Viollkka

No i....:-D Dzień dobry Wczoraj szybko padłam,chyba ze strachu.Nie wiem kiedy burza sobie poszła,co gorsza nie wiem o której synuś wrócił:-Dale nie źle popadało.Daa ja tak do końca to nie wierze w prognozy,widocznie lubuskiego nie nanieśli na mapce;-)Fajnie,że dzieciaki są takie zdolne,gratulacje;-) Daa znowu zaczyna wszystko stawiać do pionu:-Dciekawa jestem jak w takim stanie można mieć sztywnego...... Miłego dzionka;-)

Cichojcie baby:-D:-D:-DJa Was pogodzę.Call miała rację:-Dcofnęłam klatka po klatce i wyszło wszystko od kawy:-PNo a potem to już poszło:-Du mnie ciągle burza,chyba się stopie pod tym kocem:-(

To mówisz Daa,że cała robota na nic:-(hehe ja raz też robiłam w malakserze,wyszła mi kasza manna:-Pod tej pory już tylko trę na tarce:-D U mnie właśnie jest burza i pada

Ja Cię nie mogę Daa.Kopsnij choć jednego jedynego placka:-D Call ja pragnę zauważyć,że spokojnie piłam kawusię,a orgazm wymusiła na mnie Ferdżi:-D:-D:-Dale nie zły z Ferdżi iskrownik nie? Botwinka Caal była osobno z ziemniaczkami i koperkiem,bo miałam takie malutkie młodziutkie takie najlepsze.To nic,że przy odbieraniu mnie brała amba,ale dałam radę;-)

Mówisz Saam,że dzisiaj dzień całusków?Hmm:-D To też Wam poślę po jednym:-D https://myloview.pl/fototapety/400/CE9D75/calusy-od-reki.jpg Ja się przyznam bez bicia,że gotować to ja nie lubię.Ale placki ziemniaczane też bardzo lubię:-DBa nawet czasami uda mi się je zrobić:-PZa to mogę całymi dniami sprzątać mieszkanie.

Hej tu brunetka popołudniową porą:-D Ferdżi wróciłam,ale do końca to nie jestem zadowolona:-(nie było tej marki co chciałamKupiłam mikser i sokowirówkę,miałam jeszcze kupić maszynkę,ale już sobie darowałam.Nie znam się na tym.Trudno maszynka poczeka:-) Już pewnie zbierasz powoli się do domku,ciężki dzionek miałaś?Daa to mówisz,że fajnie odpoczęłaś sobie:-D:-D:-D Idę robić kawkę,bo dziś tylko jedną chlapnęłam;-)

Przez pośpiech zapomniałam Daa żebyś potraktowała lodówkę ajaxem ze spyskiwaczem ten do kuchni,ale już zakupiłaś środek do czyszczenia;-)Tak więc życzę powodzenia lodówce,żeby powróciła do swojego stanu:-(

Hehe Daa cóż za podobieństwo w potrzebach garderobianych;-)też kupiłam sobie dwie takie narzutki.Jedną sportową a drugą taką cieniutką nawet fajna bo plecy ma z koronki. Nie dawałam ptasiego a to z dwóch powodów.Jeden to taki,że chciałam wyczuć ten serek,a drugi to oczywiście musiałam zrobić kokosowe bo synuś je lubi ja z resztą też i do nich właśnie dałam truflową.Nie chciałam przedobrzyć.Co do smaku ricottek,to już wszystko powiedziała Daa nic więcej nie dodam,albo dodam.Są zasmaczyste

W ekspresowym tępie ogarnęłam zakupy:-) Daa jak te rikottki smakują tak jak pachną przy pieczeniu,to ja im dużo czasu do zniknięcia nie daję:-D:-D:-D Właśnie pieką się pierwsze.Ferdżi próbowałaś już je?Jak nie to zabieraj się za nie:-D

