-
Zawartość
4 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez EfkaXYZ
-
To nam o nim opowiedz, może poszukamy przepisu, albo najlepiej załatw od koleżanki :)
-
Dzień dobry, udanego poniedziałku :)
-
Nawet bez masującego fotela, u mnie musi wystarczyć zwykły, jedną książkę skończyłam, zaraz zacznę drugą, przytulona do kaloryfera i pod kocykiem :) A do picia może dla odmiany lampka wina? zapraszam
-
To już kawę serwuję, wpadaj.
-
i dalej nic?
-
przepchnąć
-
trzeba
-
to
-
chyba tak
-
zapchane?
-
I dzień dobry w niedziele. Chyba wszyscy jeszcze śpicie skoro taki tu spokój. Życzę spokojnej i pogodnej niedzieli i miłego odpoczynku :)
-
Coś się zacięło?
-
Takiemu przystojniakowi musisz wybaczyć ;)
-
No właśnie, pojedyncze przytulaśne koty bardzo lubię, kotów jako gatunku już nie :)
-
Ale za to jest do czego się przytulić, całe 8 kilo, aż Ci zazdroszczę. Mnie z kotów wyleczyła sąsiadka, mieszka jak ja w bloku, tyle że sąsiednim i hoduje koty. O ile jej Tygrysek swego czasu był przepiękny o tyle wszystkie przybłędy są pożal się Boże. Niby szczytny cel, przygarnąć przybłędę, ale kiedy ich za dużo... To było niedługo po mojej wyprowadzce do bloku, zrobiło się wiosennie ciepło więc część kotów wypełzła dogrzać się- doliczyłam do 16 i dałam sobie spokój. Nie wiem, ile miała wszystkich. Potem jakoś część wyginęła i teraz jest ich mniej, za to większość jakaś taka jakby zarażona i chora, aż żal patrzeć. Od pewnego czasu więc widok kotów mnie nie cieszy, a klatkę trzeba przed nimi zamykać bo potem wejść się nie da, takie zapachy.
-
Lepiej nie łap Efki na robotę bo to leń, dziś się wzięła za sprzątanie, bo już nie mogła patrze c na te koty po katach, tak dawno nie sprzątała, ze kurzu było więcej niż wszystkiego innego. Raz na jakiś czas trzeba, nie wyobrażaj sobie tylko, że ja tak często ;)
-
Oj Maxx to się wszystkim zdarza, mnie zdarzyło się nawet przypalić kiedyś przy prasowaniu firankę i to tak centralnie. Chwilowo nic nie robię, teraz zjem obiad, potem ze dwie godziny z książką, a potem zobaczę czy jeszcze coś porobić czy nie. Oczywiście poza posprzątaniem reszta pracy aktualna :)
-
Wyłamałam się z Waszego odkurzania bo ja wolę na wilgotno podłogi zetrzeć, szybciej mi idzie i w ramach buntu już dano zwinęłam dywan. Ale już kurze pościerane, podłogi też, zmotywowaliście mnie swoimi działaniami, a przynajmniej planami. R jak R jednak lubi deszcz, pojechał do Płocka, a pogoda jest na wschodzie, niech moknie O!!!
-
Nie śpimy, ciasto na stole tylko czekam kiedy kawę dowieziecie, słońce mi właśnie w oczy świeci, nie wiem, czego narzekacie he he W ogóle u mnie taka ładna pogoda, ze okno w kuchni sobie umyłam tym samym zakończyłam mycie okien i zmianę firanek. Teraz trochę w domu ogarnąć, pouczyć się angielskiego, posprawdzać sprawdziany, przygotować konkurs, a potem to już tylko książka i leżakowanie
-
Dobra, niech Maxx szykuje kawę, ale wypijemy u mnie, Maxxio chce słoneczka, na Lubelszczyźnie wedle życzenia słoneczko- zapraszam Was wszystkich :)
-
Czekam i czekam a Was nie ma z tą zupą- przekładamy balangę na śniadanie. Ja wskakuję pod kołderkę, trochę poczytam, a potem idę spać. Miłej nocki.
-
A stołuj się, proszę Cię bardzo :)
-
Pewno, pewno, już odgrzewam, a na deser ciasteczko, dziś Pani Walewska- zapraszam.
-
Idę na zakupy, kupić Wam coś :)? Nareszcie piątek, no chyba, ze ktoś pracuje w sobotę to nawet z piątku się nie cieszy. U mnie dziś już luzy, jeszcze jakieś resztki pracy i wolne.
-
Jak się Wiedźmy wzięły to nawet przepychanie forum idzie sprawnie, pewnie to te miotły do kominów :) Ebasia jesteśmy z Tobą