-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez franka_betty
-
Marzycielko jaki optymizm od Ciebie bije :) fajnie. Super ze nie popłynęłas, cieżko jest na weselach.. Mnie tez jedno czeka w sierpniu. Zobaczysz ze wszyscy zauważa zmianę na następnym :*
-
Hej laski, Walczę dalej, ale powiem szczerze ze dzisiaj w łazience sie obejrzałam w lustrze i jest załamka, długa droga przede mną :/ Elka zdrowia! Asiu śniadanie bardzo ważne...
-
Hej :) Marzycielko cudownie Ci idzie :) Ja tez w tym roku mam wesele i chce na nim wyglądać dobrze.
-
Hej ja po moim tragicznym weekendzie nawet nie staje na wage :/ Ale dietę kontynuuje od dzisiaj w końcu musi zatrybic
-
Dziewczyny ja dalej zawalam, cos we mnie pękło :( Ale pisze bo nie chce zniknąć bez słowa... Postaram sie wrócić do diety jutro..,
-
Hej laseczki, Dzieki za optymistyczne słowa :) Zobaczymy co z tego dietowania będzie, na razie biorę kazdy dzień na spokojnie. Dzisiaj zaliczam do udanych. Marze juz o zwykłym jedzeniu !!!!
-
Cześć dziewczyny, A gdzie Zuza? Jak dieta ryżowa? Współczuje kłótni z mężem, wiem jak to wybija z rytmu diety. Ja kontynuuje moja kasze, mimo ze ten tydzień stresowy bo mam wizyty u lekarza.
-
Wieczorkiem wychodzimy z mezem do znajomych, oczywiscie wszyscy beda pic piwko a ja o suchym pyszczku buuuuuu Dietowanie jest dla mnie najciezsze kiedy sa imprezki, a nie ma sie co oszukiwac, idzie lato i znowu zaczna sie grile... dziewczyny musimy dzialac teraz! Wy nie macie z tym problemu? Co jecie na spotkaniach towarzyskich? Strasznie sie boje weekendu, i pewnie waga bedzie nieadekwatna w poniedzialek. Postanowilam juz ze od poniedzialku kontynuuje z kasza
-
Estera na razie sie nie waze, poczekam do poniedzialku. Znudzenie to nie jest problem, bo mi kasza smakuje :) dwa lata temu zrobilam 15dni i schudlam 7kg, a jak sie czulam! ulala, i ta cera, wszystkie problemy skorne zniknely, a jelita hulaly jak nowe :) moj problem teraz to spotkania towarzyskie, ktore to oczyszczanie troche mi niwecza :( no nic, zobacze jak bede sie czula w poniedzialek :)
-
hej hej :) No raczej, kocha to niech pokazuje i sie stara :* Ja tez o 21.00 przymulona juz jestem, a teraz ma @ to wpadam na chate, szybki prysznic, pizamka i herbi, relakssss przy telewizorze a wiadomo ze zadnego filmu nie wytrzymam obejrzec bo odlatuje :D Brawo Lusiu za cwiczenia! I super z tym spacerkiem, My z mezem tacy spacerowi tez, dawno nie bylo. Jeju nie znosze skalpela L( nudzi mnie bardzo, musze cos poszukac moze innego
-
I oczywiście gratulacje, wiele juz osiągnęłaś! Ile masz wzrostu i jaki cel?
-
Trzymam za Ciebie mocno kciuki Smerfetko :) Dziewczyny ja nie wiem jak wytrzymuje, i ile pociągnę ale czuje sie fantastycznie, oprócz pierwszego dnia kiedy bolała mnie bardzo głowa. Czuje sie lekko a moja twarz promienieje. Tak mi nie pasuje ten wyjazd w weekend :( Ale muszę jechać. Chce od pon pociągnąć jeszcze kasze ale zobaczę jak sie będę czuła
-
Zyjaca marzeniami super ze sie tez trzymasz, szybko zgubisz zobaczysz :) jestes konsekwentna i wiesz czego chcesz!
-
i brawo za niejedzenie slodkiego!!!
-
Ja siedze w pracy i popijam wode. Mam elektroniczna wage i jestem z niej bardzo zadowolona.
-
rower tez jest fajny a przy tak duzej wadze, bieganiem mozna sobie zrobic krzywde. Wiem bo probowalam jak mialam te 98kg i to byla tragedia. Wszystko na spokojnie. Ja w ogole wierze ze kazda forma ruchu to juz cos. Dlatego do pracy chodze a moglabym podjezdzac autobusem.
-
bo taki torcik moze wybic z dobrej drogi, trzymaj sie :) warto!
-
Asiu moze zacznij od jedzenia porządnego śniadanka, tak chyba najłatwiej :) Gościu nadaj sobie nick i pisz tu z nami, ja tez nowa a jest bardzo tu sympatycznie :)
-
niestety na weekend musze przerwac oczyszczanie bo wyjezdzamy w gosci w sobote po poludniu. Jak sobie radzicie z okazjami towarzyskimi vs dieta?
-
Przepraszam Nowa Stara za przekręcenie nicku!
-
Witajcie w poniedziałek, Stara a nowa mam nadzieje ze sie ruch tu zrobi :P Oczyszczam sie jedząc gotowana kasze jaglana, 250g kaszy zalewam 600g wody i gotuje do wyparowania. Wczoraj niestety wpadło za duzo i procentów, cieżko przy zastawionym stole i jak wszyscy piją. Ale dziś jest nowy dzień i kontynuacja!!!
-
Hej hej Fredka :) mam nadzieje ze mimo wszystko nie przestaniecie pisac...bardzo mi potrzeba grupy wsparcia. Wszyscy tak chwala Mel b moze i ja spróbuje?
-
O, a najpierw mi nie pokazało pierwszego postu ;) cos Kafe świruje
-
Dzień dobry! Chyba pisze sama ze sobą :D No nic, ważne ze dietę trzymam, wiadomo ze pierwsze dni najtrudniejsze :) Dzisiaj waga pokazała 78.5, wiem ze to wynik praktycznie Głodówki i głownie woda, ale i tak cieszy oko ;) Jak na razie planowo, lekkie śniadanie. Na obiad będzie pierś, ziemniaki i brokuł. Z ćwiczeń dalej nici bo kręgosłup boli, ale chociaz jutro wrócę do pracy po chorobowym, zawsze to spacer rano i wieczorem :)
-
Drugi dzień diety zaliczony :) Jutro muszę uważać, bo będzie mnóstwo pyszności, trzymajcie za mnie kciuki :)