Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

agdula39

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral

O agdula39

  • Urodziny 30.11.1976
  1. agdula39

    DIETA zdrowie na talerzu

    AZJA- ale porażka..współczuję!
  2. agdula39

    DIETA zdrowie na talerzu

    Fili, takie małe rzczy, a jk cieszą..u mnie bluzka u Ciebie pasek..super Co do synka - teraz walka o podniesienie żelaza, dieta, lekarstwa i zmuszanie do jedzenia większych porcji...mam nadzieję, że to wystarczy i nie dołączy się nic więcej, że to tylko anemia.. Ja też życze miłego wekendu Dziewczyny!!!
  3. agdula39

    DIETA zdrowie na talerzu

    Dzięki Gość- masz rację, w jedzeniu jest żelazo najlepiej przyswajalne i mam juz gotową dietę, dodatkowo musi brać żelazo w tabletkach, bo samo jedzenie nie pomoże...
  4. agdula39

    DIETA zdrowie na talerzu

    Cześc Dziewczyny, przepraszam, że tak długo milczałam, ale z synkiem jednak nie jest najlepiej i musiałam trochę pomysleć i polatac po lekarzach. Najpierw 2 tyg gorączki przy czym ostatnie 4 dni po 40 st., potem wizyta u lekarza i wyniki...i okazało się ...Synek ma dużą niedokrwistość ( anemię), żelazo cząstkowe, hemoglobina i erytrocyty poza normą w dół... za to leukocyty szaleją...żeby postawić jakąkolwiek diagnozę( choroba poważna czy tylko brak żelaza) musimy ustabilizować żelazo a to robota na co najmniej 2 miesiące..widzicie więc, że humoru jakoś nie mam... do przedszkola na razie nie pójdzie, co wiąże się z obecnością mojej mamy u mnie non stop..mamy wszechwiedzącej i nieomylnej- jesli wiecie o czym mówię ;-) co do odchudzania, to z nerwów prawie nie jadałam więc wag poszła w dół, ale to złudzenie pewnie i wróci..ale biegam- tak się trochę uspokajam.. Widzę, że nas przybywa..ale i zauważam pewną niebezpieczną tendencję - wiecie Laski - ja zawsze szczerze.....czy nie za dużo tego usprawiedliwiania? tu kiełbaski, tu grilek, piwko..jasne, że my siebie nie potępiamy nawzajem, ale każde takie zachowanie oddala od celu, a to, że ktoś powie- " spoko, to tylko ten raz i nic się nie stanie" to zadna otucha..Mamy drogę do przebycia, potknięcia się przydarzą..ale lepiej ich unikać niż je potem zgrabnie wybielać..co myślicie??
  5. agdula39

    DIETA zdrowie na talerzu

    Cześc Dziewczyny, jestem , jestem, tylko głowy nie mam do pisania, bo mój synus znowu chory i to mnie zwal z nóg - nie śpimy już 2 noc. Jest taki niepokój we mnie w związku z tą chorobą, bo jest jakoś dziwnie - gorączka od 3 dni około 40 st.a przez minione 2 tygodnie ciągle jakieś incydenty gorączkowe na przemian ze spokojem. Lekarz stwierdził - zapalenie migdałków - ale wcześniej takie zapalenia wyglądały inaczej, nawet gardło ma słabo czerwone, lekko tylko, a tu gorączka w nocy dobija do 40 st. Bardzo się martwię i tylko o tym myślę, wczoraj miał zrobione wyniki, może dziś coś się wyjaśni. Z waga u mnie bez zmian - stoję w miejscu, bo za dużo sobie pozwalam wiek- 39 wzrost 174 waga startowa -83 waga z pop. tyg-77,8 waga dziś (wczoraj) - 77,4 cel - 70-68 buziaki
  6. agdula39

