciała bym wiedzieć czy jest w miarę ten wynik czy niepokojący jakie wy miałyście wyniki i jeszcze jedno to normalne że każe mi brać po jednej tabletce przez 5 dni miesiączki i tylko podczas jej trwania ... Ps bądzcie wyrozumiałe bo dla mnie jak narazie to jest czarna magia .. pozdrawiam i z góry dziękuje za odpowiedzi :)