Dzień dobry Ferdżi jak byś wiedziała;-)gdy tylko wjechałam na podwórko,to pierwsze kroki skierowane były na ogródek:-Dno nie wygląda to ładnie,bo nawet zarosło,ale szybko to opanuję,gorzej z poziomkami tam już tak różowo nie wygląda:-(wszystko ładnie rośnie,łącznie z chwastami:-D Co do młodego,to pozytywnie mnie zaskoczył,daje radę jak by już od dawna siedział w tym temacie.No ale ma jedną wadę:-(Strasznie dużo gada,chwilami miałam ochotę wysłać Go na lody i żeby dłuuuugo nie wracał:-D:-D:-D Czytałam co pisałaś.Pierwsza byłam myśląc nie raz,że taka Ferdżi była by na miejscu hehe,myślisz,że wytrzymałabyś bez M tyle czasu;-)?Widzę też,że torebki kupowałyście,ja też zrobiłam znowu taki zakup:-D A gdzie moja kochana Daa się podziewanie wiem co powiedzieć w temacie lodówki,dla mnie jest nie do przyjęcia,żeby pożyczoną rzecz oddać w takim stanie:-(ze wstydu bym się spaliła.Tu nawiązuje do mojego bzika,tak że Caal widzisz nie jesteś sama ze swoim bzikiem;-)no i co to za bzdury z tym odpoczynkiem?Jak to sobie wyobrażasz,co?Ten topik bez Ciebie?Nie...... Uściskaj mocno swoją kochaną kruszynkę:-)spełnienia marzeń życzę;-) Dzisiaj młody robi grilla,tak więc coś słodkiego też im trzeba.No i co w tym temacie,Daaduś jak myślisz?Poczynię babeczki,ale te z ricottą;-) Trzeba się zbierać na zakupy,bo czas goni:-) Miłej soboty;-)

Dzień dobry Ferdżi ja i pensjonat:-0za biedna jestem,żeby pozwolić sobie na taką realizację;-)Wyjątkowo jadę dzisiaj,bo nie jadę sama,żeby nie zapeszać,powiem,że wiozę na próbę młodzieńca.Sprawdzę przez kilka dni,czy sobie poradzi:-) Miłego wypoczynku życzę i całego przyszłego tygodnia:-) A to zostawię na powrót Daa http://obrazkowo.com/i/bukiety-slubne-z-frezji-galeria-zdjec-ofeminin-DZEdzfh.jpg

Dobry Ferdżi,Caal Saam nie smutajcie się,chodźcie do Violki pod skrzydełko po przytulasa:-D:-D:-D Caal jeśli ktoś ma fanaberie,to raczej Twój M,powiedz to teściowi.Mam na myśli ciągłe ataki na Ciebie z tą zazdrością;-)bo auto w tych czasach to chyba normalka,no nie? U mnie taka cisza się zrobiła po wyjeździe gości,że aż dziwnie,ale łezka się zakręciła jak jechali:-)dzisiaj u mnie też ciepło i bez deszczu,ale chmury wiszą.Może cosik popada. Miłego dzionka;-)

Pewnie Daa,że pieczemy:-Dtylko za tydzień,bo w niedzielę jadę.Z foremki jestem mega zadowolona,wiesz,że taką chciałam.Tylko przy smarowaniu troszkę mnie trafia,ale to szczegół,po upieczeniu są takie ładniutkie.Po mailu dotrę od kogo,bo kupiłam ją dużo tańszą i napisze ok? A moje azalki wymarzły:-( Już mam:-) redcoon.pl Niby pikantne ceny;-)

Też podziękuje Saamusiowi za życzenia. Call starałam się jak umiałam.Bo ja jak się za coś zabieram to robię to dobrze razy dwa;-)i chyba z dobrym efektem,bo zapowiedzieli,że w lipcu przyjadą na dłużej:-DZ tą cukinią,to tak myślałam,że może być nie wypał,bo była jakaś inna w białe paseczki,i się nie myliłam.Ferdżi mnie uspokoiła,że ta też spokojnie urośnie,bo strasznie lubię placki z cukini:-Dteż je robicie? Serio Caal rowerkiem cisnęłaś? Idę myć Gary:-Djakby same nie mogły się umyć:-P A właśnie Daa będziesz przy okazji w Sopocie na Polsacie?Będę buczeć za Tobą:-D

Pewnie Daaduś,że możesz.Przed Tobą nie mam tajemnic:-)Już trzy lata jak mama odeszła i mnie zostawiła.Do dziś się nie mogę z tym pogodzić,i nie wiem czy kiedyś zdołam:-( Też dzisiaj nie posiedzę.Jedni goście się pakują,drudzy w drodze i normalnie kołowrotek:-)

