Sorki dziewczyny nie zalogowałam się weszłam przez linka gość powyżej to ja ewka04
Operacje miałam w Polanicy wszystko super opieka pielęgniarki, lekarze też ale zawsze trzeba mieć na uwadze ryzyko i powikłania wyszłam tak szybko bo operacja była przed świętami wielkanocnymi we wtorek a w sobotę wychodziłam wszystko ładnie się goiło po świętach we wtorek temperatura myślałam ,że zbije ale w środę dalej była 38.8 poszłam do lekarza w przychodni ale już się lała ropa i musiałam jechać do Polanicy tam zaopiekowali się mną do razu byłam wszędzie przyjęta na cito . Posiew robiono mi dwa razy i zawsze wynik bez bakterii negatywny . Lekarze sami się zastanawiali z czego to może być . Lewa pierś super pięknie się goi szew pionowy to prawie niewidoczny a prawa paskuda nie chce się goić, byłam 10 maja na kontroli powiedział lekarz że to potrwa ale nie widziałam się z lekarzem który mnie operował. dzisiaj rano zauważyłam że z rany gdzie był dren wylewa się ciecz surowica z odrobina ropy.Następną wizytę mam 20 czerwca nie gorączkuje nie boli mnie tylko jak naciskam aby wycisnąć to tak ból jest ale bez porównania z tym co było w szpitalu wyciskali maltretowali mi cycucha na maksa aż krzyczałam ale dawałam radę ogólnie jestem bardzo zadowolona .