_madia_

Przytulas jeżeli lekarz powiedział, że jest dobrze to nie zamartwiaj się na siłę, bo napewno wszystko ok :) Sikaniec niestety negatywny ale do @ jeszcze 2 dni i miałam test o czułości 25 sama nie wiem, @ narazie nie czuje tylko bol piersi i jajnika tego z którego była owulka jak @ nie przyjdzie w niedziele to pójde na bete w poniedziałek i kupie sobie dziś test o czułości 10, niby ginka mówiła, że nawet i beta w 26 dc może jeszcze nie wyjść, no ale nic zobaczymy. ehh tak bym chciała...

hej dziewczyny :) Co u was słychać? jak idą starania i testowanie :)? Ja dziś byłam u mojej ginki po receptę na clo i luteine a tymczasem dostałam skierowanie na bete :)

Gość Nati jak ktoś ma sam z siebie owulke bez wspomagaczy to napewno szybciej beda efekty, ale ja też jestem zadowolona bo jak wreszcie pojawi się pęcherzyk i dojdzie do czegoś to będzie miał sobie gdzie zamieszkać bo tu grubość Endo ma duże znaczenie, wiec pije go dalej :)

Gośćmar dziś 13 dc

To jeszcze kupę czasu także głowa do góry :) Trzymam kciuki, żeby kreseczka się rozmnożyła :)

Gośćmar a kiedy powinnaś mieć okres? może faktycznie jeszcze za wcześnie.

Stokrotkaq to rzeczywiście nieciekawie, mi moja ginka też coś wspominała, że zmienimy stymulant bo w pierwszym cyklu po clo pecherzyk 23 mm a w drugim nie było no ale mam brac jeszcze ten cykl i zobaczymy. Tak myślę, że jednak zapisze się na ten monitoring do kogoś innego, żebym wiedziała czy to clo działa czy faktycznie jest potrzeba zmiany. A po clo normalnie sie czułaś? Bo ja po clo nie mam żadnych dolegliwości.

Lila oczywiście, że owulacja może się przesunąc :) Gośc ja też bym nie wytrzymała, kiedy testujesz? Stokrotkaq ta lametta to coś w stylu clo? Dlaczego gin zmienił Ci stymulant? Z tego co pamietam pęcherzyki Ci rosły więc reagowałaś, czy to ze względu na endometrium? Ja dziś 2 dzień na clo i sama nie wiem co zrobić bo moja ginka na urlopie czy umówić się na monitoring do kogoś innego czy odpuścić?

Gośćmar inofem nie jest na receptę to jest suplement diety dla kobiet wiem, że kobiety z PCOS pija 2x dziennie mi ginka mowila zeby raz dziennie bo PCO nie mam no i tak robie.

Gość Nati zobaczysz będzie dobrze, dużo dziewczyn ma bóle właśnie z boku piersi jak zaciążą. Stokrotkaq ja właśnie dlatego, żeby nie wydać fortuny dogadałam się z moją ginka w prywatnym gabinecie, że będę do niej przychodzić na nfz a jak się coś nie zgra tzn nie będzie jej np w przychodni w tym dniu kiedy monitoring to z doskoku prywatnie a tak wszystkie skierowania i co się da na fundusz. Nie żebym oszczędzała na ciąży bo gdyby to zależało od kasy to bym na tym nie oszczędzała ale płacić aby płacić to bez sensu tym bardziej, że jak sama wiesz nie mało się uzbiera

Straszne zwariować można :) Ale już mnie chyba nic nie jest w stanie zdziwić, wystraszyłam się tylko wtedy w 17 dc bo na monitoringu ginka powiedziała, że nie ma pęcherzyka a tu jeszcze na dodatek okreś 17 dc ale po kilku godzinach przepadło bez wieści i później na spokojnie wywnioskowałam, że mogła to być owulka. No a teraz to już nie wiem co to było, bo gdyby owulka to okres za tydzień a nie teraz...

Hej dziewczynki, nareszcie zaczęło się dziać coś dobrego na forum, goscEwelina i Madz_aM moje gratulacje :) i dużo zdrówka dla was i maluszków :) Stokrotkaq trzymam kciuki :) leć na bete i będziemy gratulować :) A do mnie chyba przyszła @ troche mnie zaskoczyła bo spodziewałam się jej za tydzien po tym jak w 17 dc miałam taki jakby 1 dzień @ myślałam, że to owulka i @ po 2 tygodniach a tu minął tydzień i mam znowu ten śluz z krwią a wczoraj tak mnie jajnik ciągnął i rozpierał, że aż mnie całe biodro bolało, no ale jutro pewnie będzie już pełną parą :(

hej dziewczyny, Przytulas gratulacje, to dowód na to, że marzenia się spełniają :) Nie jestem ekspertem ale z tego co się na czytałam, wychodzi na to, że jednak testy owu chyba Cie troszkę oszukały i miałaś owulke w innym terminie bo chłopczyk to chyba przy natychmiastowym działaniu bo plemniki Y chyba krócej żyją, a może właśnie dzięki temu oszustwu się udało bo nie byłaś zestresowana, że to dziś :) Gość any a jak Ty się czujesz? maluszek daje Ci popalić? Dziewczyny troche wam nawet zazdroszę tej @ bo przynajmniej zaczynacie już nowy cykl. A ja jestem troche zaniepokojona a może nawet przerażona...dziś mój 17 dc i zauważyłam na papierze nitki krwi i taki różowy śluz wewnątrz tak jakby brudzenia delikatne przed @ no ale jak to możliwe.... Nie dość, że na monitoringu nie bylo owulki pozniej przez 3 dni kłuł mnie jajnik jak już się pogodziłam z tym, że cykl stracony to teraz to....ehh chyba mój organizm wywrócił się do góry nogami :(

