Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Motyl_90

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. do ginekologa zawsze warto iść ale wybrac już naprawde dobrego i zaufanego. Wiem, że to nie łatwe. Ja mam już z 4 ginekologa a i tak czuje że nie jest zbyt komunikatywna i nie potrafi przedstawić planu leczenia.
  2. Ja jutro zaczynam drugi cykl z CLO. (dziś dostałam@) Nie mam już sił... Staram się od 1,5 roku o dzidzie. Cykle regularne, owulacj potwierdzona monitoringiem, hormony ok, nasienie ok. Mam prawdopodobnie endometrioze - 2 maleńkie torbiele na jajnikach i pewnie to jest mój problem...Tuż przed miesiączka świruje... mam wielkie nadzieje a potem rozpacz. Wiem, że głupota jest doszukiwanie się objawów ciąży tuż przed okresem ale ja nie potrafię o niczym innym myslec. Jak sobie radzicie z niepowidzeniami? Moja rodzina nic nie wie, po ślubie jestem prawie 2 lata. Ciągle dopytują o dziecko co wzmaga stres. Moje koleżanki już w większości zaszły.
  3. Może któras z was jest w podobnej sytuacji : -Staram się 1,5 roku o pierwsze dziecko, mam 25 lat. -2 lub 3 malutkie torbiele na jajnikach (endometrioza)- nie kwalifikują się do laparaskopii bo szkoda mnie ciąć i wystarczy monitorować -Cykle regularne, owulacja potwierdzona, nasienie ok, hormony ok. -Leczenie Clo + luteina (narazie bez efektu), stosuję żel Conceive plus, sumplementy diety Vitotal, -drożnosci jajkowodów moja gin nie chce mi zrobić bo to "zbyt inwazyjne" i trzeba być cierpliwym PS. Wiele lat leczylam się na trądzik najsilniejszymi lekami i jedna z ostatnich dermatologów od razu powiedziała ze pewnie bede miała problem z zajsciem w ciąże bo ona ma takie pacjentki z trądzikiem w tym wieku i jezdza po warszawach leczac sie na nieplodosc.
×