Amident_Krakow

Strach przed bólem związanym z zabiegiem stomatologicznym to jeden z najczęstszych powodów nie leczenia zębów. A przecież są znieczulenia! Można skorzystać z kilku rodzajów: Znieczulenie nasiękowe - pozbawia czucia końcówki nerwów. Nie odczuwa się języka, policzka i dziąsła. Dlatego świetnie sprawdza czy przy wyrywaniu zębów a także przy leczeniu zębów górnych. Znieczulenie przewodowe - podaje się niewielką ilość leku blisko nerwu, który głęboko wnikając w tkanki znieczula znaczną jego część. Najczęściej wykorzystuje się je w przypadku leczenie zębów tylnych. Znieczulenie komputerowe The Wand™ - jego zaletą jest bezbolesność stosowania. Komputer kontroluje tempo podawania znieczulenia, a ono samo za pomocą specjalnej końcówki aplikowane jest pod niskim ciśnieniem. Dzięki temu nie ma efektów wtłaczania i rozpierania tkanek, które są nieprzyjemne. Nie powoduje drętwienia policzków i warg. Należy oczywiście mieć na uwadze, że żadne środki znieczulające nie są zupełnie obojętne dla organizmu, więc im mniejsza dawka (skuteczna) znieczulenia tym lepiej. To bardzo ważne żeby poinformować dentystę o swoich wszystkich chorobach i przyjmowanych lekach, by uniknąć skutków ubocznych znieczulenia i interakcji z lekarstwami. Podczas podawania znieczulenia uważnie obserwuj organizm i w przypadku niepokojących objawów (drapania w gardle, zawrotów głowy, kłopotów z oddychaniem) zasygnalizuj je lekarzowi.

Choć pokutuje opinia, że "ósemki" zawsze powinno się wyrywać - to nieprawda. Nie ma konieczności usuwania zdrowych zębów. Choć jest to dla stomatologów rutynowy zabieg (w znieczuleniu miejscowym pacjenta), jest on dość skomplikowany. Warto wiedzieć kiedy ekstrakcja jest konieczna: - kiedy „ząb mądrości” jest uwięziony w dziąśle, pojawia się obrzęk lub torbiele - gdy występuje zaawansowana próchnica ósemki, którą bardzo ciężko poddać leczeniu kanałowemu - kiedy przez obecność „zębów mądrości” trudno jest dopasować protezę lub aparat ortodontyczny - gdy wyrzynające się ósemki przesuwają pozostałe zęby w szczęce, co może doprowadzić do wady zgryzu - kiedy ósemka wrasta w policzek, powodując stan zapalny okolicznych tkanek miękkich W każdym przypadku to lekarz stomatolog stwierdza, m.in. na podstawie badania rtg, czy usunięcie zęba jest koniecznością. ba jest koniecznością.

Mimowolne zgrzytanie zębami, czyli bruksizm, ma miejsce najczęściej podczas snu. Jego skutkiem jest regularne ścieranie się zębów. Wynika z nasilonej aktywności mięśni żwaczy, które odpowiadają za pracę żuchwy. Stąd może pojawić się ból stawu skroniowo – żuchwowego, a nawet zmiany w zgryzie. Prowadzi do nawracających bólów głowy, najczęściej w okolicach skroni, czoła i tyłu głowy. Ból odczuwać można także m.in. w okolicach karku, pleców i obręczy barkowej. Może prowadzić do pękania zębów, koron i szkliwa. Skąd się bierze? Nie ma jednoznacznej przyczyny. Może być dziedziczony, być skutkiem wad zgryzu czy nieprawidłowego dostosowania kształtu mostów, koron i protez, a także źle wyprofilowanych uzupełnień ubytków w zębach. Jednak bardzo często jest związany z chronicznym stresem. Siła z jaką zęby są wówczas zaciskane jest kilkukrotnie większa od używanej podczas przeżuwania pokarmów. Jak sobie z nim poradzić? Jest kilka sposobów: - toksyna botulinowa – botoks – wstrzykiwana w mięśnie żwacze, by je rozluźnić i osłabić - wizyta u psychologa lub psychoterapia, które pomogą efektywnie radzić sobie ze stresem powodującym zaciskanie zębów - nakładki na zęby, tzw. szyny utrzymujące staw skroniowo – żuchwowy w prawidłowej pozycji i uniemożliwiające zaciskanie zębów - aparat ortodontyczny, który pomoże w przypadku nieprawidłowego zgryzu Kontrola stanu jamy ustnej u dentysty da odpowiedź czy zęby są ukruszone i wyraźnie starte. Lekarz zaproponuje też indywidulnie dobrane leczenie. Nie należy bagatelizować bruksizmu.