Cześć. Dziękuję za przyjęcie. Jeśli chodzi o mojego partnera to nigdy nie powiedział mi niczego czego nie chciałabym usłyszeć. I mam wielkie oparcie w nim. Sam stwierdził, że jak chcę to kupi mi karnet na fitness i oczywiście zajmie się dziećmi:). Za to mój teść, straszny cham mi powiedział, że jestem gruba i najgrubsza z nich wszystkich. Wierzcie mi, że poszło mi w pięty od tego, zwłaszcza, że on waży ok 150kg. Zabolało. Moi rodzice też mi kibicują i po dwóch tygodniach diety jak u nich byłam od razu zauważyli, że troszkę brzuszek mi opadł i lepiej wyglądam. Motywująco, aż się chce. Ja wchodzę przeważnie wieczorami na forum, bo moja młodsza córka raczkuje i porusza się po całym domu, muszę pilnować Małego Zbója żeby czegoś nie wywinęła:).
Uparta to rozumiem, że też jesteś z Poznania? To może razem byśmy ćwiczyły? Chcesz to podam Ci maila i możemy popisać.
Podsumowanie dnia: dwie ciemne bułki z chudą wędliną, dwa kawałki tarty z warzywami i mięsem, sałatka ze świeżych warzyw, 1.5 litra wody, dwie kawy z mlekiem
Wspomagacie się czymś? Jakieś suplementy? Bo ja nie, ponieważ jeszcze karmie piersią, więc też nie mogę szaleć.
Waga mi siadła i od tygodnia się nie ważyłam... Muszę kupić nową.
Axxk rolki fajny pomysł. Kwestia wprawy, dałabyś sobie spokojnie radę. Ja czekam jak będzie cieplej to wsiadam na rower, jedną córę w siodełko na bagażnik, druga ma swój rower i będziemy zwiedzać.
Jest tu jeszcze ktoś?
Pozdrawiam