-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez sandri_1989
-
Marmurkowa jestem na wisienkach ;)
-
Żal mi tego kogos... Ma ewidentnie problem ze soba. Żałosne. Ze az śmieszne. Dziewczynki, ja jestem na forum ovufriend. Watki dla staraczek. Bardzo mile dziewczyny tam sa i trzeba byc zarejestrowanym zeby komentować. Takze zapraszam.
-
Ale ktos nas próbuje prowokować. .. Ale juz mnie to nie rusza.
-
Doczytalam ze masz podejrzenie. A potwiedzilo sie to?
-
Ja ogólnie nie mam problemów z owulacja. A ty masz PCOS? Dlatego nie występuje u ciebie owulka? Pij cierpliwie. A jak nie masz owulki to masz śluz plodny?
-
Ciekawe co z Oli ?? I Rekinkiem?? Co w ogóle u was wszystkich nowego? Kiedy @ , kiedy testujecie?
-
Na logike. Proge jest wytwarzany w duzej ilosci po owu. Wiec tez nie rozumie Dlaczego ma byc przyjmowany przed? Ja czekam na @ lub testowanie :)
-
Marta ma racje. Nic dodać nic ująć.
-
Dzialajcie dzisiaj :)
-
Z wiesiolka jest olej. Na śluz. A ziola to co innego.
-
Mam pytanie do tych co pija lub pily ziola sroki. Otoz mialam plodny sluz od środy do soboty. Zanikl. W niedziele i pon sucho. A dzis znowu sluz. Czy to zmyłka? Czy to druga owulacja? Czy ziola mnie przestymulowaly? Nie wiem co o tym myśleć.
-
Ciesze się Kejtlin ze u ciebie wszystko dobrze. I tymbardziej sie ciesze ze ziola dzialaja! Pozdrawiam cie i zycze dobrego samopoczucia do samego porodu.
-
Marmurkowa mialam sluz wcześniej. Nawet o tydzień. Mysle ze to za sprawą ziół. Czytalam na necie ze moga przyspieszyc owulke.
-
Opisuje dzialanie ziół bo o tym jest watek. Jak cie to nie interesuje to nie czytaj i spadaj.
-
Obczajalam dni plodne. W ostatnim cyklu zaczely sie 17dnia cyklu. Wczesniej 20. Tym razem 13 dnia w środę. Albo borowina poprzestawiala albo 3cykl z ziolami... Generalnie szok. Bo pewnie @ będzie szybciej. Dużo szybciej. Dzis 16dc. I tylko rano zauważyłam śluz plodny. Mam nadzieje ze dzis byla owulka. Ale w ogóle nie czulam jajników w tym cyklu...
-
Moj znajomy kupil sobie Optimen. Tez ma ciekawy skład.
-
Jak nie masz problemow z plodnoscia to stąd spadaj. A nie wkurzasz ludzi.... Świetnie, ciesz sie. Ale nie kazdy zachodzi na zawołanie i nie jest nam milo sluchajac czy czytajac ze komus przychodzi to latwo. I daruj sobie swoje glupie rady o adopcji.... Najlepiej to sie wcale juz nie odzywaj tutaj jak nie masz nic do powiedzenia w temacie ziół! !!!
-
Ja jeszcze nie robilam kompletnie żadnych badan. My sie staramy kilka miesięcy dopiero. Lekarz narazie stwierdzil ze owulka wystepuje, widzial na usg, pytal czy mam regularny okres czy bolesny czy obfity i narazie kazal sie starać. Poczekac z badaniami, bo przeciętna para sie stara rok o ciążę. Po tym czasie dopiero sie martwić. Rozumie cie. Dla mnie porazka jest kazda miesiaczka. Zalamka i dół. Chociaż ostatnio bylo ok, nawet dobrze to znioslam.
-
Nie wiem kochana. Stosuje ja profilaktycznie na droznosc jajowodow. Ale sluz plodny mi sie pojawil szybciej niz zwykle. Nie czuje w tym miesiącu jajnika na owulacje. Moze to za wcześnie jeszcze. Nie wiem. Musisz sie wziac w garść. A bylo tiru riru przed owulka? Dlugo przed?
-
Ok, rozumiem. Ale stwierdzenie "zawsze mozesz adoptowac" jest nie na miejscu.
-
Marmurkowa, nie przesadzaj z ta rezerwą jajeczek w tym wieku... Spokojnie. Mojej przyjaciolki siostra zaszla, teraz jest w 6miesiacu, ma 40, a jej maz 56.... Sa kilka lat razem. Oboje maja dorosle dzieci z poprzednich zwiazkow. Teraz zdecydowali sie na pierwsze wspolne. Pierwsza ciaze poronila bo cos tam sie okazalo ze jest nie tak. Teraz przyjmuje jakies leki i jest ok. A moja druga psiapsióla ode mni3 strasza 11lat, jej drugie małżeństwo, 2 lata po ślubie, teraz zapragnela dziecka dopiero. Ciekawe czy zajdzie... Okres sie jej juz knoci, ma co 14-21dni. Tak jakby jej proge zanikal juz w czasie menopauzy. Jest zalamana bo jej mama miala menopazue kolo 40... Takze niedobrze. Zobaczymy. Idzie do gina w tym tygodniu. Okaze się czy w ogóle występuje owulka. Ciekawa jestem.... Czytalam ze z wiekiem jest wiecej bezowulacyjnych cykli. Ale szczerze wam powiem ze gdyby ktoras z moich kolezanek zaszla przede mna w ciaze to nie wiem jak to zniose... Kilka sie stara właśnie i żadna nie moze zajsc.... szok po prostu
-
To jest każdego osobista sprawa. Nie mozna nikomu narzucać takiej decyzji. Po za tym uwazam ze to nie to samo co zostac prawdziwa mama i uwazam ze adopcja to ostatecznosc. Przynajmniej dla mnie. A nawet dla mnie osobiście to jest wykluczone, nie wyobrażam sobie chowac obce dziecko. Moze nie dojarzalam do tego, nigdy tez o tym nie myslalam, bo narazie wierze ze sie nam uda, ale w chwili obecnej nawet jak by się okazalo ze nie mozemy miec wlasnych to cudzych bym nie chciala. Dodam jeszcze ze to nie jest wątek na ten temat i dziekujemy ci za twoje "dobre" rady....
-
Marmurkowa ile masz lat? Mialas ostatnio robiony monitoring?
-
Żaba ty tez daj znac o wynikach. A ten gość co pisze o adopcji to niech lepiej sie nie odzywa. Bo ten komentarz jest zbędny....
-
Rekinek daj znac jakie wyniki twoje