    DIETA zdrowie na talerzu

    Azja - ja uwielbiam kolacje w restauracji, w poprzedniej firmie nasza szefowa dwa razy do roku zabierała nas na wystawne kolacje świąteczne..było bardzo miło i przepysznie....fajnie wspominam tamtą pracę, bo szefowa była dobrym i wyrozumiałym człowiekiem, a przede wszystkim nas szanowała i nikt nie czuł obaw przed rozmową z nią..może to sprawiło, że popadła w kłopoty finansowe. Chyba sprawdza się powiedzenie, że w interesach trzeba mieć twarde serce...bo teraz pracuję dla kogoś, kto ma serce z marmuru, ale w interesie jest już ponad 20 lat.....gdyby nie to, że lubię swoją pracę i lubię ludzi pewnie ju dawno bym jej podziękowała..nie lubię wyniosłych choc pretensjonalnych ludzi..tyle refleksji;-) FIFLI - to wieczorne bieganie to moja jedyna forma większego wysiłku, bo w pracy siedzę przeważnie;-) wszędzie się spieszę przed pracą i po pracy, reszta to bezruch;-) mieszkam 20 km od miasta i jak wracam z dziećmi do domu to mały zwykle zasypia..stąd mam czas na bieganie...dzięki Bogu;-)zabieram Alaskę i lecę na pola..szkoda tylko, że jestem mało wytrzymała, bo tak sobie myslę, że po 3 miechach biegania powinnam mniej się męczyć i więcej przebiec, ale spoko, fajnie, że w ogóle sie ruszam;-) Zachęcam Was do wytrwałości, bo ja biegania nie znosiłam, a teraz to już nawyk- jak wieczorem cos mi wypadnie i nie biegam to jakoś tak źle sie czuję.. dla nas najważniejsze jest wyrobienie nawyków, reszta to pikuś;-)
  7. agdula39

    DIETA zdrowie na talerzu

    cześć Dziewczyny;-) u mnie spoko, wczoraj pobiegałam z moja szalona alaską, o dziwo słucha i już tak nie ucieka;-)ostatnio tylko z nocnej wędrówki przytachała jakąś częśc dzika ( bo u nas sporo lasów i niestety sporo kłusowników) - ale tylko sie pochwalić, bo na schodach zostawiła i poszła.... z dietą moją różnie, choć nawyki mam dobre, nie smażę, nie jem chleba ( tylko zytni na sniadanie), nie jem makaronów i kasz, czasem ryż..nie mam żadnych spektakularnych wyników, ale pomału w dół;-) Jak zrobi się zimno to pewnie wrócę do Chodakowskiej - ale wiecie jak to jest z ćwiczeniami samej w domu...kiedyś się zawzięłam i 3 miechy ćwiczyłam według zaleceń, schudłam..ale jak przestałam to wróciło wszystko...tym razem jednak się nie poddam, bo trzymam dietę;-) a tak w ogóle to niezły wycisk daja te ćwiczenia..uśmiechu na cały dzień Kochane!!
  8. agdula39

    DIETA zdrowie na talerzu

    Cześć, ja dziś nie mam czym sie pochwalić, bo właśnie zaczął się @ i czuję się jak wieloryb od wczoraj... FILI - jedź tak dalej, na pewno jestes szczęśliwa - ja tez bym była:-) Dziewczyny, życzę wszystkim spadków i uśmiechu:-)
  9. agdula39

    DIETA zdrowie na talerzu

    FILI -powodzenia, trzymam kciuki, musisz nam zdawać relację jak dajesz sobie radę:-) u mnie wczoraj dzień jak co dzień, jedzenie oki, ale nie obyło się bez słodkiego, mało, ale było....wieczorem chciałam odpuścic bieganie, bo czeka sterta prasowania, ale taka była ładna pogoda, że pobiegłam...oczywiście nic nie wyprasowałam potem, bo mi się nie chciało;-) Gdy pomyślę , że te piekne dni niedługo się skończą, to tylko myśl o Bożym Narodzeniu mnie rozwesela;-) w tamtym roku były nasze pierwsze święta w nowym domu - - zaprosiłam całą najbliższą rodzinkę na Wigilię, 20 osób....chyba juz tak nie zrobię ;-) miłego dnia dziewczyny..piszcie więcej;-)
  10. agdula39

    DIETA zdrowie na talerzu

    BLANKA - ja nie lubie piwa:-)ale winko..albo malibu...mmmmmm dlatego ten rodzaj grzechu jest mi znany :-):-) Dziewczyny, niedługo szkoła....jak ten fajny czas szybko leci, kurczę, dopiero się do urlopu szykowałam a tu już z powrotem w pracy...niesprawiedliwość:-)boje się tych zimnych i ciemnych dni, wiecie- apetyt wtedy rośnie:-) musimy się wspierać i motywować, to jakoś przebrniemy;-)
  11. agdula39

