Ja od siłowni zawsze stroniłam - nie lubię tłumów i tych wszystkich przyrządów ;) Rowerek odkurzyłam, ale przyznam, że wspomagam się Green Coffee 5K http://nplink.net/P4WhTl56
Pomaga też bycie zajętym... bo wtedy człowiek nie ma czasu wystawiać swojej silnej woli na próbę ;)