Pewnie bardzo dużo jest tu takich tematów, ale ciągle nie daje mi to spokoju. Dziewczyny, jak sobie radzić z rozstępami? Nie mówię tutaj o usuwaniu ich, bo u mnie jest już za późno, pozostał mi tylko laser. Ale jak się zaakceptować? Jestem bardzo młoda i trochę ciężko mi z tym, że rozstępy utożsamiane są z kobietami w ciąży i po ciąży. Czuję się jakbym się zestarzała, będąc nastolatką.