peonia88

Ania, musisz wierzyć, ze sie uda!!! Ja dopiero po ciąży biochemicznej mocno wierze, ze mam szanse zostać mama. Pokładam ogromne nadzieje w moich 2 zarodkach, które zabieram w poniedziałek. Całe szczęście idę na L4, bo pracuje na urlopie i tylko sie wściekam. Nie dość, ze w życiu prywatnym problemy, to jeszcze w pracy! Chyba będę najszczęśliwsza jak mnie zwolnią. Niech juz nadejdzie moj czas! Dam wam w poniedziałek znać, czy dostanę fragmin ze zniżka z kliniki. Ile można max L4 dostac po crio? Dostanę 14 dni?

Iwcia, jak miło, ze nas czytasz, co u ciebie?

Nigdy nie wierzyłam, ze to psychika może być przeszkoda, zeby zajść w ciąże. A stwierdzenie wyluzuj, jesteś jeszcze młoda doprowadzało mnie zawsze do szału. A teraz sie na prawdę nad tym zastanawiam, bo za dużo jest tych niepłodności idiopatycznych. Ja odkąd pamietam marzyłam o dzieciach, boje sie, ze za bardzo chce. Nie umiem sobie wmówić, ze nie chce dziecka i wyluzować, bo jak, skoro tak bardzo tego chce. Od początku starań nigdy nie byłam wyluzowana. poza mutacja MTHFR u mnie nic nie znaleźli. A wg immunolog Papugi, ta mutacje ma 30% ludzi i rodzą zdrowe dzieci.

Maniofranoo, trzymam kciuki, zeby sie 6 zapłodnilo. O której masz transfer? Ja mam na 9:00. Do crio nie trzeba być naczczo, nie? A jak z zapachami? Znowu wszystko bezzapachowe, czy teraz to juz nie ma znaczenia?

Kasiurej, No to trudno, ze w inny dzien, ważne zeby sie udało! A myślałam, ze sie poznamy na transferze. To trzymajcie teraz kciuki za mnie proszę. Ja za was tez zawsze trzymam i cieszę i smuce sie razem z wami.

Witaj Ancia. Zdradź nam tu więcej o sobie. Masz córkę, czy syna? Za którym razem sie udało? Ile mrozaczkow wam zostało? Kiedy transfer?

Madziu, tak strasznie mi przykro :( Kasiurek, dziś dzwonił embriolog i mam na 9 transfer. W pracy wszystko załatwiłam, jeszcze mnie nie zwolnili. Nawet nie chce wiedzieć, co o mnie teraz myślą. Ale przynajmniej będę leżeć az do bety. Więcej zrobić nie umiem. A i będę brała 2 zarodki, klej i ah jak bedzie potrzeba. Wszystko załatwione :)

Tasiu musisz czekać na pęcherzyk. Beta rośnie, to najważniejsze. Kiedy masz wizytę?

Kasiurek, ja jestem cała podjarana tym poniedziałkiem, nie mogę sie doczekać. Jutro czeka mnie ciężka rozmowa z szefem, muszę mu powiedzieć, ze idę na L4, zeby znalazł jakieś zastępstwo za mnie, bo akurat jest to jeden z najbardziej pracowitych tygodni w roku u mnie. Miałabym kupę stresu jakbym chodziła do pracy i praca od rana do nocy. Ale nie chciałam przesuwać crio, bo nigdy nie bedzie odpowiedniego momentu. W najgorszym wypadku stracę prace.

Ja zapłaciłam 2 dni temu za 4 opakowania utrogestanu 112zl. W jednym opakowaniu jest 30 tabletek.

Z tego co wiem, nie wszystkie jeżdżą do Czech po utrogestan, wiec a nóż może uda ci sie sprzedać. Mi tak leży dostinex, zjadlam tylko 1 tabletkę i musiałam odstawić, bo zemdlałam po niej, a pamietam ze był bardzo drogi.

Dzięki MaBo za odpowiedz. A wydawało mi sie 2 dni temu, ze widziałam śluz płodny. Teraz mi ten utrogestan tez tak nie wypływa, ale jak byłam w ciąży biochemicznej, to pamietam, ze az mi sie lało po rękach przy aplikacji. Może to były objawy ciążowe a nie po utrogestanie i wiecznie mokre majtki miałam.