Dzień dobry Mimo tak pięknego dnia jak dzisiaj,jest mi strasznie smutno.Nie mogę uściskać i wycałować mojej mamy:-0 Call udanego Świętowania:-) Ferdżi życzę spokojnej pracy:-) Daa pewnie też dzisiaj będzie robić bibę,więc miłego dnia:-) Saam miłego dnia:-)

:-D:-D:-Dlepiej powiedz Daaduś,że nie chcesz dać possać kleszczowi,a nie zganiasz na nogi:-D;-)no znowu nie mogę ze śmiechu.To przez tą stabilność:-D:-D:-D Ferdżi chyba zasnęła przy tym farbieniu:-D Muszę lecieć na dół z pieskiem.Śpijcie dobrze mordeczki

Daa przestań już z tą starościąco trawy się trzymasz przy załatwianiu?Też bym nie chciała większych buforów:-Dtakie jak mam mają zostać.Spodnie nosze 30,góra 38.Piekłaś już tego tulipana,czy to pierwszy raz?;-)

Daa kiedyś Cię znajdę.....znajdę Daa....w końcu znajdę:-D:-D:-D Tak Daaduś,Ty to faktycznie się opychasz tymi babeczkami,jedną chycisz i wielkie halo:-Dja to dopiero pociskam:-Pbędziemy się martwić jak dooopy zaczną rosnąć,póki co jeszcze się mieszczę w moje 38:-D:-D:-D

Ach musiałaś wyłapać Daa:-D:-D:-D też się uśmiałam jak zobaczyłam.Poprawiłam bo babeczki są makowe. Jak szybko przycisnę spacje to mi słownik poprawia po swojemu;-)

No właśnie dlatego Ferdzi.Zuza nie uważa na lekcji;-)To pokażesz nam jaki kolor masz na główce,nie?Ja też mam ochotę coś sobie zamalować,ale troszkę mi szkoda włosów,bo szronu jeszcze nie widać,ale z boczku na grzywce chyba sobie farbnę:-D

Witam,witam i o zdrówko Was pytam Wiecie jak u mnie chłodno się zrobiło?Ferdżi a jakże,ogóry to musowo muszą być:-Dtylko ja od razu do gruntu wysiewam,żeby nie zapeszyć już są ładne.A tak to wszystkiego po troszku,żeby mieć swoje bez posypki,jak to mówi Daa.Pomidorki też sadzę,ale mało i więcej koktajlowych,bo wiader by mi brakło do przykrycia jak to robi Saam:-D:-D:-D A sałat mam dużo różnych,różniastych;-)Właśnie Ferdżi jakoś szczęśliwie mnie mijają burze,wczoraj też grzmiało gdzieś z boczka,ale deszczyk to mógłby popadać,bo sucho jest. Wiesz Daaduś co dziś będę robić?Babeczki.Nie wiem jeszcze jakie,ale w trakcie zakupów pewnie coś mi wpadnie do pacynki.Zabieram gości też na zakupy a co:-Dtylko ja mam wyłączność na noszenie torby?:-D Caal milutkiej bezstresowej pracy;-) Saam Tobie też miłej orki:-P A teraz robię spadówkę na zakupy.Miłego dzionka;-) http://e-kartki.net.pl/kartki/10/5/d/5647.jpg

Jak by co Caal to dobrej nocy Jak by co Daa to przespanej nocy Jak by co Ferdżi to kolorowych snów Saam jak by co to nie oraj po nocach,bo do pracy ciężko będzie się zebrać:-D:-P Zuza śpij dobrze Z resztą wszystkich całuje na dobranoc

No teraz to kwiczę ze śmiechu Daa:-D:-D:-D Dobra była,chociaż ja też raz miałam taką sytuację z sąsiadem,tylko,że on opanował mój garaż jak mnie nie było w domu.Młody go wpóścił bo myślał,że tak trzeba.Dostał lekko opiernicz,ale sąsiad był biedny tak pojechałam po nim:-P

Też szybko machnę łapką Żeby pokazać,że pierun mnie jeszcze nie strzelił:-D:-D:-D