myszka0
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez myszka0
-
Dzień dobry :) U mnie dziś zapowiada się bardzo ładny dzień i aż człowiek ma chęć do działania. co do badań to za pierwsze skierowanie zapłaciłam tyle,że o mało nie zemdlałam z wrażenia. A teraz tylko morfologia i mocz więc mam za darmo z ubezpieczenia. Tak samo jak chodzę do ginekologa prywatnie,ale nie płace bo koszty pokrywa ubezpieczenie które płace dodatkowo w pracy. Od kiedy którego tygodnia kompletujecie wyprawkę dla Maluszka? Bo ja chyba muszę pochodzić po sklepach i popatrzeć na ceny bo nie mam zielonego pojęcia ile takie artykuły kosztują. A wole wiedzieć co i po ile taka przezorność,aby później nie było zaskoczenia.
-
Sepik ja wyplate mam miec do 10 kazdego miesiaca i tak jest czasami przyjdzie juz 5 a czasem 8. K25i TSH norma dla ciezarnych jest 2.5 a przy staraniach o dziecko najlepiej aby bylo i nizsze. Ja mam 3.0 i lekarz powiedzial,ze nie ma powodow do niepokoju. Dodatkowo stwierdzil,ze to laskotanie co ostatnio czulam to na pewno pierwsze niesmiale ruchy. Maluszek bardzo rozrabial podczas usg i nie dal sie zmierzyc. Potwierdzilo sie,ze na 100 procent Synek. Pozdrawiam
-
K25i nie znam sie na interpretacji wynikow i sama ich nie analizuje. a poza tym lekarz powiedzial ze to jest jego praca i normy sa inne dla ciezarnych a inne dla normalnego czlowieka. Nie sstresuj sie na zapas tylko na najblizszej wizycie spytaj lekarza co i jak.
-
Mnie dzisiaj cos krzyz tak na dole pobolewa jak na okres zawsze mialam. Mam nadzieje, ze to tylko przez pogode bo leje caly dzien. Dziewczyny cud sie dzis stal zjadlam cale jablko oczywiscie bez skorki i nic mi po nim nie jest. Wiem,ze to glupie chwalenie sie taka bzdeta ale od poczatku ciazy odrzucilo mnie od owocow, ktore ubostwiam. 10 tygodni bez owocow bylo dla mnie meczarnia a tu taka niespodzianka. Mam nadziej, ze juz zaczne jesc owoce normalnie bez wymiotow.
-
Mi dziś rozpoczął się 17 tydzień i 5kg na plusie. Ale wagą się nie przejmuje najważniejsze,aby Maluszek był zdrowy. Zwłaszcza,że przed ciążą miałam niedowagę około 9kg. Tego co nie stracę przy porodzie spale na siłowni,którą mam na wprost bloku więc jest motywacja aby chodzić. Gdy się dowiedziałam o ciąży zrezygnowałam z ćwiczeń i mi ich brakuje,ale lekarz również sugerował tylko delikatne rozciąganie w domu. Lepiej dmuchać na zimne.
-
Rowniez myslalam nad posuszka,ale znalazlam w domu taka podlozna i na razie wspolpraca dobrze sie nam uklada. Najgorsze dla mnie,ze nie mozna spac na brzuchu,bo to moja ulubiona pozycja. A teraz ciezko jak brzuszek juz odstaje i nie chce gniesc Malego. Tynka widze ze mamy podobne objawy, bo ja rano rowniez pelna energii a wieczorem mdlosci i wymioty. Chipsy od czasu do czasu rowniez zjem ale ostatnio zle sie po nich czulam. Juz sie nie moge doczekac czwartku aby zobaczyc MMaluszka bo szykuje sie wizyta.
-
Ja bym zjadla cos dobrego ale na nic tak naprawde nie mam ochoty zwlaszcza, ze odrzucilo mnie od slodyczy. Za to pokochalam lody jeden dziennie musze skonsumowac. Pogoda jak na razie w porzadku,ale zapowiada sie na deszcz. Czym smarujecie swoje brzuszki przejrzalam roznw fora i ciezko sie zdecydowac na jeden konkretny preparat. Ja na razie stosuje oliwke dla dzieci i krem Nivea,ale wszystkie inne kosmetyki pachna zbyt intensywnie. Od wczoraj biegam siusiu co 3 min i ciagle czuje parcie na pecherz.
