-
Zawartość
4 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez EfkaXYZ
-
Pusto tu ostatnio, wszyscy chyba zajęci wyglądaniem lata. A o Slovence słuch zaginął. :)
-
U mnie prześliczna pogoda, samo słońce. Teraz idę piechotką na kawę do znajomych- spacer i miłe towarzystwo to mój program na popołudnie.
-
Max, a południową kawę też masz?Pozdrawiam :)
-
Cześć Dudzia, aż się Ciebie boję, ale jednocześnie popieram bojowy nastrój. U mnie śpiąco, ale całkiem pozytywnie. Skończyłam mój ogród i widzę, ze trzeba zaczynać od początku, część kwiatów mi nie wzeszła, inne całkiem ładnie rosną, czyli coś tam będzie.
-
Chyba wszystkim dziś się wstaje, albo to reakcja na te noce z całego tygodnia, które zarwałam. Ale od dziś koniec, kładę się grzecznie spać, wstaję o przyzwoitych porach.
-
ależ trudno
-
chyba już niedaleko
-
Hej
-
pomożecie?
-
przepychamy
-
pomóżcie przepchać ;)
-
zacięło się czy przepychamy :)
-
My tak szybko nie uciekamy. Całe popołudnie siedziałam w ogródku, bo chwasty większe od kwiatów i warzyw. No, w moim przypadku koniec obowiązków. Zaliczyłam cztero- i jednodniową wycieczkę oraz podwójne wyjazdy w gości, teraz siedzę w domu, nadrabiam sprzątanie, pielęgnowanie ogródka i lekturę.
-
Spaghetti smakowało? Pokazałam się dziś, żeby życzyć Wam udanego spotkania, pozazdrościć, że beze mnie, postanowić sobie, że na przyszłe to już bardziej się postaram i powiedzieć do widzenia do chyba 30 maja. :) :) Bawcie się dobrze.
-
Ogródek rośnie, zarówno kwiaty jak i warzywa z przewagą oczywiście tych pierwszych. Sama przyjemność tak sobie posiedzieć w roślinkach i popracować, dziś niestety nadmiar innych obowiązków więc nie da się, jutro może chociaż tez nie wiem, to chyba wrócę do niego aż w czerwcu.
-
Cześć chłopaki. Dziewczyn nie widać ,ale też cześć. Jak minął dzień? U mnie piękna pogoda więc cały dzień na dworze aż złapałam jakieś uczulenie, nie wiem, pyłki czy słońce.
-
Cześć wszystkim, dyskusja od wczoraj że ho ho, no ale dobrze wreszcie widzieć Was. Od rana siedzę w ogródku, bo pogoda wyładniała i łapię witaminę D, najlepiej w ruchu. Tak myślałam Chlujek, że po temacie garnka coś z "Twoim" stylem się zmieniło, he he.
-
Dobra, Chlujek szykuj się na moją wizytę, rób pyszne jedzonko i się bój. Co prawda groźby są karalne, ale może mnie uniewinnią.
-
Chluiek dzięki za zaproszenie, kiedyś na pewno skorzystam. Dziś u mnie rozwiązał się worek z gośćmi, dopiero za ostatnimi zamknęły się drzwi, ale wieczór jeszcze przede mną, więc kto wie.
-
To macie wkład- jako region- w kulturę kulinarną reszty Polski, bo ja to jadłam w moich stronach, czyli się rozprzestrzeniło. Szkoda że więcej nikt mi tego nie chce przygotować.
-
Nie wiem, czy to chodzi o to, co w mojej okolicy nazywa się Garnkiem (lub baniakiem, nie pamiętam), raz jadłam było ok, ale przepisu nie znam .
-
Fajny program sobie zaplanowaliście, chyba będę Wam zazdrościć. Mnie c zeka ciężka praca, a Wy będziecie planować zabawę, ale niech Wam będzie bawcie się wspaniale i udanej pogody, szczególnie pogody ducha. :)
-
Nabierają sił na nowy weekend
-
Mnie też się to czasem zdarza, albo mnie wylogowuje, ale walczę z nim i w końcu stawiam na swoim.
-
eee, chyba jeszcze za wcześnie :)