peonia88

Joafer, moim pierwszym objawem, który zauważyłam jakiś dzień dwa przed betą, to bardzo wodnisty śluz. Aplikując utrogestan to wręcz mi wypływała i nadal wypływa biała woda, szczególnie rano. I swędziały mnie piersi przez 2-3 dni, też przed betą. Piersi już od punkcji mnie bolą, jest to zapewne zasługa utrogestanu. Teraz co rano to bardziej. Brzuch mnie nie bolał nic a nic, nic mnie nie kłuło, nic mi się nie śniło.

Mandy, jak to był twój 1 transfer, to być może zabrakło tylko szczęścia, a wszystko jest ok. Przecież ivf nie ma 100% skuteczności tylko 30-40%. Mroziłaś po 2 czy pojedynczo?

Madzia, ja jestem z opolszczyzny. No ale przez Śląsk przejeżdżam :) a na kiedy potrzebujesz utrogestan? Bo ja dopiero co byłam po 3 paczuszki w Czechach.

smutasek, super, że brzuszek się już zaokrągla :D a jak długo bierze się fragmin i utrogestan? Mi wczoraj dr M przepisał 3 opakowania utrogestanu i 1 fragminu. Wcześniej miałam 4 opakowania utro i 2 fragmin. Jak już będzie u mnie wszystko jasne, to będę prosiła o większą ilość utrogestanu, bo do Czech jadę 2 godzinki jak nic.

Smutasku, ale szybko minął u ciebie 1 trymestr. Widać już brzuszek, czy jeszcze nic?

Allessa, super wysoka to twoja beta. Będą bliźniaki :) moja beta jest malutka w porównaniu z twoją i tak się zastanawiam, czy aby na pewno jest wszystko ok? Nie będę już bety powtarzać, bo tak się dziś nastresowałam jak czekałam na wynik, że szok.

Wpisałam właśnie w kalkulator moją betę i wyszło poniżej normy. Pytałam dr, czy nie za mały ten przyrost i mi powiedział, że ważne, że jest przyrost, że teraz nas już beta nie interesuje i mam przyjść za tydzień zobaczyć, czy jest pęcherzyk, co o tym myślicie? ach ten pośpiech... :/

beta 204 :D usg mi jeszcze nie zrobił, ale dostałam już ciążowe L4 aż do następnej wizyty. Wizyta trwała 3 min!

Bolą piersi tak samo jak po lutinusie. Ale da się przeżyć :P

Smutasek, dzięki. Na pewno dam znać. Ale dopiero jak wrócę do domku, bo jeszcze czeka nas wycieczka do Czech po utrogestan :)

Aguuula, mnie też wypryszczyło okropnie, a kilka dni później pozytywna beta :) Teraz z dnia na dzień cera piękniejsza, a użerałam się z nią 8 lat.

Zosiu, tak mi przykro :( Trzymam za ciebie kciuki, żeby się udało. Tyle przeszłaś, że na prawdę ci się należy to szczęście.

Mnie też do słodyczy o dziwo nie ciągnie, tylko do konkretów. Wcześniej nie używałam soli, a teraz wszystko solę. Myślałam, że smaki przychodzą później.

Aguula, taki jest plan. Dziś chcę zrobić 3 betę przed wizytą i śmigać na L4 ciążowe :) czekałam na ten moment 3 lata, hehe. Normalnie spać nie umiem w nocy. Ja będę musiała dziś szefa poinformować o ciąży, bo mam z nim jechać w delegację w przyszłym tygodniu :/ kiedyś mówił, że jest bardzo prorodzinny i nie będzie robił problemów, jak któraś zajdzie w ciąże. No zobaczymy jak będzie. Trzymajcie kciuki za moją 3 betę!

Ja śpię na prawym boki i na brzuchu. A nie wolno? Jeszcze nie mam ciążowego brzuszka...

Iwcia, dzięki za info, to jestem ciekawa, co jutro będzie. A myślisz, że dostanę L4 na podstawie samej bety? Nie chcę wracać do pracy :/

Jak będzie jutro wszystko dobrze, to koniecznie potrzebuję ciążowe L4. W najbliższym czasie mam zaplanowane wyjazdy służbowe za granicę, mega stresujące, gdzie muszę dać z siebie 1000%. Mam nadzieję, że bez problemu dostaje się L4 po ciąży z ivf i już do pracy nie wrócę. Ja teraz tak na siebie chucham dmucham, że nie wyobrażam sobie siebie w mojej pracy.

A jest szansa, że już jutro się dowiem, czy będą 2 czy 1? miałam podane 2 zarodki. Może też będą bliźniaki? :P bardzo bym się cieszyła. Ja po punkcji ważyłam 63kg, a teraz nawet nie wiem, ale od tego utrogestanu chyba jestem cały czas głodna i aż strach na wagę wejść :P Objawy, które zauważyłam to: szybko się męczę i jak coś robię, bolą mnie plecy, do tego mogłabym spać i spać, a w nocy się co chwilę budzę.

Karolcia, jutro mam 16dpt. Ciekawe czy coś będzie widać. Nie mogę się doczekać już :)

W poniedziałek mam wizytę u dr M. Będzie robił mi już pierwsze usg ciążowe? czy dopiero później, a teraz tylko analiza przyrostu bety? Co będzie na tej pierwszej wizycie?

Zosiu, to straszne, co musiałaś przejść, bardzo mi przykro z powodu syna :( nic gorszego nas nie może w życiu spotkać niż śmierć własnego dziecka. Jesteś silną kobietą, jeszcze doczekasz się dzidziusia. Odpocznij trochę i walcz dalej. Może zmiana kliniki coś pomoże?

Zosiu, strasznie mi przykro, że się nie udało :( podziwiam za siłę, 18 lat, podziwiam...

Dorociak i Karolcia, serdeczne gratulacje!!

To ja też dołączę do dobrych wiadomości. Moja beta z dziś 127.7 (13dpt), beta z 11dpt 56.8 :)) Udało się, jestem w ciąży!

Rano zrobiłam sikańca, na początku nic, a po chwili cień cienia, a teraz jest już całkiem widoczna blada kreseczka. To mój pierwszy pozytywny test od 3 lat i to w Dzień Matki!! Dziewczyny walczcie, ta walka jest do wygrania!!! Dużo siły, wmawiać sobie, że psychikę mamy ze stali i do dzieła, bo kto jak nie my? Mój M mówi, że każda z nas powinna za 1 razem po ivf zajść w ciążę, skuteczność powinna być 100% po tym co musimy przejść. Może kiedyś tak będzie.