Witam wszystkim którzy zechcą pomoc, wesprzeć, czy podzielić się swoimi historiami. Otóż od Maja tego roku leczę się u psychiatry na napadowe stany lekowe, które wręcz paraliżują mnie, mam w domu 3 letniego synka, i niedawno zaszłam w ciąże (planowana). Moje stany lekowe ustąpili wraz z leczeniem. Gdy zaszłam w drugą ciaze odstawiłam leki z konsultacja z moją panią doktor. Następnego dnia stany lekowe powróciły, mianowicie: zimno, cieplo, szybsze bicie serca, biegunka, strach, lęk przed nie wiem naprawdę czym paraliżował mnie do tego stopnia ze ciezko było mi wykonywać codziennie czynności. W poniedziałek będę kontaktować się z panią doktor by wprowadzić jakieś leki bezpieczne dla dziecka. Nie mogę w nocy spac, krece się, wierce. Czy ktoś z was stosował leki w ciąży na stany lekowe? Chce czuć się normalnie, cieszyć każdym dniem.. ten stan jest do bani..