kinia_1988
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kinia_1988
-
Katowice Gyncentrum... komu pomogli cd.
kinia_1988 odpisał smutasek85 na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Na wszystkim próbują kasę trzepać.. a my nieświadomi za to wszystko płacimy... :( ehh Dziewczyny czy któraś miała podawany intralipid?? kiedy się go podaje przed czy po transferze? w jakiej postaci on jest? -
Katowice Gyncentrum... komu pomogli cd.
kinia_1988 odpisał smutasek85 na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Na wszystkim próbują kasę trzepać... :/ :( Dziewczyny a ten intralipid miałyście podawany? w jakiej on jest postaci? i kiedy się go przyjmuje? przed czy po transferze? -
Katowice Gyncentrum... komu pomogli cd.
kinia_1988 odpisał smutasek85 na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
joafer NIE Dziękuję... :P choć w zabobony nie wierzę lepiej żeby nie zapeszać :) :) Dziewczyny powiedzcie jak oceniacie ogólnie tą klinikę.. ja np z pani Piekarz jestem bardzo zadowolona.... jedyne co mnie jak na razie tam u nich denerwuje to niepunktualność... zawsze muszę czekać około godziny dodatkowo... -
Katowice Gyncentrum... komu pomogli cd.
kinia_1988 odpisał smutasek85 na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Witam.. jestem tutaj nowa.. czytam Was jakiś czas ale nie zdążyłam jeszcze wszystkiego przejrzeć. Leczę się w klinice Gyncentrum od grudnia. W listopadzie trafiłam do szpitala na Medyków w celu zrobienia diagnostyki. Leżałam tam kilka dni, robili mi różne badania między innymi immunologiczne. Po wyjściu ze szpitala otrzymałam diagnozę - Wczesne wygaśnięcie funkcji jajników (Amh 0,01) - SZOK mam 28 lat dopiero ;/ No ale cóź trzeba z tym żyć. Oprócz tego choruję na Hashimoto od wielu wielu lat...kiedy miałam 18 lat podali mi jod radioaktywny i tarczyca się wyciszyła. Na razie mam PONOĆ z nią spokój... Kiedy w grudniu trafiłam do dr Piekarz otrzymałam informację, tylko komórka dawczyni. Długo myślałam i biłam się sama ze sobą co zrobić jednak z moim M zdecydowaliśmy się na dawstwo. Wyhodowały się z 6 aż 4 blastki które zamroziliśmy po 2 w 5 dobie. BARDZO się ucieszyliśmy że tyle się udało. Teraz jestem na etapie przygotowań, endometrium 9 mm.. biorę estrofem, encorton i lutinus... a w poniedziałek o 22 czeka mnie pierwszy zastrzyk Fragmin. Oprócz tego vit D i kwas foliowy i magnez na zapas :P... we wtorek mam transfer i zdecydowaliśmy się z mężem na dodatkowe wsparcie przez Embrioglue. Wiele mam obaw jak to wszystko wygląda. Czy trzeba coś ze sobą zabrać do kliniki w dniu transferu? jak wygląda transfer ? jak długo trwa? jakie jest samopoczucie po tej kroplówce :) wiele pytań nasuwa mi się... z chęcią dowiem się jak to u Was było... :)