Madzia40
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Madzia40
-
Nie licz na włączenie odżywiania wewnętrznego.Cukier przenika do organizmu
-
Dziś z rana stały zestaw:zakwas,sałatka, smoothi,na objad dziś warzywa na patelnię.Nie wiem co jeszcze może kapustą kiszoną.Pozdrawiam
-
Halszka mogłaś się chociaż zmierzyć,miałabyś porównanie.Ja nie miałam i nie mam problemów zakwas i sok z kapusty załatwiają sprawę
-
Coś nie umiem dziś nic wpisać.Detox rewelacja-1kg.Dziś w kolejności:zakwas,sałatka z lodowej,ogórka kiszonego i pomidora, smoothi z jabłka i grejpfruta,bigosik i znów bigosik.Samopoczucie rewelacja zobaczymy co będzie dalej.Pozdrawiam pa
-
Wtrącę tylko że od sierpnia nie piję kawy-więc będzie mi łatwiej-no może sporadycznie w weekend.Teraz odstawiam całkiem.Zakwas natomiast zagościł w moim domu na stałe i jeszcze mąż się podłączył więc w kółko kiszę buraki,ale nie wyobrażam sobie poranka bez zakwasiku.
-
Ja dziś drugi dzień na detoxie kapustą kiszoną-rewelacja oczyszcza tak że strach wyjść z domu-polecam.Jutro zaczynam pełną parą rano ważenie i mierzenie i z kopyta.Cukinia ze szpinakiem i papryką z warzywami zrobiona jakieś leczo,bigosik nie wiem co wybiorę ważne że są zapasy i można zaczynać.W głowie też poukładane trzymajcie kciuki
-
Kolana bolą bo to kryzys ozdrowieńczy czyli oczyszczanie organizmu .Głód czujesz bo może jesz za dużo jabłek?I nie włączyło się odżywianie wewnętrzne?Jedno drugiemu zaprzecza czy to na pewno głód?Wiele odczuć siedzi w naszej głowie może wystarczy pić więcej wody .Organizm czuję że warzywna przelatują przez niego i chciałby "coś konkretnego" a tu znów warzywka.Wytłumacz mu że to co jesz to jest właśnie to "co tygryski lubią najbardziej"
-
Ooo dobre ale się zgadaliśmy gościu
-
U każdego inaczej jak poprzednio oo3,4 dniach nie odczuwałam głodu
-
Chodzi o detox kapustą jak Marta
-
Brawo niemówdomniemała ja zaczynam od poniedziałku.Jeszcze jutro zakupy w niedzielę przygotuję żądełko i start.Teraz tak pomyślałam że jutro i w niedzielę mogłabym zrobić sobie taki detox w ramach przygotowania organizmu do postu Dąbrowskiej.Mam 170cm i obecnie72kg.Chciałabym zrzucić4kg i nie ukrywam że tym razem oprócz oczyszczenia organizmu chodzi mi głównie o zrzucenie kg.
-
Pozdrawiam wszystkich
-
Do gościa troszkę wyżej cytat z książki pani doktor:Każdy kto cierpi na dolegliwości wymienione w tabeli wskazania powinien przed podjęciem postu skonsultować się z lekarzem i odbywać post pod jego kontrolą
-
Co do pytania gościa o przetwory to musisz sprawdzić z jakich składników są zrobione,czy nie ma tam zakazanych nam na tym poście owoców czy warzyw.I oczywiście cukru
-
Przyszła wiosna i czas znów oczyścić organizm i zrzucić te parę kilo jakie nagromadziło mi się przez te7miesięcy.Od kilku dni zbieram się by zacząć i myślę że tym razem znów mi się uda.Mam nadzieję że będziemy walczyć razem
-
W sierpniu i wrześniu tamtego roku byłam na poście.Walczyłam 42 dni i udało mi się zrzucić 10kg(chudłam nawet na wychodzeniu) oprócz tego czułam się świetnie i nie miałam żadnych problemów ze zdrowiem.Całą zimę nie chorowałam moja odporność była bardzo silna.W tym roku w lutym próbowałam znów, lecz nie udało mi się przepprowadzić42dni.Myślę że przez niskie temperatury,brak słońca i ogólne zmęczenie organizmu po zimie.
-
Nareszcie udało mi się do was dobić od trzech dni próbuję i nie zamieszczało moich postów.
-
Witam miałam wcześniej napisać ale za dużo się dzieje.Drugi tydzień siedzę z dzieckiem w domu bo choruje.Obecnie jestem na zdrowym odżywianiu post przerwałam po 3tyg. i -2kg.Objawów ozdrowieńczych nie miałam.Ogólne osłabienie ale to pewnie przez pogodę.Po poprzednim poście poprawiła mi się odporność do tej pory nie byłam chora.Odpukać.Do postu wrócę po świętach.Mam nadzieję że jeszcze ktoś tu będzie.Pozdrawiam
-
U mnie wszystko ok. Przerwałam dietę ale jutro się zważę.Ja też mam suche ręce ale myślę że spowodowane to jest dużym mrozem.
-
Witam w 19dniu.Niestety popłynęłam razem z moim @. Przerywam dietę bo bez sensu zaczynać od nowa.Zważę się jeszcze w sobotę ale wątpię by coś spadło bardzo ciężko mi szło.Myślę że w innym czasie będzie łatwiej zobaczymy.Mam zamiar spróbować gdy będzie więcej słoneczka bo ta zima mnie dobija i zniechęca a mały spadek.Pozdrawiam i trzymam za was kciuki aby wszystkim się udało.
-
Witam w 11dniu.Dziś papryka nadziewana warzywami na ostro,zakwas,sałatka, smoothi.Ugotowałam jeszcze spaghetti z cukini ale chyba już nie zmieszczę będzie na jutro na obiad.Dziś chyba wszyscy czują się dobrze -słoneczko działa.Hanna gratulacje!!!Szybko spadasz u mnie to idzie bardzo,bardzo wolno.
-
Mnie też łatwiej szło w tamtym roku(sierpień,wrzesień) teraz opornie.Pocieszam się że to tylko 4kg do zrzutu ale ta pora...nienawidzę lutego-byle do wiosny.Pozdrawiam
-
Weridiana może powinnaś już skończyć?Ja za pierwszym razem po42dniach zrzuciłam7kg a 3 przy wychodzeniu pamiętaj o tym że jeszcze spadnie chcemy być zdrowe a nie wyglądać jak cień siebie,niezdrowo.
-
Witam ja dziś8 dzień.Wczoraj się zważyłam i -1kg.Szału nie ma za pierwszym razem po tygodniu było1,5kg.Nic to trwam dalej zobaczymy.W talii-2cm czyli dobrze.Walczę.Od kilku dni jem w systemie8/16tzn.od9do17jem posiłki a potem już tylko woda lub herbatki ważne aby nie miało kalorii.Zobaczymy jak mi pójdzie porównuję do poprzedniego razu bo wszystko zapisywałam.A wam dziewczyny jak idzie?