Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

peonia88

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez peonia88

  1. peonia88

    Katowice Gyncentrum... komu pomogli 3

    Tak, prawie cały maj byłam na L4 i nie żałuję :) w środę wracam ale już do pracy. Ja nie umiem się w pracy zwolnić, zależało mi, żeby na wizyty chodzić do dr M i to było jedyne rozwiązanie, a poza tym, nie czułam się najlepiej. Tym bardziej, że branie urlopu z dnia na dzień też nie jest mile widziane u mnie w pracy. Więc mam urlop zaoszczędzony i byłam sporo spokojniejsza.
  2. peonia88

    Katowice Gyncentrum... komu pomogli 3

    Sil, no to ciekawa jestem tej diety, daj znać, jakie produkty tam zalecą. Mój M też do dietetyka chodzi, ale w celu redukcji wagi. Nie wiem, czy to dieta czy pozbycie się ureaplasmy u M, ale niedawno badał testosteron i jest w normie, a urolog już go chciał leczyć za grube $$ hormonalnie jeszcze w styczniu. Ale wtedy M leczył się na ureaplasmę i myślę, że urea mogła mieć wpływ na ten hormon. Nie trzeba być szczupłym, ale wagę lepiej mieć w normie, wtedy też hormony lepiej pracują.
  3. peonia88

    Katowice Gyncentrum... komu pomogli 3

    Kasia, jak się czujesz?
  4. peonia88

    Katowice Gyncentrum... komu pomogli 3

    Ania, wszystkie jesteśmy zmęczone staraniami. Ciągle żyjemy nadzieją, wydajemy masę kasy na badania, lekarzy, a nie wiadomo, czy będzie będzie z tego happy end. Nie wiem jak wy, ale ja nie pamiętam już kiedy ostatnio sobie bez wyrzutów sumienia coś kupiłam dla siebie (nie licząc leków, lekarzy i jedzenia). Milion razy zastanawiam się, czy na pewno to potrzebuję, żeby mi później nie zabrakło kasy na jakieś badanie, albo wizytę u lekarza. Ale mocno wierzę, że kiedyś to wszystko szczęśliwie się skończy i jeszcze przyjdzie czas, żeby "żyć".
  5. peonia88

    Katowice Gyncentrum... komu pomogli 3

    Mandy, czytasz nas jeszcze? Byłaś 2 dni za mną... Miałaś transfer?
  6. peonia88

    Katowice Gyncentrum... komu pomogli 3

    Oj Baśka, mam nadzieję, że dziś już urodzisz i utulisz swoje maleństwo. Takie czekanie na poród to dopiero musi być stresujące! A co do dzieci, prawda jest taka, że swoje są zawsze naj i nie denerwują, ani nie męczą, jakie by nie były. Ja jestem bardzo zżyta z dziećmi mojej siostry, prawie codziennie je widuję i są prawie jak moje, jeszcze nigdy mnie nie zdenerwowały, jeżdżę do nich się odstresować :) A inne dzieci też mnie czasem denerwują...
  7. peonia88

    Katowice Gyncentrum... komu pomogli 3

    sto lat Dorciak:)
  8. peonia88

    Katowice Gyncentrum... komu pomogli 3

    Sunshine, dzięki, jak pojadę na betę to się będę upominać o wydruk.
  9. peonia88

    Katowice Gyncentrum... komu pomogli 3

    A ten Femibion to wam lekarz zlecił, czy same? Ja tego nie biorę. Mi tylko mówili o d3 i foliku.
  10. peonia88

    Katowice Gyncentrum... komu pomogli 3

    Dokładnie tak było z tymi łóżkami. Te 3 łóżka to za mało, jak robią transfer za transferem. Ja zajęłam ostatnie łóżko i leżałam 2h pod kroplówką, po mnie było jeszcze 11 zabiegów. Jak piszą na tej kartce, że po transferze leży się 30 min, to dla mnie to jakieś nieporozumienie, że dziewczyny od razu po transferze przebierały się w swoje ciuchy i fru do domu, bo łóżek brak. Niektóre to aż się śmiały, że tak szybko. Ponoć jak ma się udać, to się uda, ale każda chce maksymalnie zwiększyć szansę, chociażby dla komfortu psychicznego wolałabym poleżeć, żebym nie miała sobie później nic do zarzucenia! Za te pieniądze co kasują mogliby tą klinikę powiększyć.
  11. peonia88

    Katowice Gyncentrum... komu pomogli 3

    czy dostaje się w GC jakiś wydruk/raport z ivf, tak jak z inseminacji? Przed ivf naoglądałam się filmików na youtube, pacjenci dostawali nawet zdjęcia zarodków. Też bym takie zdjęcie chciała. Trochę byłam rozczarowana, że mi dr nie pokazał gdzie jest "baby A" i "baby B". No i że mąż nie może być obecny podczas transferu...
  12. peonia88