    DIETA zdrowie na talerzu

    Witam moje kochane;-)wróciłam;-) koniec urlopów, wolnego i podróży..szkoooooddddaaaaaa........jestem już w pracy, czytam pomału wpisy ;-) Witam nową koleżankę - fajny nick - CHUDNĄCA - taki motywujący, bo ciągle w procesie ..hahaha u mnie oczywiście nie lepiej niż u Was, niby nie przytyłam, ale tez nic nie schudłam - ciągle około 77, ale widzę po ciuchach, że idzie dobrze;-)szkoda tylko, że tak wolno;-) Była teraz w górach, więc pochodziłam pozwiedzałam, ale tez jadłam za dwóch, bo ten wysiłek mnie ,strasznie nakręcał, a żarcie w górach wchodzi..oj..wchodzi....;-) Wróciłam do domu i sprawdzałam moja szaloną sunię, bo bo na ostatnio krwi nam napsuła - chyba będą szczeniaczki, bo wariatka gości przyjmowała jak nas nie było, a zalotników było co niemiara...a moja mama, która opiekowała sie domem nie dała rady upilnować..więc..która chce szczeniaczka??/:-) FILI, rozumiem twoje rozterki, tak fajnie szło z ta dieta na początku, może to tak ma być? Dobob - 30 kg ogórków- otwierasz hurtownię z przetworami?;-) BLANKA- piwo przed TV - kuszące- ale nie dla nas..jak będzie ochota to sobie przypomnij o co walczysz... za bardzo może nie mam podstaw, by pouczać, bo sama od tygodnia za słodkim łażę jak głupia.. No kochane, koniec z narzekaniem, do roboty!!buziaki
  12. agdula39

    DIETA zdrowie na talerzu

    cześc Dziewczyny..piszecie o kręgosłupie..a ja dziś dostałam takiego strzała w lędźwie, że teraz ledwie chodzę..a jutro w góry..buuuuu..chciałam podnieść małego i tak mi strzeliło, że aż mi łzy poleciały.masakra. Poproszę męża o masaż i okłady przeciwbólowe, bo muszę być jutro na 100 %;-) wczoraj robiła rodzince krokiety i tak mnie naszła ochota na naleśniki - zrobiłam sobie takie z mleka kokosowego i mąki razowej - nie wiedziałam, że będą tak obłędnie pyszne, posypane tylko kilkoma ziarenkami ciemnego cukru -pyyychaaaa;-)polecam na zachcianki NIUSIACZEK - u mnie też weka zrobione, w tym roku pomidory obrodziły, bo mąż kupił szklarnię ogrodową i mam mnóstwo pomidorowych cudeniek , sałatki z zielonych pomidorów i przeciery i salsy..lubimy. Wiecie, dziwię się tym, którzy wyśmiewają przygotowywanie weków, to chyba najzdrowsza forma zimowego jedzenia, stworzona przez jedną osobą bez chemii...ja to uwielbiam;-)
  13. agdula39

    DIETA zdrowie na talerzu

    FILI..niestety, jesli Ty z lubuskiego to ja nie za blisko, bo z Wielkopolski....ale co tam kilometry:-) chyba ja też w końcu sprawdzę tę insulinę, bo chciałabym miec lepsze efekty:-)Blanka, fajny dzień;-)kiedy tak świeci słoneczko i nikt nas nie pogania to aż chce się żyć...aż się boję tego września i powrotu do codziennej monotonii... a tymczasem w góry...dziewczyny, szkoda, że nie mieszkamy bliżej ibie, bo mozna by zrobić taki "zlot"..hahaha ale byłoby zabawnie!
  14. agdula39

    DIETA zdrowie na talerzu

    hej Dziewczyny:-) FILI, ciekawa jestem czy i ja nie mam tej insulinooporności, bo waga niby spada, ale baardzo powoli... u mnie teraz mała zadyma, bo Alaska ma swój czas i wszystkie psy z okolicy schodzą się na randki..masakra, bo ta cholernica ucieka i chyba bedę szukać dobrego domu dla szczeniąt:-) pogoda ładna, słoneczko, mały poszedł do przedszkola bez większych afer, więc dzien rozpoczął sie spokojnie..niedługo jadę jeszcze trochę odpocząć w górach i to mnie napędza:-)odpocząć to może zbyt wielkie słowo- mamy wiedzą o czym mówię - nie za wiele się odpocznie, gdy jedzie się na wczasy z dziećmi:-):-) powiem Wam, że lato to świetny czas na odchudzanie - ale i najgorszy - grille, wyjazdy, goście...więc głowy do góry, bo liczy si.ę to, że wciąż nam się chce!!
  15. agdula39

    DIETA zdrowie na talerzu

    FILI, wiem , co czujesz..ja byłam z moimi chłopcami 3 razy w szpitalu z powodu jelitówki i raz z małym dlatego, że farmaceutka pomyliła leki ...niestety zdążyłam je podać i na sygnale do szpitala..najgorsze, co pamiętam to pielęgniarki, które nie mogły założyć wenflonu i kuły małego az z bólu zasnął..dobrze, że już wychodzicie i myslisz o wyjeździe, odskocznia potrzebna;-) ja mam teraz spadek formy psychicznej , jak mi sie poprawi to bedę pisać, bo teraz pewnie Was zanudzę:-)
×