Witam. Mam 22 lata i mój problem polega na tym, że w wieku 18 lat miałam nadżerkę. Ginekolog po rozpoznaniu zapisał mi globulki i kazał przyjść na kolejną wizytę po miesiączce. Byłam przekonana, że będzie ją leczył dalej, ale wykonał mi zabieg wypalenia nadżerki. Na kolejnych wizytach informował mnie, że wszytko pięknie się zagoiło, nie miałam powikłań ani nic takiego. Niedawno dowiedziałam się, że nie powinno robić się tego zabiegu przed pierwszą ciążą. Czytam o tym dużo i spotykam się z wypowiedziami wielu kobiet, które nie miały żadnych problemów. Jestem młoda i chciałabym mieć dzieci. Czy miała któraś podobny przypadek ??