Aasiulka1986

Z tymi zylakami to moze taka ostatnia deska ratunku bo w przypadku tych moich znajomych to ona juz jest tak wyleczona i ustawiona i ma owulke super i hormony w normie itp itd. Ze zostaly te zylaki jako przyczyna braku ciazy i jak sie nie uda teraz to zostaje im invitro. Juz 8 lat sie staraja... trzymam za nich mocno kciuki.

z przyjemnością znoszę różne ciążowe dolegliwości :) :) Pierwszy dzień mojej ostatniej miesiączki to 26 czerwca a owulacja była 9 lipca wiem to bo miałam monitoring cyklu po clo.

.

Ja mialam jasniutka druga kreske na tescie i jestem w ciazy :-) wiec raczej to ciaza... trzymam kciuki

Ja bralam clo i sie udalo za pierwszym razem ale mialam monitoring - bez monitoringu to bym nie ryzykowala bo moze dojsc do przestymulowania i jak bedzie kilka pecherzykow to ryzyko ciazy mnogiej. Blizniaki to jeszcze spoko ale wiecej dzieci to bardzo duze ryzyko dla kobiety... a tak naprawde jedno czy dwa usg wystarczy na monitoring. I wiadomo wtedy czy clo dziala.

hej znalazłam swego czasu artykuł naukowy nt. roli myoizonytolu w przypadku pco i insulinooporosc. Ovarin zawiera myoinozytol. Niestety nie mogę przesłać link bo forum nie pozwala ale tytuł tego artykułu to : rola niedoboru inozytolu w patofizjologii zaburzeń występujących w zespole policystycznych jajników (autorzy: J. Jakimiuk, Jacek Szamatowicz) Jeśli ktoś jest zainteresowany to wrzućcie tytuł w gooogle i się znajdzie pdf.

hej byłam u endokrynologa z tym podniesionym tsh do 2,9 i kazał zwiększyć dawkę euthyroxu do 50 mg dziennie i przyjść za 6 tygodni. A i sprawdził też czy suplement, który przyjmuję dla kobiet w ciąży na pewno zawiera jod. Stwierdził też, że w miarę rozwoju dzidziusia będzie większe zapotrzebowanie na hormony tarczycy i w pierwszym trymestrze najlepiej żeby tsh było max 2,5 a tak naprawdę najbezpieczniej 2.0. A co do ovarinu wiem, że niektórym pomógł tylko sam ovarin u mnie bez clo nic by nie wyszło - a tak jest 5 tydzień ciąży:) Ovarin i clo podziałały razem wg mojego gina.

Patik gratulacje :) :)

sylwiap80 - chodzę do Boramed przy al. Ken - płacę za wizytę 150 zł a za monitoring dodatkowo ok 100 zł za jedno usg.

Hej, byłam dziś na monitoringu owulacji (byłam w piątek - 11 dc - i był pęcherzyk 16,5 mm oraz endometrium 7,5 mm) i dziś widoczne jest ciałko żółte i płyn w zatoce duglasa - tzn. że owulacja była w weekend!!!! Endometrium ma dziś 9 mm i jest ponoć baaardzo ładne :) Teraz czekam.... czy coś z tej owulacji będzie..... :) Dla przypomnienia biorę ovarin od kwietnia, mam podejrzenie PCO a ostatni cykl stymulowany był CLO i w końcu doszło do owulacji. Ovarin wg. lekarza uwrażliwił jajniki jednak to clo pomogło w owulacji.

Cześć, mam 29 lat i staram się o dziecko od grudnia (wcześniej brałam tabletki anty przez 4 lata). Byłam jakieś 3 miesiące temu u ginekologa żeby sprawdzić czy wszystko jest ze mną ok i kazał zbadać TSH, wyszło 3,05 - uznał, że to za dużo i przepisał euthyrox w dawce 25 - teraz tsh mam już na poziomie 2,5 - ale i tak za duże dlatego mam zwiększoną dawkę euthyroxu do 37,5 przez 3 dni a przez 4 dni w tygodniu mam brać dawkę 25. Za miesiąc mam sprawdzić jak się zmieni tsh. Udałam się też do endokrynologa, który zlecił zbadać hormony tarczycy, testosteron, androstendion, prolaktynę i insulinę. Wszystko wyszło w normie, ale ostatnie dwa cykle mam baaaaaardzo długie - 44 dni i obecny który już trwa 43 dni i nadal nie mam @ (przed tabletkami anty cykle były regularne max. 30 dni - a po odstawieniu anty od sierpnia do stycznia też w normie) . Dlatego wczoraj poszłam do gin - zrobił mi usg i stwierdził, że jajniki mają morfologię jak przy pco - ale, że sama morfologia o niczym nie świadczy jak nie mam innych cech jak dla pco. Stwierdził też, że endometrium wygląda jak na początek cyklu (a to już 43 dzień) i raczej w ciągu najbliższych 2 tyg. @ się nie pojawi. Zalecił żebym brała OVARIN bo ponoć jest świetny - no i od dziś biorę.... Ma mi pomóc w regulacji cyklu i indukować owulację.... Powiedział, że jak za 2 miesiące nadal cykle będą zaburzone to mam przyjść do niego i zaczniemy mocną stymulację owulacji bo szkoda czasu.