Zeby mieć heparynę taniej trzeba zbadać MTHFR i musi wyjsć dodatni. Genetyk wystawia opinie i wtedy zamiast 13zl/szt płacisz 1.30zl/szt. Tak mi mówiła genetyk. Mi zostały 4szt fragminu z poprzedniego podejścia, dlatego dr M jeszcze mi nie przepisał. Ale cos nie do końca był chyba zorientowany, ze teraz mi sie taniej należy. Nic nie powiedział jak mu o tym mówiłam. Ale genetyk z rudy sl. wystawiła mi tez opinie do dr rodzinnego, zeby mi receptę wypisywał na ta heparynę. Wiec jak nie dostanę z kliniki zniżki, to pójdę do rodzinnego. O ile brałoby sie je tylko miesiąc, to pół biedy, ale cała ciąże, to bedzie to juz sporo kosztować.

To jutro zadzwonię do embriologow, albo w sobotę z rana, zeby im nie umknęło. Jak mam transfer w poniedziałek, to za moje zarodki embriolodzy zabiorą sie albo w sobotę albo w niedziele mi dr M mówił. Ja biorę 1 tabletke rano encorton. 1 acard dziennie biorę.

Olusia, tak, w ciemno nie będę brała intralipidu. Komórki nk będę badać, jak sie nam teraz nie uda. Chyba faktycznie zmienię decyzje i wezmę 2 zarodki. Gdzie to mam teraz zgłosić? U embriologow? Och, ja juz nie mogę sie doczekać tęgi transferu. Mi sie utrogestan tez wylewa. Wczoraj brałam pierwsze dwie tabletki i az sobie pomyslalam "welcome back mokre majtki" :p tylko po Luteunie miałam plamienia. Utrogestan wg mnie jest tak samo dobry jak Lutinus. Różnica tylko w cenie, jak dla mnie ogromna.

Kasiurek, czemu sprzedajesz Lutinus jak masz takie zapasy? Uczulał cię? Ja biorę utrogestan, ze względu na oszczędności. W ostatnim podejściu tez brałam utrogestan i embrioglue. Nie wiem czy mi ten klej pomógł, czy nie.

Kasiurek, ja wpisuje w nawigacje kaufland Český Těšín i tam jest apteka, w której można kupić utrogestan. Ale z tego co wiem, to w innych tez jest.

Tasia, jak sie czujesz? Byłaś na becie?

Tasia, a przyrost masz dobry? Może za wcześnie poszłaś na wizytę pęcherzykowa? Ile dni po transferze jesteś?

Rubin, moj 1 transfer był ze świerzymi zarodkami. Teraz 1 crio przede mną. Najważniejsze, ze juz sie doczekałas. Ja po tej ciąży biochemicznej mam większe nadzieje. Bardzo sie cieszyłam, ze w końcu cos ruszyło. Mam nadzieje, ze teraz juz sie uda na zawsze. W końcu niby zdrowa jestem!

Hope i Sil!! Super, ze soe nie poddajecie, ja tam głęboko wierze, ze teraz wam sie uda!

Madzia, tylko beta prawdę ci powie. Żadne objawy, brak objawów.

MaBo, to juz można powiedzieć, ze wygrałaś walkę z niepłodnością. Masz jeszcze jakieś mrozaki?

Ania, biorę jednego eskimoska, bo myślałam, ze będę do pracy chodzić i sie stresować. Nie wiem czy jeszcze nie zmienić na 2, ale jak ma sie udać to i z 1 sie uda. Cały czas o tym teraz myśle. Tym bardziej, ze chciałabym mieć bliźniaki :)

Kasiurek, ja mam zawsze super endo i wszystko super och ach. A tak długo staramy sie juz o dzidziusia. Tak jak zawsze dbam o zdrowa dietę, tak w tym cyklu nic a nic, byliśmy na urlopie, pózniej na weselu, do tego uprawiałam mega dużo sportu, wiec tez mnie te endo miło zaskoczyło. Stymuluje sie esrofemem i encortonem. Teraz mi wyszła ta mutacja MTHFR, to biorę cała garść leków: femibion natal, wit D, wit b12, b6, kwas foliowy 5mg, acard. Czasem mi aż niedobrze od tych leków.