Gośćmar przykro mi :( Stokrotkaq mi się wydaje, że mojemu endometrium pomogł inofem bo zaczęło rosnąć z cyklu na cykl a nic oprócz inofemu i foliku wtedy nie brałam. Zastanawia mnie i daje głupi cień nadziei ból jajnika, ciągnie mnie od wczoraj i zaczęłam się łudzić, że może jednak jeszcze nic straconego i owulka jeszcze będzie, chociaż staram się sprowadzać na ziemię tym monitorngiem ale mężowi i tak nie dam odpocząć tak na wszelki wypadek :) Stokrotkaq faktycznie czytalam, ze zbyt wczesne branie luteiny moze zablokowac owulację, ale z drugiej strony gdyby jednak się udało pomoże utrzymać a ja miałam taki poziom progesteronu, że lepiej nie mówić...

Stokrotkaq a bierzesz pozniej luteine?Jesli masz owulke w koncu musi sie udac, nie ma innej opcji :) Ehh jak ja bym chciała mieć chociaż jeden nawet za mały ale zeby coś tam się działo...

Stokrotkaq a mogę wiedzieć dlaczego miałaś zastrzyk z pregnylu? Sama z siebie masz owulke czy stymulowana? Pytam dlatego, że ja w poprzednim cyklu również miałam w tym niestety nie było sensu go podawać, ponieważ mimo stymulacji pecherzyka raczej nie bylo :( Moim zdaniem wiek tu nie ma nic do rzeczy tym bardziej, że jedno dzieciątko już macie, więc to nie będzie Twoja pierwsza ciąża.

No właśnie wiem miałam w pon i dziś czyli co 2 dni, też mi się wydaje że owulki nie było tylko skad ten płyn...nic nie rozumiem

Są jeszcze z czułością 10 :) Jak masz takie objawy to leć na bete albo po nowy test :) trzymam kciuki :)

Zulejka zobaczysz, że ten lekarz niepotrzebnie Ci tyle strachu napedził, wszystko będzie dobrze :) Uff obdzwoniłam pół miasta i moja ginka bedzie w poniedzialek 25.07 w innej prywatnej przychodni wiec się zapisałam, to bedzie 10 a nie 12 dc ale już bedzie widać czy się coś dzieje i bedzie mogla mi przypisać pregnyl :) Nie chce jej zmieniać bo jej leczenie przynosi efekty, może nie takie jakbym chciała ale nikt nie jest cudotwórcą, grunt, że wyniki się poprawiły i była owulacja, także jestem dobrej myśli w końcu musi się udać :)

Zulejka wszystko będzie dobrze, nie martw się na zapas bo to tylko szkodzi maluszkowi, a lekarze często straszą niepotrzebnie nie zdając sobie sprawy z tego jak każde słowo wpływa na matkę. Życzę Tobie i maluszkowi duuuuzo zdrówka, zobaczysz, ze wszystko będzie dobrze :)

Aguslawa wielkie gratulacje, super :) :) :) nareszcie jakieś dobre wiadomości :)

Dzieki gosc any za informacje :) Ja po zastrzyku przez dwie noce zasypiałam ok 5 rano katastrofa, a może to wina upałów a nie zastrzyku nie wiem, no i ten ból brzucha mnie męczył a raczej nie tyle ból co takie okropne uczucie rozdzierania. Ja zastrzyk dostałam w czwartek po południu i w poniedziałek tak dla jaj, żeby wogóle zobaczyć test z 2 kreskami zrobiłam test a tu nawet po pregnylu u mnie 1 wyszła ;p hehe no ale nic dziś 18 dc luteina jeszcze przez tydzień i będę testować już na poważnie :)

Przytulas nie martw się napewno wszystko jest dobrze skoro lekarz tak mówił, gdyby coś było nie tak napewno by tego nie zbagatelizował i zlecił jakieś dodatkowe badania a tak możesz spac spokojnie :) Gość any sprytne to Twoje dzieciątko tak się ukrywa, chce Ci zrobić niespodzianke :) Gośc any mam do Ciebie pytanie bo z tego co pamietam miałaś zastrzyk z pregnylu, powiedz mi jak to u Ciebie bylo? Przy jakiej wielkości pęcherzyku Ci go podali i po jakim czasie pękł? Miałaś jakieś skutki uboczne? Bo mnie strasznie wszystko bolało w srodku jakby się ponaciągało i miało się rozedrzeć ale może to wynik tego, że po długim czasie braku owulki w końcu przyszła i moj organizm się odzwyczaił :)

Dzięki dziewczyny, ale moj entuzjazm już opadł, tyle miałam nadziei i wszystko szlag trafi, pokłóciłam się strasznie z moim i przytulanie było tylko w dniu kiedy dostałam zastrzyk czyli w czwartek a wczoraj i dziś nic więc pewnie klapa bo pecherzyk pękł chyba wczoraj popoludniu bo miałam małą plameczkę krwi więc znając moje szczęście ...ehh nie chce mi się tego nawet komentować :( Lila to Twój drugi cykl starań więc spokojnie teraz napewno się uda, u mnie w sierpniu minie 2 lata a pod okiem lekarza sa 4 miesiące :(

Ehh oby oby, już się nie mogę doczekać testowania :) Ciekawi mnie tylko po jakim czasie po tym pregnylu może pęknąć? Gość any o ile dobrze pamietam miałaś zastrzyk z pregnylu? jak to u Ciebie bylo?