bemybabyy8

saphiree - a moim zdaniem powinnas isc do innego chirurga na konsultacje. wiem, ze chcesz miec to juz za soba, ale to bardzo wazna decyzja i chyba lepiej troszke poczekac, ale miec efekt, jakiego sie oczekiwalo :) jesli drugi lekarz tez zaproponuje Ci mały rozmiar to będzie znaczylo, ze takie rozwiazanie faktycznie w Twoim przypadku jest lepsze

ja też w pierwszej dobie po zabiegu nic nie jadłam, nie wiem czy to wina stresu czy samopoczucia po narkozie, pewnie to i to ;p jak bedziesz czuc glod, to mozesz sprobowac zjesc cos lekkiego, ale po operacji bylam tak przejeta i jednoczesniej podekscytowana, ze jedzenie to bylo ostatnie o czym myslalam (co jest dziwne, bo normalnie jem non stop ;D)

goscAnia - ale nie musisz isc akurat do dr Szczyta :) jest wielu dobrych lekarzy, do których można dostac się wczesniej. a jesli chodzi o szukanie, sa dwie drogi - jesli znasz kogos kto juz przeszedl operacje to zapytaj u kogo robil, a jesli nie, to poszukaj opinii w necie. w samym tym watku przewija sie sporo dziewczyn z roznych czesci Polski, ktore dziela sie swoimi przemysleniam, wiekszosc z nas jest tu juz dlugi czas, wiec mozna powiedziec, ze sa to w pewnym sensie zaufane osoby:) ja robilam u dra Niemkiewicza we Wroclawiu, ale tak jak ktos napisal, zalezy w jakim miescie chcesz odbyc operacje:)

czarna - a jak przechodzisz rekonwalescencje? jak samopoczucie? piersi nadal bola, ciagna? trudno powiedziec nie znajac sytuacji, na drugim watku jedna z dziewczyn opowiadala, ze na trzeci dzien juz normalnie pracuje, zajmuje sie dzieckiem, inne potrzebuja tygodni. podobnie jest z kwestia stanikow :)

Beti - jejku, nawet nie masz pojecia, jak milo jest czytac takie wpisy! <3 mozesz byc z siebie dumna! niejedna kobieta poddalaby sie przy pierwszej przeszkodzie. jestes wzorem dla innych, gratulacje!

za małe? ja mam 170, waże 60kg i wszyscy mówią, że jestem za chuda i pytają czy coś jem, to Ty musisz być bardzo drobniutka :) może to tylko Twoje wrazenie? przynajmniej bedzie wygladac bardzo naturalnie

gosc - spokojnie, na pewno się przyzwyczaisz :) no a moment, kiedy zakładasz sukienkę i w końcu wyglądasz w niej jak kobieta, a nie dziecko z gimnazjum - BEZCENNE ;p

jeszcze przed - jasne, mając do wyboru dwa rozmiary lepiej wziac wiekszy, ale chodzi o sytuacje, kiedy chce sie wieksze niz proponuje lekarz :) i w tym przypadku ja bym byla za tym, zeby jednak sluchac specjalisty a co do sylwetki - oczywiscie, ze sie zmienia, ale ja patrzac np na kobiety w mojej rodzinie, widze, ze jak ktos jest "z natury" szczuply to mimo wieku nie przytyje tak znaczaco, zeby biust okazal sie nieproporcjonalny. moja mama np ma sylwetke bardzo podobna do tej, ktora miala w mlodosci - jasne, ze sporo waleczkow i oponek ( ;) ) ale ogolnie sylwetke ma podobna

samijoe - twarde są tylko na początku :) później już miękną hmm kurcze, z ta praca po 3 dniach od zabiegu to ciężka sprawa.. a nie możesz pracować zdalnie, z domu? nie, że całkiem zrezygnować z pracy, tylko home office :)

Rudaaa - nie wydaje mi się, żeby było to coś niepokojącego :) jakby nie patrzeć operacja to jest dla organizmu spore "przeżycie" i musi sobie z tym jakoś poradzić. 6 doba to jeszcze świeża sprawa, więc wydaje mi się, że nie powinnaś się martwić, no ale oczywiście dla pewności możesz się skonsultować z lekarzem :)

Jola - to nie dobrze, że organizm odrzuca silikonowe maści.. a czym smarujesz zamiast tego? Kasia2191 - tak jak wyżej - po operacji trzeba się wstrzymać z ćwiczeniami (wiadomo:) ale nie słyszałam nigdy, żeby były jakieś przeciwwskazania do ćwiczeń przed. ja bym ćwiczyła normalnie, ale bez jakiś hardkorów - żeby po zabiegu nie męczyły Cię dodatkowo zakwasy:)

