Praktycznie codziennie się kłócimy o wszystko nie raz nawet o drobnostki. Odkąd jestem w ciąży na początku się cieszył ale nie wiem czy tak jest dalej bo już nic takiego nie mówi nie pyta jak się czuje nawet do lekarza nie chce ze mną iść żeby zobaczyć swoją córkę. Boję się że nasz związek się skończy i mała będzie się wychowywać bez ojca. Co mogę zrobić.?