    Katowice Gyncentrum... komu pomogli 3

    Sunshine, nie zazdroszczę ci tych stresów. Nie wiadomo, czy cieszyć się, czy nie. Dr kazała powtarzać betę, więc jeszcze nic nie jest przekreślone. Trzymam kciuki za happy end!
  13. peonia88

    Katowice Gyncentrum... komu pomogli 3

    Sil i Sylwia, dzięki, to połowa sukcesu za mną :)
  14. peonia88

    Katowice Gyncentrum... komu pomogli 3

    Co to znaczy ekspandowana blastocysta? Mam 3 zamrożone blastocysty, 2 x wczesna blastocysta AB i 1x ekspandowana blastocysta. Czy któraś z was się orientuje i może mi to wyjaśnić?
  15. peonia88

    Katowice Gyncentrum... komu pomogli 3

    A co tam, dom mamy duży, 5 dzieci się spokojnie zmieści :P Tylko dużego samochodu musimy się dorobić. Ale jak się skończą nasze problemy, to i samochodu się dorobimy i w końcu będziemy zarabiać na przyjemności, a nie na leczenie :) Sil, teraz kolej na dobre wieści od Ciebie, moja droga koleżanko :)
  16. peonia88

    Katowice Gyncentrum... komu pomogli 3

    Sunshine, dzięki. Nawet jak nam się teraz nie uda, to czuję taki psychiczny spokój, że za miesiąc się uda. Teraz byłam zestresowana, wystraszona, bo zemdlałam, obolała, dopiero od dziś mnie jajniki nie bolą, to mogło się zarodeczkom nie podobać. Ale za miesiąc już będę wiedziała jak to wszystko wygląda i że to nic strasznego i jak się nie poddam, to na pewno się uda. W najlepszym wypadku będziemy mieli 5 dzieci :D ja kocham dzieci, wszystkie kocham, z rodziny a nawet te od koleżanek :)
  17. peonia88

    Katowice Gyncentrum... komu pomogli 3

    Dziewczyny, aż się poryczałam. Moje wszystkie 4 zarodeczki jeszcze żyją!! 3 są mocne i będą koło 13-14 zamrożone, a jeden jest bardzo słaby 10B, ale dali mu jeszcze szansę do 13. Jestem przeszczęśliwa, bo nie miałam nic zamrożone w 3 dobie. Normalnie koszmary w nocy miałam. Nie wiem jakiej klasy są, bo będą oceniane przed mrożeniem dopiero.
  18. peonia88

    Katowice Gyncentrum... komu pomogli 3

    Aneta, w klinikach, szpitalach łatwo złapać paskudztwo. Po transferze leżałam w łóżku, które na bank nie było świeże. Pod kołdrą znalazłam czarne włosy, a ja jestem blondynką. Niby tylko chwilę, ale jednak się tam leży z gołym tyłkiem!!
  19. peonia88

    Katowice Gyncentrum... komu pomogli 3

    Czy któraś z was chudła po punkcji/transferze? Nie minął tydzień, a ja już ważę 2 kg mniej. Obwód brzucha bez zmian. Dziś póki co mdłości minęły, ale doszły zaparcia. Piję na prawdę dużo wody, rozcieńczam ją z napojem izotonicznym dla biegaczy. Chce się wybrać do dr M na kontrolę, czy jestem jeszcze zagrożona hiperką, chce, żeby sprawdził mi jajniki, czy doszły już do siebie. Myślicie, że mnie zbada? Była któraś z was na takiej kontroli po transferze?
  20. peonia88

    Katowice Gyncentrum... komu pomogli 3

    Sil, trzymam kciuki!!
  21. peonia88

    Katowice Gyncentrum... komu pomogli 3

    Czy są jakieś produkty, których nie można jeść po transferze?
  22. peonia88

    Katowice Gyncentrum... komu pomogli 3

    Marysia, no to masz super kapitał :) Trzymam kciuki.
  23. peonia88

    Katowice Gyncentrum... komu pomogli 3

    Aguuuula, może dlatego czułaś się fatalnie, bo dla organizmu to już za dużo.. 3 punkcje na pewno nie są obojętne dla organizmu.
  24. peonia88

    Katowice Gyncentrum... komu pomogli 3

    Marysia, a kiedy ty testujesz? ilu dniowe zarodek/ki miałaś podany? Mi mówili, że mam po 12 i 14 dniach betować, miałam podane 2 dwudniowe zarodki. 12 dni akurat wypada w Boże Ciało, więc raczej klinika będzie zamknięta i mam zamiar wybrać się w środę 11 dpt, ale dopiero wieczorem, bo od tego dnia będę już w pracy. Myślicie, że już wyjdzie prawidłowy wynik? Nie chcę robić bety za wcześnie i się później głowić, że może jednak? No chyba, że mnie wcześniej @ zaskoczy, oby nie!
  25. peonia88

    Katowice Gyncentrum... komu pomogli 3

    Cały dzień było ok, a teraz męczą mnie okropne mdłości. Wyczytałam, że mdłości mogą być po progesteronie, który przyjmujemy teraz w końskich dawkach. Czy któraś z was też miała mdłości po transferze?
×