Dziewczyny po pierwsze powiem wam, że jak już zaczynacie starać się o dziecko to najpierw wyślijcie męża na badania!!! To jest najważniejsze! Staramy się o dziecko już 4 lata, a dopiero w tamtym roku dowiedzieliśmy się o słabych plemnikach. Ja przeszłam drożność jajowodów, milion badań ,milion leków, depresja przy okazji się zaplątała, inofolic, a teraz ovarin, a trzeba było tylko zbadać nasienie, żeby wiedzieć na czy stoimy.