-
Ja w tamtym miesiacu jak bylam na wizycie dostalam macmirror na problemy intymne. Nigdy nic mi sie nie przytrafilo,a teraz mnie zlapalo. Domek do kolorowania widzialam ostatnio w Auchan i Carrfour. Dziecko ma przynajmniej frajde,ze moze stworzyc cos wlasnego
-
A co do urodzin chrzesniaka to moze jakas fajna kolorowa ksiazka z kolorowankami. Albo domek tekturowy ktory dziecko samo moze zlozyc i pomalowac.
-
Dużo się od nich nauczyłam o życiu i szacunku do ludzkiej ciężkiej pracy. Lubię gdy wszyscy są w domu i możemy usiąść z kubkiem herbaty i opowiedzieć sobie nawzajem jak minął nam dzień. Przecież gdyby nie oni nie byłoby na świecie mojego Męża. Może dzięki mojemu wpisowi spojrzycie na swoich teściów z innej perspektywy. Oczywiście wiem,że niektórych ludzi nie da się lubić nawet dobrym chęcią i nie wszyscy mają takie szczęście jak ja. Moja teściowa również miała okropną teściową którą poznałam i przyznaję jej rację. Miłego dnia :)
-
Majówka,a ja spędzę ją w łóżku znów mi dokuczają wymioty. Oby tylko przeszły do czwartku bo wizyta się szykuje. Czasami jak czytam Wasze opinie o teściowych to mi się aż włos na głowie jeży. Bo ja od 3 lat mieszkam z teściami i jest dobrze. Oni się nie wtrącają w nasze życie co najwyżej doradzają w dobrej wierze,ale i tak robimy jak chcemy (oni są już doświadczeni przez życie i warto ich posłuchać,bo jednak w niektórych sprawach mają dużo racji). Oczywiście obowiązkami się dzielimy,ale do kuchni się nie wtrącam bo tam rządzi teść. Zawsze jak się źle czuje,a nie ma męża w domu to teść wyprowadzi psa z własnej woli chociaż nawet o to go nie proszę. Nie mogę powiedzieć ani jednego złego słowa na ich temat. Wiadomo mają swoje przyzwyczajenia,ale się dotarliśmy pod tym względem. Mam nadzieję,że jak się Wnuczek urodzi to nie zmienią swojego zachowania. Nawet teraz się nie udzielają jakiś głupich rad na temat ciąży czy dzieci. Wiedzą,że jak czegoś będziemy się chcieli dowiedzieć to spytamy. Są troskliwi ale z umiarem, opiekuńczy, pomocni,dobrzy po prostu ciesze się,że mam takich Rodziców. Przyjęli mnie jak córkę i tak mnie traktują na równi,że swoim własnych synem. Chociaż jak mąż mi podpadnie to są po mojej stronie,bo kobieta ma rację i mąż powinien ją szanować.
-
Nie smutkaj sie,bo Dzidzia wszystko czuje. Moze pogadaj z kims od serca komu brdziesz mogla sie wyzalic i bedzie Ci lepiej najlepiej to chyba mezowi przeciez oni znaja nas najlepiej. Szczesliwa mama to szczesliwe dziecko.
-
K25i to sluchaj jednym uchem a drugim wypuszczaj. Wiem latwo mowic,a trudniej wykonac samo cos o tym wiem. A jakie imie wybralas jesli wolno spytac?
-
k25i Ty w sierpniu,a ja w lipcu mam rocznicę ślubu i staramy się zawsze mieć wtedy urlop. Dziś powiedziałam dalekiej cioci o Maleństwie i ta od razu obarczyła mnie księgą imion do poczytania,bo może akurat wpadnie mi jakieś do głowy. Ta moja rodzinka powariowała na temat imienia. A my mamy już pierwszy typ i nikomu nie zdradzimy. Ciekawe tylko czy Synek otrzyma owe imię.
-
A jeszcze zależy jak długą drogę masz do morza. Czy zniesiesz podróż?
-
A jeszcze zależy jak daleko masz do morza i jak zniesiesz podróż. Musisz przede wszystkim porozmawiać z lekarzem.
