peonia88

Iwcia, miło było cie poznać. Mam nadzieje, ze u ciebie tez wszystko ok?

Iwcia, ja jestem w GC :)

Tasia, najważniejsze, zeby był piękny przyrost, wszystko inne nie ważne. Nawet jakby miała mnie i 10 razy kłuć, muszę wytrzymać.

Ewela, dzięki za podpowiedz :) jeżeli ktoś musi brac fragmin przez cała ciaze, to sa to na prawdę duże pieniądze, które można wydać na cos innego dla dziecka.

Maniofranio, a nie kazał ci dr M lezec? Mi mowil, ze wolałby, żebym nie chodziła do pracy, ale myśle, ze dużo zalezy od pracy. Wzięłam L4 na 2 tyg, bo kazali betowac po 11 dniach...

Olusia, to lekarz decyduje ile jednostek. Większość nas bierze 5 tys jednostek z tego co sie orientuje.

Olusia, 5 tys. Jednostek. Biorę fragmin i acard po to, zeby nie porobić. Od Genetyka tez miałam takie zalecenia. Ale mówiła, ze jak juz będę w ciąży, to decyduje lekarz prowadzący, czy dalej brac acard, czy odstawić.

Olusia, biorę fragmin i acard. Dr Grettka mowil, ze oba leki maja inne działanie i można je bez problemu łączyć. Specjalnie go o to pytałam.

Hope, extra wiadomość!!! Opłacało sie klinikę zmieniać. Bardzo ci kibicuje!!! MartiRybka, jeszcze sie trzymam. Ale wielki dzien testowania coraz bliżej, chyba mi lepiej w błogiej nieświadomości...

A co do opinii u Immunologa, to myślę, że chodzimy wszystkiego do tego samego (dr Papuga), a genetyk też ten sam (dr Sadowska z Genomu). Papuga mówi, że nie należą nam się zastrzyki, Sadowska, że należą i wystawia wszystkim tą samą opinię i twierdzi, że z tą opinią należą nam się zastrzyki za 1,30 zł/szt zamiast 13 zł, czy jakoś tak.

Ania, dzięki że pytasz. Czuję się dobrze. Betę planuję zrobić w środę wieczorem, będzie to 9dpt. Myślę, że na objawy za wcześnie. Dzielnie daję się kłuć mojemu M fragminem, dużo odpoczywam i połykam masę leków/witamin. Zrobiłam wszystko co mogłam, pozostaje mi tylko czekać na pozytywną betę. 4 dpt już za mną, nie jest źle.

Vicky, jesteś moim idolem!!! PODZIWIAM i gratuluje samozaparcia, mam nadzieje, ze będę miała tyle siły co ty, aby osiągnąć upragniony cel - 3 dzieci! na pewno jesteś mama na medal!!!!

Co do forum. Mi jest obojętne czy tu czy ovu, ważne, zebysmy były wszystkie razem. A nie cześć tu cześć tam, bo to nas tylko podzieli, a nie taki był zamiar. Wkurza mnie strasznie ta kafe, że co chwilę się zawiesza i muszę czasem pół dnia czekać, aż się odwiesi. Za to bardziej mi tu odpowiada wersja mobilna. Ja jestem raczej za ovufriend, ale jak zdecydujecie większością głosów, że tu zostajemy, to wracam tutaj do was, bo się z wami zżyłam :)

Maniofranio? jak tam? czytasz nas jeszcze?

Ania, a u kogo byłaś z tym wynikiem? Ja byłam z MTHFR i u genetyka na konusltacji i u immunologa. Genetyk mówiła, żeby kontrolować homocysteinę co pół roku i że cała ciąża na heparynie. A immunolog mówiła, że zastrzyki niepotrzebne, ale pewnie i tak przy ivf i tak zastrzyki będę miała. Nie badać kwasu foliowego ani homocysteiny. I bądź tu mądry i pisz wiersze. Immunolog przepisała mi Kwas foliowy 15mg przez miesiąc, a później 5mg. Biorę te 15mg, bo wiem, żę ŚP dr Gryga tak też przepisywał, a on wydawał mi się kompetentny.

Iwcia, tak bardzo mi przykro, ze znowu to samo cie spotkało! Masz juz jednego Krasnoludka, drugiego tez sie doczekasz. Silna z ciebie babka. Trzymaj sie dzielnie i ucałuj Szymonka od ciotek z forum.

Nie wiem czemu ten gmail nie wchodzi :/ a nie masz jeszcze jakiegoś innego adresu e-mail MaBo?

Kasia, przeysłam linka, bo tu mi się znowu zacina http://ovufriend.pl/forum/starajac-sie-z-pomoca-medyczna/gyncentrum-i-nie-tylko,10973,1.html?sd=1

Zigi, ale mi pojechałaś, ale masz racje!!!! Biorę sobie Twoje rady do serca. Dzięki :)

stworzyłam nowy wątek: http://ovufriend.pl/forum/starajac-sie-z-pomoca-medyczna/gyncentrum-i-nie-tylko,10973.html Nazywam się tam lilou, bo już byłam zalogowana. Awatar ten sam jak tutaj. Wystarczy się tam zalogować, nie trzeba nic płacić. Kto się przyłącza?

Tasia, Hahaha, o matko, to juz bym wolała sama jechać niz z teściowa, tym bardziej jak tak blisko mieszkasz. A pochwaliliscie sie juz rodzicom?

Kasiurek, szkoda, ze nie płaci sie tylko za udane ivf, wtedy by sie lekarze bardziej starali i może nawet cos nowego wymyślili, zeby była 100% skuteczność. A tak dla nich jesteśmy sztuka, starają sie tylko dla statystyk.

Ale myśle, ze takie zyganko nie może szkodzić zarodkom. W ciąży tez sie wymiotuje i to dobry znak. Trochę mam obawy pominięcia tej 1 tabletki estrofemu, ale nie nakręcam sie negatywnie. Jak ma sie udać, to sie uda. Dziewczyny maja hiperki, walczą o życie, a jak zarodki sa mocne, to i dzieciaki zdrowe. A po poprzednim transferze zemdlałam, bo mi profilaktyczny lek przeciw hiperce nie podszedł, a prawie sie udało. Wiec tym bardziej nie sadze, ze te wczorajsze wymioty mogły zaszkodzić.

Czy cos sie stanie jak nie wezmę estrofemu na noc? Właśnie go wzięłam, ale od razu zwymiotowałam :( boje sie, ze zaszkodzę zarodkom :( ciagle pod górkę :(

Tasia, wszystkie bety sa darmowe w klinice 2+1, tak samo wizyty.