Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

elenka77

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez elenka77

  1. elenka77

    frankowicze

    Czy uważacie, że osobą, które wzięły kredyt we frankach szwajcarskich należy się pomoc od państwa? Czy uznajecie za zasadne ich protesty, że nie wiedzieli jakie ryzyko wiąże się z wzięciem kredytu w obcej walucie? Wielu z nich twierdzi, że zostało oszukanych przez doradców bankowych. Jestem bardzo ciekawa waszej opinii w tym temacie.
  2. elenka77

    ustawa

    Obecnie ustawa o planowaniu rodziny mówi, że aborcję można przeprowadzić, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej, jest duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu lub gdy ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego, np. gwałtu. Fundacja Pro - Prawo do życia i Instytut na rzecz Kultury Prawnej Orfo Iuris złożyli na ręce marszałka obywatelski projekt ustawy antyaborcyjnej, który zaostrza powyższe przepisy. Zakazuje on przerywania ciąży, które w konkretnych przypadkach określone jest jako przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności. W każdym przypadku, także trzech dopuszczających dziś aborcję (gdy ciąża jest zagrożeniem dla zdrowia kobiety, jest wynikiem gwałtu lub badania wykazują ciężkie i nieodwracalne uszkodzenia płodu), ten, kto jej dokona, będzie podlegał karze więzienia - od trzech miesięcy do pięciu lat. Jeśli działał nieumyślnie, grozi mu do trzech lat. Ale już ten, kto zmusiłby kobietę do aborcji, trafi do więzienia na 10 lat Z kolei matka decydująca się na taki krok, mogłaby liczyć na nadzwyczajne złagodzenie kary lub jej brak. Co sądzicie o obywatelskim projekcie ustawy? Czy uważacie, że powinna ona wejść w życie? A może myślicie, że przepisy są zbyt ostre a państwo nie powinno się wtrącać do tego, co kobieta robi ze swoim ciałem?
  3. elenka77

    feminizm

    Temat coraz bardziej kontrowersyjny. Często słyszę od kolegów z pracy, że feminizm kończy się, gdy trzeba wnieść lodówkę na 4 piętro. Mówi się także, że feministki nie mają już o co walczyć, ponieważ nikt im nie zabrania głosować i kształcić się w dowolnym kierunku, jak to było dawniej. Mimo to feministki nadal czują się uciskaną grupą społeczna, domagając się nowych praw, walcząc o parytety w polityce i brak dyskryminacji w różnych sferach życia. Jakie jest wasze zdanie na temat współczesnego feminizmu i feministek? Czy same uważacie się za feministki? W jakim kierunku, waszym zdaniem, podąża dzisiejsza ideologia feministyczna?
  4. Witam wszystkich! Chcialabym spytac was wszystkich o wasze odczucia oraz doswiadczenia , ktore sa zwiazanie z mieszkaniem pod jednym dachem z rodzina. Moja sytuacja wyglada nastepujaco: mieszkam wraz z mezem (nie posiadamy dzieci) w domu mojej siostry i jej meza. Wszystko wyglada fajnie na pierwszy rzut oka. Zawsze bylam blisko z moja siostro i rowniez mam super kontakt ze szwagrem. Jakis czas temu moja siostra zaczela temat , ze w sumie to powinnismy w przyszlosci kupic jeden wielki dom i zamieszkac razem wraz z dziecmi. Rozumiem i cenie jej zdanie tylko jest jedno "ale". Jesli mieszkasz wraz z druga rodzina a masz troszke inny tryb zycia , inny gust co do urzadania mieszkania, inne pomysly na spedzanie czasu to czy nie jest to przeszkoda ? Oraz czy nie bedzie to stanowilo problemu w przyszlosci? Dotychczas nie wspominalam jej nigdy , ze nie lubie dywanu w salonie czy np. czasem moj maz i ja chcemy sobie lezec i ogladac tv przez caly dzien, bo to dla nas relax. Wiem , ze kocham moja siostre oraz mojego szwagra nad zycie , ale nie chce zeby takie glupoty nas poroznily w przyszlosci. Wiec moje pytanie jest takie drodzy forumowicze; Razem czy osobno?? Jak sadzicie ? Moze ktos mial podobne doswiadczenie i moze sie ze mna nim podzielic?
×