Magda - czyli chirurga masz u siebie na miejscu w UK tak? a jak tam w ogole cenowo to wyglada, duza roznica w porównianiu z Polska? :)

gosc - hmm, ja zawsze słyszałam, że anatomiczne dają właśnie bardziej naturalny efekt, a okrągłe wybiera się wtedy, kiedy przede wszystkim zależy nam na podniesieniu piersi, a nie na samym rozmiarze

gosc_1234 na pewno przetrwasz! :) znam osoby, które bardzo dobrze przeszły cały zabieg i rekonwalescencję, a ból porównywały do zakwasów po mocnym treningu. więc nawet jeśli ktoś CI będzie opowiadał o okropnych męczarniach to nie bierz tego tak do siebie, bo może u Ciebie wszystko przebiegnie bezproblemowo:)

gosc - ja tak samo, jak ktoś napisał - czułam się otumaniona i mocno osłabiona, ale bólu za bardzo nie czułam (przeciwbólowe robią swoje! :) podróż przespałam, więc Tobie radzę to samo. pamiętam, jak któraś z dziewczyn pisała, że sama prowadziła auto od razu dzień po zabiegu, to dopiero był hardkor! a tak, to będzie dobrze, przede wszystkim, nie martw się na zapas:))

Julia- 1,5 tygodnia to strasznie malutko :) po miesiącu, dwóch już nie czuć tak bólu. ale główka do góry, teraz się pomęczysz, ale poźniej efekty wynagrodzą Ci wszyyystkie cierpienia! :D

magdaMW85, magda1973 kurcze dziewczyny, macie takie podobne nicki, ze na poczatku bralam Was za jedną osobę i nie ogarnelam, jak jedna odpisała drugiej ;D noo i dolaczam sie do odpowiedzi, nie ma czym sie martwic! :)

magdaMW85 3 tydzień to jeszcze niedużo czasu.. ;) jak rozmawiałam z koleżanką to po 2 miesiącach zdarzało się, że czasem ją coś zabolało, no ale już na pewno nie był to intensywny ból. a to, że jedna pierś jest bardziej obolała to normalne, ale w sumie do końca nie wiem dlaczego :D

Evela - no to czad! i to prawda, strach jest najgorszy. chociaz ja tam sie czasem lubie nastawic do czegos negatywnie, bo pozniej moge sie milo zaskoczyc, a nie na odwrot ;D no ale ogolnie to raczej polecam nie martwic sie na zapas:)

Dobrze zrozumiałam, że Rosa opuściła nasze forum? tak juz na stale? :( szkoda, bo wnosila duzo merytoryki do dyskusji ;) ale dobrze przyjamniej, ze widze sporo nowych twarzy! tzn w tym przypadku raczej nowych nicków ;D

magda - bardzo dobrze powiedziane! :) ja też jestem takiego zdania, jak tylko ma się jakiekolwiek obawy to powinno się skonsultować z lekarzem. ja bardzo nie lubie nadgorliwosci, ale co jak co, tu chodzi o nasze zdrowie, a ono jest najwazniejsze;) i wydaje mi sie, ze w tym przypadku nie ma głupich czy nieuzasadnionych pytan:)

Agunia - no to cudownie! :) nie martw się, nie zapeszysz, na pewno wszystko będzie już dobrze. zdawaj nam relacje z rekonwalescencji, bo my tu wszystkie trzymamy za Ciebie kciukasy! :D

tussia - noo wiadomość bardzo na temat, na prawdę... ;] a te drgania są normalne, tak jak pulsowanie, "rwanie", ciągnięcie, rozpieranie. praktycznie każda dziewczyna po zabiegu odczuwa takie rzeczy, ale jak już ktoś napisał - z czasem mija :)

Rosa, widze, ze znowu Ci coś szaleje z tymi wpisami. Ja mam często, że piszę posta, a później go nie widzę, ale nie musisz pisać ponownie, bo one po jakimś czasie się pojawiają :) no i jak ktoś już pisał, ja bym się trzymała wytycznych. niekiedy dziewczyny się boją, że piersi będą oddalone od siebie, a ten ścisk ma własnie temu między innymi, zapobiec :)

Dziewczyny, odrzucenie implantu przez organizm to baaardzo rzadkie przypadki:) wiadomo, ze nie da się uniknąć czarnych myśli, ale najważniejsze, że operacje macie już za sobą! teraz będzie już tyyylko lepiej!