Młody jesteś, więc nie zrozumiesz. Ale dam ci najlepszą radę. Odpuść se panienki co mają "kolegów" i się z nimi spotykają. To nie materiał na dziewczynę, na związek. Znajdz sobie pocieszycielkę. Zapisz się na jakiś sport, poćwicz chłopie. Ciesz się, że zaznałeś miłości, zaznałeś zawodu miłosnego - to dobrze - jesteś człowiekiem, więc nic nie powinno być ci obce. I bądź mężczyzną, nie upokarzaj się, nie jęcz jak pisda. Olej ją i nie odzywaj się NIGDY do niej. Ale bądź kulturalny gdybyś ją spotkał.
Mimo tych rad powiem ci co i tak zrobisz. Będziesz jeczał i skuczał, wył pod jej drzwiami jak kundel. A zamiast ćwiczyć, to będziesz walił pamięciówki. Zamiast cieszyć się z tego, że zaznałeś miłości że wiesz też co to miłosny zawód, to będziesz się nad sobą użalał.
P.S
Nie śmieć chociaż k***a w lesie!