-
Mi lekarz powiedział,że jeśli tylko będę się dobrze czuć i wszystko będzie dobrze to spokojnie mogę jechać na wakacje. Ciąża to nie choroba i nie wyklucza nas z życia codziennego a odpoczynek też się należy. Oczywiście zaznaczył,że gdyby cokolwiek się działo to dzwonić do niego i jechać do szpitala. Tylko my myślimy o górach i wiadomo wysokich wspinaczek zabronił zostały więc tylko pagórki :P Również obawiam się upałów,ale w tamtym roku byliśmy w lipcu również w górach i pogoda była super nie za gorąco ani nie za zimno. Ale to jest jeszcze kwestia do przedyskutowania,bo jeśli mi mdłości i wymioty nie przejdą to chyba zostaniemy w domu. Wszystko zależy od Twojego samopoczucia i stanu zdrowia.
-
K25i zuch z Ciebie Babeczka
-
K25i powodzenia jutro z ta glukoza. Tak jak ktos juz pisal pomysl,ze to cos pysznego i smacznego.
-
A powiedzcie mi czy ta glukoze co sie pije to daja w laboratorium czy nalezy sobie samemu kupic w aptece? Wczoraj uswiadamialam i tlumaczylam mezowi do czego sluzy rozek. Musze mu chyba jakis poradnik o dzieciach podrzucic do czytania aby sie troche doksztalcil.
-
Ja jestem z tych osób co długo nie usiedzą w miejscu,ale na początku ciąży dużo leżałam i odpoczywałam. A teraz wiecznie albo sprzątam albo chodzę na bardzo długie spacery z psem czasami nawet i 4godziny nas nie ma. Ale jak idę bardzo szybkim krokiem i rozmawiam przez telefon to zadyszka mnie łapie oraz przy odkurzaniu. 2 trymestr faktycznie jest dużo korzystniejszy niż 1,ale wieczorne mdłości nadal mnie męczą. Miłego dnia
-
Dzień dobry :) Pogoda nas nie rozpieszcza jak nie śnieg to zapowiada się,że cały dzień będzie padać. Co do pytań do ginekologa to ja zawsze coś wynajdę i nie są to jakieś głupstwa. A wole się poradzić fachowca niż sądzić,że robię coś dobrze a jest wręcz odwrotnie. Np. na początku ciąży pytałam o ćwiczenia fizyczne, infekcje intymne, współżycie, leki i inne niepokojące mnie kwestie. Kto pyta ten nie błądzi i według mnie to jest trafne powiedzenie. Wyniki badań tarczycy miałam troszkę podwyższone,ale nie na tyle niepokojące aby wprowadzić leki.
-
K25i pamietaj,ze strach ma tylko wielkie oczy wiec sie nie nakrecaj,ze bedzie zle. Powiedz sobie,ze wypijesz i nie obrzydzaj sobie. Pozytywne nastawienie jest najwazniejsze. Ja jutro rowniez zalicze laboratorium ale tylko krew i mocz. Ostatnio jak bylam na badaniach to mnie Pani okrzyczala,ze czekalam w kolejce. A przeciez jest kartka,ze kobiety w ciazy przyjmowane sa bez kolejki. Ale ja nie umiem tak sie upomniec aby mnie ktos przepuscil. Powodzenia na jutro wszystkim mama co wybieraja sie na badania.
-
Dziękuję za wszystkie dobre rady. Co do rad z Internetu dotyczące ciąży to niektóre należy włożyć między bajki. Ja zazwyczaj jak mam jakieś zapytanie to spisuje je na kartce i na wizycie dopytuje lekarza. A,że wizyty co 4 tyg to się tego uzbiera. Doktorek cierpliwie tłumaczy i odpowiada na wszystkie trapiące kwestie.Tylko wizyta zamiast trwać 20 min (bo co tyle umawiają kolejne pacjentki) trwa i godzinę. Oczywiście przeglądam również fora,ale z przymrużeniem oka. Zbliża się wieczór i nadchodzą mdłości :(
-
Któraś mama wspominała o włoskach na brzuchu,że jej ściemniały. Mam to samo, aż mi wstyd bluzkę do góry podnieść takie ciemne owłosienie ale mam nadzieję,że po ciąży wrócą do swojego pierwotnego stanu. Ale za to wąsik nad górną wargą zmniejszył się i fajnie gdyby już tak pozostało. Człowiek zawsze ma jakieś widzimisię na którego tak naprawdę nie ma wpływu. U mnie naprawdę wiosenna pogoda czyli śnieg. W majówkę zamiast grilla będziemy lepić bałwana.