EfkaXYZ

Albo jak w przypadku mojej koleżanki zawiózł na rozprawę swojego świadka- facet mówił, co ten mąż chciał, gdzie to on widział tę żonę i z kim, potem nie rozpoznał kobiety, bo w ogóle nie miał pojęcia, o kim mówi- ale skoro kolega poprosił.

☼☼ słoneczko dl awszytskich

Dudzia, to taka procedura, że cały rok trzeba czekać, czy może takie kolejki? Nie znam się na tym, ale przez tyle czasu w zawieszeniu to słabsza osoba może się podłamać. I rozumiałabym, gdyby pierwsza sprawa, bo niech przemyślą. Ale odwołanie?

To musisz się pośpieszyć, bo nie jadłam normalnego śniadania i rozgrzeszam się co chwilę sięgając po kolejną muffinkę. Nawet dobre wyszły. Ale jak będziesz szykował się w drogę do nich, to daj znać, upiekę nowe.

I pewnie już wypita.

I co, nikt nie chce muffinki, czy się zapchało?

A moje muffinki w piekarniku. Zapraszam na nie za 20 minut. Jak kocyk za mały to połączymy dwa żeby wyszedł giga kocyk.

Oj tak, koniecznie z ekspresu- taką lubi najbardziej. A jak jeszcze taka hamerykancka, to już luksusy na całego. Kto do nas dołącza pod kocyk? A w ogóle to chyba sobie muffinki zrobię, bo chodzą za mną, mam jakieś omamy wzrokowe. :) Chcecie po jednej?

Dzień dobry. Moje plany na niedzielę są zupełnie inne, bo po pierwsze nie ma pogody i chociaż rower już sprawny to musi poczekać na lepsze czasy. Czyli pewnie książka i dobra kawa, kocyk do tego i niedziela zagospodarowana. No i jeszcze pouczyć się na jutro z angielskiego, ale to tak w międzyczasie.

Dudzia gadaj śpiewaj bylebyś z nami była. Jadę zaraz do pracy więc tylko wpadłam pożyczyć miłego piątku :)

Cześć Wam. Mało się odzywam, bo mało nas jest, a z wiadomymi nawet nie próbuję dyskutować, wiadomo dlaczego. Gdzieś ostatnio ciągle mnie zaskakuje nowymi obowiązkami pozaplanowymi, więc tez chwilowy bark czasu.

Z przyjemnością tylko miotła mi się zestarzała ;)

cztery 8)

Przepychamy?

Cześć w sobotę. Jestem zawiedziona dzisiejszą pogodą, znowu zimno, a tak miałam ochotę posiedzieć na dworze, poczytać książkę, a tu znowu dom, nawet można schować się pod koc, niby fajnie, ale to miałam całą zimę, chciałoby się już zmian.

Cześć wszystkim. Mee, witam Cię, chyba się jeszcze nie znamy. Ja tez Was wszystkich lubię czytać, może mniej piszę, bo nie chcę się wymądrzać, bo przy Was to co ja przeżyłam Tylko się czasem samotna poczuję, ale pamiętajcie o moim wsparciu duchowym.

O, Maxx, ma wielbicielkę :)

To życzę smacznego i dobrej pogody. :)

Cześć DUDZIA, cieszymy się, że piątek, cieszymy. Chociaż dzień bezie pracowity, za to jutro już luz psychiczny.

No, wydaje mi się, że trzeba przepychać coraz częściej i mieści sie tu coraz mniej wpisów. Ale pewnie tylko tak mi się wydaje.

Udało się wszystko i na mnie znowu padło z przepychaniem. Aż się bałam, że mi coś wcina albo wyrzuca..

Czy przepychać?

-Wcięło mnie?

Co znowu?

No DUDZIA sprytna jesteś, bo ja gapa i obiadu mi się zachciało, kiedy Ty podawałaś, ale teraz już czekam na wiadomość.